Autor: / 29 paź 2014 / 14 Comments / , ,

Wybielanie zębów - tak czy nie?

W odróżnieniu od normalnej tematyki bloga dziś porozmawiamy sobie o wybielaniu zębów. Temat dla mnie świeży, bardzo żywy i ważny. Od dzieciaka chciałam mieć dwie rzeczy – aparat (zbędny, bo zęby mam proste) i zęby białe jak u modelki. Z aparatem nie wyszło, bo mój dentysta wiedział lepiej i w końcu odpuściłam, nastomiast wybielania się nie podjął bo jak zdecydowałam się na to po raz pierwszy miałam 16 lat i brak zgody rodzica. Zgoda by się znalazła, ale moja mama zawsze uważała że zęby się myje a nie wybiela. Do kolejnego podejścia dojrzałam kilka miesięcy temu. Jako, że jakiś czas temu zaplanowałam swoją kolejną wizytę w Polsce to uznałam też, że załatwię tam kilka ważnych spraw. Jedną z nich jest dokładne ogarnięcie zębów właśnie. Ubytków ogólnie mam mało bo o zęby staram się dbać, ale jednak cośtam się dzieje, a że wolę zapobiegać niż leczyć to zmobilizowałam się na szybką reakcję. Niestety, w Wielkiej Brytanii taka impreza kosztuje dużo, więc odpuściłam i odkładam fundusze na specjalistę w Polsce. Mała ciekawostka: w Wielkiej Brytanii im zdrowsze zęby macie, tym większe zniżki złapiecie :) Chciałabym też po wszystkim wybielić zęby, bo choć nie są żółte to jednak picie coli i herbaty swoje robi. Próbowałam metod domowych i specyfików z apteki, które podobno dają radę ale dla mnie to jest wywalanie pieniędzy w błoto, bo efektów nie widziałam. Długo szukałam gabinetu, który zrobi to dobrze ale bardzo istotnym faktem była również cena. Wiadomo, że na zdrowiu oszczędzać się nie powinno, z drugiej strony przepłacanie też sensu nie ma.
 Tanie wybielanie zębów to opcja kusząca, ale i ryzykowna, szczególnie jeśli znajdziecie gabinet który już samym wyglądem zniechęca do siadania na fotelu. Zamiast szukać najtańszej opcji zaczęłam... porównywać. Ceny, jakość usług, opinie w sieci, efekty w galeriach. Tourmedica ma to wszystko w jednym miejscu, więc nie musiałam ślęczeć przy tym cały dzień.  Szukałam też informacji o możliwości załatwienia tego pod narkozą, co umożliwi mi wyleczenie wszystkich zębów podczas jednej wizyty bez potrzeby wbijania mi kilkunastu znieczuleń po których nie do końca wiedziałam co się ze mną dzieje. Z wielką pomocą przyszedł dział stomatologiczny na wspomnianym portalu. Można tam zobaczyć zestawienie gabinetów wraz z danymi kontaktowymi, cenami, opisami i zdjęciami. Po prawej stronie znajduje się również lista miast oraz wykaz zabiegów, co w szybki sposób zawęzi wyniki wyszukiwania do tych najbardziej trafnych. Na blogu Tourmedici znalazłam również inną ważną rzecz- opis trzech różnych metod wybielania. Mamy tu wybielanie lampą, które można zamknąć w jednej wizycie. Polega na tym, że dentysta nanosi na zęby specjalny preparat wybielający po czym naświetla zęby specjalną lampą. Preparat (nadtlenek wodoru) utlenia się na powierzchni zębów i rozjaśnia szkliwo. Proces nakładania żelu i naświetlania odbywa się trzykrotnie, za każdym razem trwa około 15 minut, więc cały zabieg można zamknąć w jednej godzinie. Zęby można przy tej metodzie wybielić o 5-14 tonów Vita, więc jest to ogromna przewaga nad pastami czy żelami aptecznymi, które dają przeskok o 1-2 tony.
Wybielanie nakładkowe, które można wykonać w gabinecie albo w domu (duży plus dla mnie, wygoda jednak wygrywa) to już trochę inna historia. Zanim przejdziemy do wybielania musimy porządnie zbadać zęby i dziąsła. Trzeba uzupełnić ubytki oraz usunąć kamień nazębny. Nietety tutaj potrzeba więcej niż jednej wizyty. Podczas pierwszej stomatolog musi wykonać wyciski naszych zębów. To umożliwi mu wykonanie szyn, które są naszymi indywidualnymi nakładkami. Druga wizyta to przymiarka szyn. Dostaje się wtedy także strzykawki z żelem wybielającym oraz oczywiście instrukcję obsługi. Terapia domowa trwa 2-4 tygodni.
Ostatnia metoda to wybielanie laserem, które również może być wykonane podczas jednej wizyty. Teoretycznie jest to to samo co wybielanie lampą, ale wspomnianą lampę można zastąpić laserem diodowym. Słabsze są tylko efekty, bo podczas 30 minutowej sesji zęby można rozjaśnić o 3-4 odcienie.
Jestem pewna, że specjalista bez problemu podpowie jaki sposób wybielania będzie dla nas optymalny. Na stronie Tourmedici jest również zakłada z wykazem stomatologów. Jako osoba, która dentysty boi się panicznie bardzo dużą uwagę zwracam na to kto grzebie mi w buzi i jak to robi, więc taki wykaz specjalistów to jest doskonałe rozwiązanie. Można zostać detektywem i przy pomocy google dowiedzieć się jak inni pacjenci oceniają dentystów. Tu wbrew pozorom okazuje się, że stron z opiniami jest mnóstwo. Dajcie mi znać jakie Wy macie podejście do dentystów i samego wybielania zębów, chętnie poczytam :)
Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , ,

14 komentarzy :

  1. W sierpniu wybielałam zęby lampą. Może nie jest to stuprocentowe wybielenie ale osobiście widzę różnicę (i to mnie satysfakcjonuje). ;)Ból zaraz po zabiegu jest niemiłosierny (takie ciągłe uczucie nadwrażliwości) i oczywiście picie jedynie wody i jedzenie chleba przez 3 dni. Nie zdecydowałam się na większą ilość zabiegów, ponieważ nie chciałam aż tak bardzo osłabiać zębów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nadwrażliwości czytałam, trochę się tego boję bo i tak mam lekko nadwrażliwe zęby. Myślę, że jeśli miałabym to robić na 2-3 razy to zrobiłabym minimum rok odstępu.

      Usuń
  2. Ja wczoraj byłam u dentysty :D. Również zawsze chciałam mieć aparat. Niestety nie jest dla mnie, a gdybym już naprawdę chciała go mieć to musiałabym wyrwać wszystkie zęby mądrości, które są w bardzo dobrym stanie :).
    Używam past wynikających. Mam też zestaw do domowego wybielania. Muszę go w końcu użyć. Co do wybielania specjalistycznego - na razie nie czuję takiej potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosztem ósemek bym aparatu nie zrobiła, u mnie po prostu nie ma czego prostować.
      U mnie pasty nie działają, ale obawiam się że może to być wina naturalnego koloru zębów. Niektórzy po prostu mają mniej białe i nic z tym nie zrobisz.

      Usuń
  3. A próbowałas White Strips Blendamed? Ja robiłam już dwukrotnie i naprawdę widać efekty. Do tego stopnia, że ludzie zauważali, że wybielałam zęby, także mogę polecić. Sprtsmnka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja używałam tylko pasków wybielających i efekt była nawet fajny ale po kilku miesiącach wróciły do poprzedniego wyglądu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, po wybielaniu trzeba bardzo mocno zwracać uwagę na to co się je i pije, to duuużo zmienia

      Usuń
  5. Używałam tylko past wybielających, które i tak okazały się za mocne, ponieważ podrażniły mi dziąsła. Jednak gdy tylko nazbieram trochę pieniędzy, wybiorę się na trwalsze, profesjonalne wybielanie. ;]
    Natomiast jeśli chodzi o wybielanie nakładkowe to jest na ten temat dużo filmów na yt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam zestaw do wybielania nakładkowego ale z apteki (biała perła, nowa wersja) i uważam że to jest wywalanie kasy w błoto.

      Usuń
  6. Boję się dentystów a co dopiero mam myśleć o wybielaniu ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się boję, dlatego chcę w narkozie robić :D

      Usuń
  7. Ja niestety mam dentofobie i żebym ja siła nie była zaciągnięta to jest cud. Dlatego wybielanie u mnie odpada, bo to kolejna rzecz jaka trzeba u dentysty wykonać. Moj dentysta ostatnio uznał ze kolejne zabiegi u mnie bedzie można tylko pod narkoza zrobić, bo ja nie jestem w stanie sie przemoc i nie rzucać na fotelu : c takie uroki dentofoba. Ah i ja dalej z mama chodze do dentysty, bo sama jak miałam pójść to zrezygnowalam... Dla mnie to najgorsze co moze byc : c zeby wystarczają mi takie jakie są, niech juz beda zolciejsze :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chodzę z bratem, on mnie trzyma bo inaczej uciekam albo zaczyna mną tak trząść że dentystka odpuszcza.

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum