Autor: / 24 lis 2012 / 4 Comments / , , , , , , ,

Marion - płyn utrwalający fryzurę

 Zanim przejdę do treści właściwej - piosenka. Powiedzcie mi, czy tylko ja się tak bardzo jaram głosem, tekstem, wyglądem i melodią?

A teraz o włosach troszkę...

Marion Hair Line Płyn utrwalający fryzurę Super Moc to produkt, który stał, stał i stał nieruszany, a teraz używam go prawie codziennie. Wszystko za sprawą różnicy między nim a klasycznym lakierem do włosów.

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                
Długotrwały efekt, Lśniący wygląd, Zwiększona objętość
Płyn extra mocno utrwalający każdą fryzurę. Wzbogacony filtrem UV, który chroni włosy przed wilgocią, wiatrem i słońcem. Nadaje włosom objętości, nie skleja włosów, natychmiastowo i długotrwale utrwala. Profesjonalna formuła i wysoka jakość płynu w spray’u pozwalają cieszyć się wykreowaną fryzurą przez długi czas.


                                                                      Cena / Price:                                                                          
ok 7-8zł

                                                               Pojemność / Capacity:                                                                 
150ml

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
Mniejsze drogerie, wieeeele sklepów internetowych. Myślę, że dość łatwo jest ten produkt dostać. Poza tym na stonie producenta jest lista sklepów w których można dostać produkty tej marki :)

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                   
Zwykła prosta butelka z atomizerem.

                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Konsystencja wody. Zapach jest przyjemny, bardzo ładny. Generalnie produkty od Mariona zazwyczaj cechują się zapachami przyjaznymi dla nosa, stąd nie było to dla mnie zaskoczeniem

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Na co dzień produktów do stylizacji raczej nie używałam. Wszystko za sprawą lakierów, które powodują u mnie łupież. Gumy, woski i żele natomiast sklejają mi włosy i nie dają żadnego utrwalenia. Cała masa nieprzyjemnych momentów podczas używania lakierów (nie zawsze przyjemny zapach, klejąca się mgiełka, swędzenie głowy, łupież) powodowały, że sięgałam po niego tylko wtedy kiedy już nic z włosami zrobić nie mogłam bądź gdy potrzebowałam pewności, że jednak fruzyra wytrzyma trochę więcej czasu.
Kiedy w łapy trafił mi ten płyn odłożyłam go z góry zakładając że jedyne co przyniesie to łupież właśnie. Byłam w sporym błędzie, o czym przekonałam się już kilkakrotnie.
Generalnie aplikacja produktu jest prosta, ale lakiery jednak są w obsłudze troszkę łatwiejsze. Tutaj jest zdecydowanie bardziej mokro ale przy odrobinie wprawy nie powoduje to problemów. Podczas aplikacji unosi się zapach alkoholu, który na włosach nie występuje. Podstawowa różnica między lakierem a tym płynem jest taka, że tu kosmetyk jest lżejszy. Włosy w dotyku przypominają trochę te spryskane lakierem, ale nie tworzą się twarde strąki. Utrwalona fryzura znosi dość sporo, chociaż ulewy nie przetrwa. Włosy na objętości zyskują mało, da się je jednak fajnie ułożyć tak, żeby optycznie zwiększyć ich ilość.
Minus - włosy przetłuszczają mi się trochę szybciej. Poza tym wszystko gra i na większe wyjścia lubię po  ten produkt sięgać :)
Share This Post :
Tags : , , , , , , ,

4 komentarze :

  1. Szkoda że ma tak wysoko w składzie alkohol. nie służy on moim włosom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do piosenki - boska. Zarówno artystka jak i jej niebanalny głos:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie korzystałam z takich specyfików ale warto wiedzieć co jest warte uwagi na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum