Najpiękniejszy krem pod oczy

Część druga zachwytów nad kosmetykami Madame Lambre. Jeśli chodzi o pielęgnację to na tym się zakończy póki co, niebawem jeszcze odrobina kolorówki. Tymczasem nie zbaczając z tematu zacznę opisywać Krem pod oczy Silk Charm. Oczywiście zachwyt nad opakowaniem był, więc po raz pierwszy będzie dużo zdjęć samej oprawy, co u mnie zdarza się wybitnie rzadko jak widać.
Kartonik jest mały i urokliwy. Zabezpieczony był cienką taśmą więc wiem, że nikt mi w nim nie grzebał, poza producentem i kimś kto to pakował.

Po otwarciu okazało się, że szczegółów jest mało i potrzebna jest ulotka. Ulotka jest malutka, wygląda fajnie i chociaż jest mi zupełnie niepotrzebna, to i tak ją trzymam.

Pod ulotką było wieczko słoiczka. Jeszcze wtedy nie wiedziałam jak ślicznie sam słoiczek wygląda....

Ale szybko się dowiedziałam. Kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty. Ja przepadłam już na tym etapie.
 

Opis ze strony producenta 

Silk Charm under Eye Cream 15 ml  Kojący krem pod oczy  

Rozjaśnia cienie pod oczami i zmniejsza opuchliznę.Powoduje uczucie ukojenia i odprężenia skóry. Poprawia jędrność i elastyczność skóry. Zapewnia natychmiastowe i długotrwałe wygładzenie skóry. Dodaje skórze energii i blasku. Wskazania: do skóry z pierwszymi oznakami starzenia z utratą blasku.

Składniki aktywne: 

Sedsilk - kompleks protein jedwabiu i aminokwasów - poprawia utrzymywanie właściwego stopnia nawilżenia skóry, pozostawiając ją pełną blasku i zdecydowanie gładszą.

Skwalan - naturalny składnik pochodzenia roślinnego, otrzymywany w wyniku ekstrakcji oleju oliwkowego. Ma duże powinowactwo do skóry, ponieważ jest naturalnym składnikiem ludzkiej zewnętrznej warstwy lipidowej skóry.

Haloxyl - łagodzący efekty starzenia się skóry, likwiduje opuchliznę i cienie wokół oczu. Wykorzystano w nim własności składników aktywnych, które poprawiają mikrocyrkulację i hemodynamikę krwi w naczynkach krwionośnych, czego efektem jest znaczna redukcja cieni wokół oczu.

Olej winogronowy - naturalny rafinowany olej roślinny otrzymywany  metodą ekstrakcji z nasion winorośli. Wysoko oceniany w kosmetologii dzięki właściwościom nawilżającym, regenerującym oraz antyoksydacyjnym.

 

Cena 

31,22zł 

Dostępność 

KLIK KLIK KLIK 

Opakowanie
 Kartonik był na początku posta, więc tu skupię się na słoiczku. Jak widziałyście, ozdobiony jest kwiatami. Po otwarciu mamy również ochronną folię, która chroni nasz krem przed paluchami nieupoważnionych osób :) Opakowanie przyciąga wzrok i po wykończeniu zawartości na 100% ze mną zostanie.

Konsystencja i zapach

Zapach jest delikatny, bardzo przyjemny i wyczuwalny tylko podczas aplikacji, co może być zarówno plusem jak i minusem. Konsystencja jest lekka, kem rozprowadza się przyjemnie.
 

Moja opinia 

 Krem nakłada się łatwo, szybko się wchłania i nie zostawia filmu. Mam wrażenie, że nałożony na zmęczoną skórę lekko ją rozgrzewa, z czasem to uczucie mija. Duży plus za to, że na kremie nie roluje się podkład, dzięki czemu mogę go używać rano. Bardzo szybko można było zauważyć, że skóra pod oczami jest rozjaśniona i bardziej napięta, po kilku dniach zmniejszyły się lekko worki. Krem jest wydajny, więc jego cena mniej boli. Zdecydowanie pokuszę się o kolejne opakowanie, bo póki co jest to najlepszy krem pod oczy jaki miałam, a piękne opakowanie dodaje całości smaczku.