Autor: / 26 kwi 2016 / 10 Comments / , , ,

MAC Mehr

Są tu jakieś fanki MACa? Jeśli nie to nawet nie kupujcie pierwszej szminki tej marki, bo portfele Wam zapłaczą. Chciałam zobaczyć o co tyle krzyku, kupiłam Mehr a kilka miesięcy później miałam 5 kolorów. Uwierzcie mi - to jest stroma droga w dół :D
Moja kolekcja MACzków rośnie powoli, ale idę w kolory które na pewno zużyję. Pokazywałam już Viva Glam II oraz Brave, dzisiaj pora na Mehr. Trochę mi smutno, bo sobie opakowanie porysowałam pilnikiem w torebce, ale na upartego to mogę po prostu zamieniać nakrętki :D

Osobiście uwielbiam pomadki matowe. To właśnie na nie najczęściej choruję i w salonach MACa uwielbiam je macać. Pierwszy kolor w kolekcji miał być bezpieczny do pracy i nadający się na wieczór. Po kilku minutach miałam w ręce Mehr i googlowałam swatche. Zapach tej pomadki skusił mnie w chwili wahania i tak właśnie po raz pierwszy odchudziłam swoje konto bankowe. Pomimo bycia szminką matową, Mehr nie wysusza ust, ma bardzo przyjemną konsystencję i świetną trwałość. Wygląda pięknie w każdym świetle i nie wymaga konturówki. Nawet na ustach z suchymi skórkami wygląda znośnie, co więcej mam wrażenie że zostawia je w o wiele lepszej kondycji niż np. matowe szminki Rimmel!

Jeszcze szybki swatch na ustach i na skórze. Wybaczcie odcień skóry wokół ust, ale musiałam manewrować aparatem a że w UK było szaro to i światła dobrego nie miałam. Kolor na ustach się zgadza, więc najważniejsze mam zaliczone :D Najlepiej wygląda na dłoni właśnie bo nie musiałam kombinować z kontrastem :)

Co kolejne? Russian Red czy Faux? :)
Share This Post :
Tags : , , ,

10 komentarzy :

  1. Pięknie wygląda :) też bardzo lubię pomadki mac, na dzień dzisiejszy mam cztery ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Mehr, podobnie jak 29 pozostałych szminek MAC-a, które udało mi się w ciągu trzech lat zebrać ;). Masz rację, to wciąga! Tylko mi żal tyłek ściska, że nie da się cieszyć taką kolekcją wiecznie, bo pomadki w końcu się psują. Cóż robić? Nic, tylko zużywać z radością :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 29? O mamuniu, ja nawet koło dychy jeszcze nie jestem :D

      Usuń
  3. Nawet mi nie mów o pomadkach MAC bo mój portfel i tak już ledwo zipie. Też mam kilka kolorów (chyba 6 ) ale i tak kuszą mnie kolejne odcienie. Teraz zastanawiam się własnie nad odcieniem Brave, ale Viva Glam II już od dłuższego czasu kusi, z dnia na dzień coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum