Autor: / 21 maj 2016 / 8 Comments / , , , , , , , , , , ,

TOP5: kosmetyki do włosów

Kiedy pisałam po raz pierwszy o ulubionych kosmetykach w poście z serii TOP5 nie spodziewałam się, że te mini recenzje będą miały większe wzięcie, niż posty poświęcone jednemu tylko kosmetykowi. Zachęciło mnie to do kolejnego postu, bo wolę jeden ze wszystkim, niż 5 w których nie mam za dużo do powiedzenia. Dzisiaj kosmetyki do włosów, chociaż część można stosować do ciała czy na twarz. U mnie są w szufladzie włosowej i nie wybierają się nigdzie indziej, bo na ciele się po prostu nie spisują. Jak jest dobrze, to po co kombinować? :)

Boots Tea Tree Oil - czyli olejek z drzewa herbacianego. Używam od lat, dodaję do szamponu i myję głowę. Pomaga przy zapaleniach skóry, radzi sobie z uporczywym łupieżem. Jest antyseptyczny, działa antybakteryjnie i generalnie robi ludziom dobrze. Jest drogi, ale wydajny i całkiem ładnie pachnie, jeśli lubicie zapach lasu.

Superdrug Coconut Oil - tania wersja oleju kokosowego, jest zastygły na kamień i trzeba go rozgrzewać w kąpieli wodnej. Po rozpuszczeniu za to jest idealnie nawilżający, pięknie pachnie, ładnie się wchłania i super dociąża moje włosy. Zimą ratuje mi łokcie i kolana :) Jest perfumowany i to powinno go trochę ode mnie odsuwać, ale jakoś działanie mi to wynagradza. Lubię, bo zawsze jest pod ręką. Niestety - wolałam wersję, którą sprzedawali jeszcze w starym opakowaniu (czyli tą ze zdjęcia). Nowe jest moim zdaniem słabsze, więc to opakowanie kończę baaaardzo powoli :)

Eco Spa Masło Muru-Muru - obsługa sklepu wspaniała, masło jeszcze lepsze. Nie jest drogie, pachnie całkiem, całkiem i niesamowicie dobrze radzi sobie z moimi włosami. Szczególnie po rozjaśnianiu to właśnie muru-muru mi je jako tako ogarnęło i teraz częścią rytuału jest dla mnie to, że wysuszone włosy przeczesuję palcami, na których mam rozpuszczone masło. Włosy są lśniące, dociążone, wygładzone.

Nacomi olej kokosowy rafinowany - kupiony za grosze w Hebe okazał się jednym z lepszych zakupów. Nie jest tak twardy jak olej z SD, pachnie przyjemnie a rozpuszczony i wymieszany z innymi olejami i nałożony na noc na włosy działa takie cuda, że się filozofom to nie śniło. Co więcej, nałożony na twarz na noc też robi dobrze i nieźle ujarzmia suche skórki.

Green Pharmacy Jedwab w płynie - czytałam o nim masę recenzji, pięknie się zapowiadał i chociaż w rzeczywistości wcale nie jest AŻ tak idealny to jest naprawdę dobry. Nałożony po myciu i po względnym podsuszeniu włosów fajnie ujarzmia końcówki i je wygładza. Nie dociąża ich tak jak bym chciała i zdarza się, że się puszą, ale moje włosy są rozjaśniane więc naprawdę ciężko nad nimi zapanować. W odróżnieniu od jedwabiu Biosilk to maleństwo nie przesusza włosów i ładniej pachnie. Kosztował niecałe 10zł, więc uważam że za taką cenę warto go mieć. No i jest idealny na podróż :)
Share This Post :
Tags : , , , , , , , , , , ,

8 komentarzy :

  1. Na moje włosy jednak olej kokosowy nie do końca działa, przerzuciłam się na Sesę, ale i tak czasu jakoś brak na regularne używanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sesy jeszcze nie miałam, ale nawet nie planuję kupować, za dużo mam olejów w domu :)

      Usuń
  2. ok, muszę znaleźć i zakupić masło muru-muru, twoja recenzja jest kolejną, która mnie do niego przekonuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, fajne jest. No i do ciała też się nadaje! :)

      Usuń
  3. Olej kokosowy bardzo lubię, nakładam go tylko na włosy :) Jedwab też jest jednym z moich ulubionych, odkąd nauczyłam się go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam olejek z drzewa herbacianego, nałogowo kupuję i stosuję.
    Jeśli szukasz tańszego niż w Bootsie to polecam sprawdzać w PoundWorld, rzucają od czasu do czasu i też jest czysty 100%.
    Albo w Wilko za 2.5 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojaaa, ale mi teraz super info dałaś! :) Nie wiedziałam że w PW są!

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum