Autor: / 6 kwi 2016 / 24 Comments / ,

TOP10: O tatuażach, gojeniu, wzorach

 Przy poście o soczewkach pisałam o porządkach na mailu. Porządki objęły też np. wiadomości na fanpage na FB. Dużo pytań pojawiało się tam przy okazji postów o tatuażach, a że i na blogu było o tym kiedyś głośno to postanowiłam zebrać 10 pytań i w tej kategorii :) Kiedyś już o tatuażach pisałam, ale kilka mi w tym czasie doszło a i moje podejście do pielęgnacji się zmieniło :)

1) Czy tatuaże bolą?
 Zależy od miejsca oraz wrażliwości osoby tatuowanej. Generalnie panuje przekonanie, że na kości boli bardziej, mnie osobiście bardziej bolało po konkretnym czasie a nie w danym miejscu. Maksymalnie wytrzymałam 6 godzin, potem po prostu się poddałam.

2) Ile czasu goi się tatuaż?
Od kilku dni do kilku tygodni. Znowu jest to sprawa mocno indywidualna, zależna też od rozmiaru i umiejscowienia tatuażu. Duże znaczenie ma oczywiście też odpowiednia pielęgnacja.   

3) Czym przemywać i czym smarować? Jak długo?
  Wszystko zależy od podejścia. Można nie smarować wcale i też się wszystko zagoi. Osobiście polecam Alantan, bo Bepanthen jest wciul droższy a różnicy nie widziałam. Dużo salonów ma umowy z pobliskimi aptekami i polecają Bepanthen właśnie, ale ja uważam że nie warto przepłacać. Przemywanie u mnie nie istniało, ja po prostu myłam się cała, uważając żeby tatuażu nie moczyć za długo i starałam się używać delikatnych mydeł.

 4) Czy zaczerwieniona skóra to oznaka zakażenia?
Nie zawsze. Tatuowanie wymaga kłucia skóry wiec logicznym jest, że będzie lekko zaczerwieniona. Niemniej ropa, ból czy krwawienie powinny być brane jako sygnał ostrzegawczy :)

5) Dlaczego tatuaż puchnie i swędzi?
Bo skóra jest pokłuta i podrażniona. Jeśli nie wystąpiło zakażenie czy reakcja alergiczna to jest to reakcja jak najbardziej normalna.

6) Jak wybrać salon, czy są jakieś wytyczne?
Oczywiście. Warto sprawdzić jak wygląda czystość miejsca pracy tatuażysty oraz jego prace. Cena też ma znaczenie, ale nie będę oceniać tego aspektu bo wszystkie tatuaże miałam robione po znajomości i wiadomo, że płaciłam mniej a czasami wcale.

7) Co jeśli tatuaż nie wyjdzie albo wyblaknie?
Cóż, zawsze można poprawiać albo zakrywać :)

8) Czy z tatuażem można się opalać?
Można, ale warto mieć krem z filtrem. Tatuaż pod wpływem wielu czynników blaknie, opalanie jest jednym z nich.

9) O co chodzi z pokrywaniem świeżego tatuażu folią?
O to, żeby go nie zabrudzić, nie podrażnić i nie przykleić do niego ubrań. Osobiście noszę folię tylko kilka godzin, potem raczej jej unikam. Suchy tatuaż goi się na mojej skórze szybciej niż taki zawalony maściami (maśćmi?!).

10) Ile czasu trzeba odczekać zanim będzie można oddać krew/ iść na siłownię?
W kwestii siłowni zależy od wielkości, rodzaju treningu i tego jak przebiega proces gojenia. Mówi się, że min. 3 tygodnie, ja czekam max 2. Z krwią polecam zasięgnąć rady lekarza :)


Share This Post :
Tags : ,

24 komentarze :

  1. Od dawna mam ochotę zrobić sobie tatuaż, ale, przyznam szczerze, że się boję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego, chyba że nie wiesz za bardzo co chcesz :) Wtedy warto poczekać na konkretny pomysł :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy wpis! Rozwiewasz wiele wątpliwości. Podoba mi się krótkość i zwięzłość odpowiedzi.

    Jakie masz duże tatuaże! Wow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam się rozpisywać bardziej ,ale chyba czasami nie ma sensu :D

      Te na udzie biją wszystko na łeb, cała reszta jest raczej mała :)

      Usuń
  3. Świetny post, przydatny. Sama właśnie myślę o drugim tatuażu, i waham się nad miejscem ;)
    Pierwszy mam na żebrach, i przyznam uczciwie - bolało, a zaczerwienienie skóry minęło bardzo szybko :)

    No i Twoje tatuaże są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Krew można oddać po 6ciu miesiącach po zrobieniu tatuażu czy po przekłuciu czegoś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przed nie ma jakichś wytycznych też? :) 6 miesięcy brzmi znajomo, ale wolałam nie rzucać konkretami bo ja to sprawdzałam kilka lat temu :)

      Usuń
  5. do punktu:
    3 - przemywać najlepiej b.łagodnym płynem do higieny intymnej - te płyny są najłagodniejsze. Ale mys porzadnie aż zniknie ta święcąca warstwa, wtedy mało się łuszczy (przy gojeniu) bo nie powstają strupki.
    Osobiście polecam jednak Bepanthen - Alantan często wywołuje alergie. Nie testowałam jeszcze tych specyfików typowo do tatuaży jak Easytattoo i chyba mnie do tego nie ciągnie. Bepanthen kupuje w aptekach internetowych w tych dużych tubach, wychodzi tanio.
    6 - trzymam się tego: (http://www.tattoos-hurt.com/wp-content/gallery/general-tattoo-images/tattoo-prices.jpg) i nie dam się przekonać że tak nie jest. Mam na sobie "kolorowanki" od: Marka Pawlika - Marzana z Sauron , Marcina Aleksandra Surowca, za 3 miesiące dołączy do nich Oliwia Daszkiewicz i może kiedyś Kamil Czapiga. Tak mam kilka bzdur od mało znanych artystów ale byłam w 100% pewna że ich umiejętności mnie zadowolą. Ze zgrozą patrzę na koszmary np. tego studia (https://www.facebook.com/RosiRussuTattoo/?fref=ts) jak ktoś się mnie pyta jakie studio polecam to pytam najpierw w jakim stylu ma być tatuaż. Cena nie jest chyba aż tak istotna - no dobra słyszałam że Davee brał 5 lat temu 800,-PLN/h to już nie na moją kieszeń.
    9 - przeszłam juz chyba każdą formę pielęgnacji tatuaży. nawet tą z podkładem SEMI (metoda na pieluchę) i tą z noszeniem folii przez 3 dni. Nieprzyjemnie zdarzenia mnie nie ominęły, takie jak: grubaśne strupy, wklejoną koszulkę po nocy w świeży tatuaż. Ochronę dopasowuje do wielkości tatuażu, miejsca na moim cielsku i pory roku. Pielucha pomimo że jest niewygodna to dobrze się sprawdza.
    warto jeszcze wspomnieć że z tatuażem do 3tygodni po zrobieniu) nie wolno się kąpać w basenach, stawach, morzu. Nowego tatuażu do 1 roku bym wcale nie wystawiała na słońce - mojemu facetowi zrobił się w 3D, pomimo blokerów i przez kilka miesięcy rozchodziły mu się zgrubienia. Tatuaż wyglądał b.dziwnie
    10 - z tego co kojarzę chyba dopiero po 3 latach można oddawać krew.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 3- też racja, płyn spoko robi robotę ale ja go na wyjazdach po prostu nie mam przy sobie a tatuaże robię tylko podczas urlopów, więc w sumie jest mi wygodniej np. kupić szare mydło :D
      6- haha, to studio jest prowadzone przez moją koleżankę z czasu liceum :D Ale o ile lubię sobie wpaść do kolegi po nowe malowanki, tak tam mnie nie ciągnie :)
      9- O pieluszce nie słyszałam, ale ja po prostu jestem zwolennikiem gojenia wszystkiego na sucho. Tak mnie babcia uczyła i dopóki nie są to rany zaszywane milionem szwów dopóty wolę jednak nie kombinować :) to 3d może tłumaczyć mojego kota na nodze, tatuaż robiony w lecie i siłą rzeczy trzeba było jakoś to lato przetrwać więc krótkie spodenki nosiłam cały czas :P
      10- kiedyś tak było, kiedyś nie było można oddać krwi na ileś przed tatuażem, bo się lekarze srali że odporność pada i że żółtaczkę można łapnąć. Myślę że powoli się to zmienia i jednak to 6 miesięcy ma sens :)

      Aaaaaale się rozpisałam :D

      Usuń
    2. 6 - rety jaki ten świat jest mały
      10 - mój mężczyzna se ostatnio dokończył oba rękawki - również zamalował miejsca, gdzie pobierają normalnie krew - bardzo byłam ciekawa czy nie usłyszy od pielęgniarki hasła tego typu: " No Pan chyba oszalał, jak ja mam krew pobrać, przecież tu żyły nie widać, ta farba dostanie się do próbki."

      Usuń
    3. 6-Skąd jesteś? :D
      10- no tak, a jak się zatnie to farba się rozleje po pokoju. No i pewnie recydywista :D

      Usuń
    4. Mysłowice / Jaworzno
      :)

      Usuń
    5. A to bliziutko do mnie, bliziutkooo :D

      Usuń
    6. No! Załatwiałaś mi ostatnio płytki z Moyou, to widziałam na kopercie.
      Właśnie mi się przypomniało że miałam Ci wysłać fotkę moich CottonBallLights - tych wygranych w UK.

      Usuń
    7. Ja pitole, faktycznie. Ale ja mam zapłooooooon! Pokazuj zdjęcia! Ja sobie fioletowe lampki zamówiłam niedawno :)

      Usuń
  6. Nie działa mi przycisk "odpowiedz" :<

    Mam zaplanowanego lisa lub wilka, zwiniętego w kłębek, a nad nim gwiazdy i księżyc. Właśnie czekam na projekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja wciąż szukam projektu z lisem, który w 100% spełni moje oczekiwania co do tego tatuażu, który zarazem będzie moim pierwszym :) Fajnie, że odpowiedziałaś na te pytania zwięźle, ale i w punkt trafnie wyczerpująco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam liska i cytat z Małego Księcia, ale dla mnie lisy mogłyby pokrywać więcej mojego ciała i nie sprawiłoby mi to problemu :D Niesamowite zwierzaki :)

      Usuń
  8. Świetny post, sama też zawsze stosuję Alantan.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś na pewno zrobię tatuaż :) Ten post dużo mi wyjaśnił :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum