Omotało mnie

Doszł do mnie niedawno paczka z zamówioną branzoletką. Pisałam o tym jakiś czas temu robiąc przegląd biżu i pokazując Wam moje typy. Postawiłam na czerń i masę zawieszek, które może nie są Pandorą, ale wyglądają urokliwie i kosztują o wiele mniej. Branzoletkę zamówiłam tutaj: KLIK KLIK, za zawrotną kwotę $10.79; wysyłkę miałam za free. Bałam się, że dostanę tanie ścierwo, ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Zawieszki nie są metalowe, przez co całość jest dość lekka, sznurek jest mocny a zapięcia pomimo kilku szarpnięć trzymają się na swoim miejscu.Na dobrą sprawę nie widzę większej różnicy między tym, a biżuterią niezwykle podobną w sklepach typu H&M czy Orsay, gdzie ceny ostatnio mnie mocno rozśmieszają!

Nie jest to biżuteria na wielkie wyjście, ale na codzień spisuje się świetnie. Poczyniłam kolejne zakupy, więc jak tylko paczka dojdzie to się pochwalę.