Autor: Panna Dominika / 18 paź 2014 / 20 Comments / dermedic , higiena i pielegnacja , płyn micelarny , twarz
HydraIn3 płyn micelarny
Wspominałam swego czasu o tym, że podczas denkowania wszystkiego co mi wpadło w ręce zapędziłam się za bardzo i nagle okazało się, że stoję z pełnym makijażem w łazience i nie mam czym go zmyć. Okazało się, że jednak miałam, ale zapomniałam. Odkryłam następnego dnia i byłam naprawdę szczęśliwa, bo odpadł mi jeden wydatek. W związku z powyższym dziś krótka rozprawa o Płynie micelarnym H2O od Dermedic, który spisuje się znakomicie, ale jednak ma jedną wadę.
Opakowanie jest proste, szata graficzna mi się tu zawsze podobała. Dozownik lubi przeginać i wylewać za dużo, ale można to opanować. Płyn ma zapach ogórkowy (uwielbiam, to już chyba znak rozpoznawczy Dermedic) i z doświadczenia wiem, że nie smakuje zbyt dobrze ;) Za 200ml trzeba zapłacić około 20zł, ale w promocji i za dychę się go da kupić.
Micel świetnie radzi sobie z oczyszczeniem twarzy i odświeżaniem. Nie zostawia filmu, skóra się nie klei. Nie zapchał ani nie podrażnił, nie przesuszył i nie ściąga skóry. Pod tym kątem (kontem?) zastrzeżeń nie mam i mieć nie będę, jest naprawdę bardzo dobrze! Schody zaczynają się przy demakijażu. Podkład schodzi bez problemu, ale korzystam z dość lekkiego więc trzeba to brać pod uwagę. Szminki schodzą fajnie, stąd wiem jaki płyn ma smak. Dopiero tusz do rzęs i eyeliner stawiają opór. Nie powiem, że nie micel nie daje sobie z tym rady, bo byłoby to kłamstwo, ale jednak idzie mu ciężko. Początkowo mocno rozmazuje zamiast zmywać, więc trzeba poświęcić trochę więcej czasu. Nie podrażnia mi oczu, a to ogromny plus, bo noszę szkła kontaktowe i to już wystarczająco mnie czasami męczy (suche oczy, szczypanie itp.) Z lekkim dziennym makijażem nie ma problemu. Osobiście używam już micela tylko do odświeżania i oczyszczania twarzy rano i wieczorem po demakijażu, chyba że mam mało makijażu, to wtedy i do demakijażu się nadaje.
20 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Miałam dużą buteleczkę i miniaturę z shinybox :) Do zmywania makijażu z twarzy był dobry, ale niestety przy moim makijażu oczu wymiękł całkowicie ;)
OdpowiedzUsuńZ moim makijażem oczu sobie radzi, ale szkoda mi go na to marnować, więc ciężki makijaż zmywam czymś mocniejszym (dwufazówki), a ten micel służy mi do końcowego oczyszczania i odświeżania. Do tego jest idealny :)
UsuńNie dla mojej skóry ;)
OdpowiedzUsuńJak widać nie da się zadowolić każdego :)
Usuńja zmywam makijaż właśni micelem więc u mnie by się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa też miałam micele do demakijażu, ale na 4 tylko 1 sobie naprawdę dobrze radził :)
UsuńO tak oczyszcza może i fajnie, ale jeśli chodzi o zmycie makijażu w ogóle się nie nadaje dlatego no nie polecam go osobiście i testowałam raz i więcej nie kupię. :)
OdpowiedzUsuńZależy czego wymagasz. Dla mnie ma oczyszczać i odświeżać, więc go lubię, nawet mimo tego że z mocnym makijażem sobie nie radzi zbyt dobrze.
UsuńBardzo ciekawa sprawa, ale ja (niestety) mało mam dobrych wspomnień z micelarami. PS.L Fajny blog:).
OdpowiedzUsuńUżywałam go i zgadzam się niemal całkowicie z tą recenzją. Do wad dodałabym jeszcze małą wydajność. :)
OdpowiedzUsuńTo zależy. Jeśli używam go tak jak teraz (odświeżanie a nie demakijaż) to jest wydajny :)
Usuńdo demakijażu oka nie nadaje się kompletnie (moim zdaniem wcale sobie nie radzi), ale do całej reszty jak najbardziej. orzeźwia, przyjemnie się go używa, ale raczej nie wrócę, wolę bardziej uniwersalne micele.
OdpowiedzUsuńJa pewnie wrócę, bo do zmywania mocnego makijażu mam dwufazówki :)
UsuńNie znam :) Ale nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i przez najbliższy rok nie kupię żadnego micela. Takie mam zapasy :D
OdpowiedzUsuńCiesz się, mi się większość zapasów skończyła, teraz tylko balsamów do ciała nie muszę kupować :D
UsuńTeż go używałam na wakacjach, ale nie miałam z nim za bardzo problemu, bo i makijażu mocnego nie nosiłam ;)
OdpowiedzUsuńNo to wiadomo, od razu łatwiej zmyć wszystko. Ja mogłabym nim większość moich makijaży zmywać :)
UsuńLubię ten płyn :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuń