Autor: / 28 kwi 2016 / 4 Comments /

FIT: Jak wyjść na siłownię przed pracą i nie wyglądać po niej źle

Coraz częściej piszecie, że wybrałyście się pobiegać albo porobić coś na siłowni. Niestety często przewala się zdanie, że nie chodzicie na siłownie tak często, jakbyście chciały bo przed pracą mało czasu, a po jesteście zmęczone. Dużo z Was mówi mi też o tym, jak wyglądacie po treningu i że jak to tak do pracy taka spocona itp. Jako, że sama chodzę na siłownię zarówno przed jak i po pracy, to postanowiłam spisać kilka tricków, które pomogą opanować makijaż, włosy czy zadyszkę i dzięki którym wyjście na siłownię przed pracą będzie mniej stresujące :) A wierzcie mi - ciężki trening rano wbrew pozorom stawia na nogi :)

  1. Martwisz się o fryzurę, która tak długo układałaś? Użyj suchego szamponu PRZED ćwiczeniami. Będzie absorbował pot zanim ten zdoła zrujnować Ci włosy :) Warto też zawinąć włosy w koczek na czubku głowy, po rozpuszczeniu będą uniesione u nasady, te podatne również się ładnie pofalują :)
  2. Czerwieniejesz jak buraczek po intensywnym treningu? Schłodź twarz wodą albo mgiełką (ja wolę wodę termalną). Po chwili skóra zacznie dochodzić do siebie. Nie polecam korektora, bo rumieniec sam zejdzie a nadmiar makijażu będzie się rzucał w oczy :) Biorąc na siłowni prysznic warto spłukać się na koniec chłodną wodą :)
  3. Makijaż na siłowni? Jeśli naprawdę jest Ci potrzebny to postaw na bardzo lekki krem/podkład. Te matujące nadają się idealnie, bo nie trzeba ich pudrować. Mocniejszy makijaż oka polecam wykonać kosmetykami wodoodpornymi, w przeciwnym razie efekt pandy macie prawie murowany :) Najlepiej jednak odpuścić sobie makijaż i wykonać go dopiero po treningu :)
  4. Basen zamiast siłowni? Nawilżenie jest podstawą. Zarówno ciała jak i włosów. Dodatkowo kosmetyki, które ładnie pachną idealnie zniwelują zapach chloru :) Polecam wszelkiego rodzaju olejki, które nawilżą skórę i będą ją dodatkowo chronić. Na włosy zawsze można nałożyć... suchy olejek :)
  5. Po intensywnym treningu warto usiąść na kilka-kilkanaście minut i odetchnąć. Nikt nie chce wejść do biura z zadyszką, a niestety serce potrzebuje chwilki, żeby się uspokoić.

Większość tych tipów znam z doświadczenia albo od siłowniowych koleżanek. Macie jakieś swoje, które lubicie stosować przed albo po treningu? :)
Share This Post :
Tags :

4 komentarze :

  1. Nie dla mnie, śmierdzące paszki itp ;)
    Prysznic po siłowni to dla mnie absolutna konieczność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prysznic i owszem, ale co z prysznica jeśli nie możesz włosów umyć, albo po prostu masz zaczerwienioną skórę? :)

      Usuń
  2. Świetne porady, na pewno skorzystam, bo zaczęłam treningi :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum