Fireworks!

Ogarnęłam naukę, więc w ramach odskoczni pora na ostatni lakier z serii Sensique Fantasy Glitter: 211 Fireworks! Jest to z całej trójki mój ulubieniec i myślę, że osoby czytające mojego bloga wiedzą dlaczego. Jeśli nie to podpowiem: uwielbiam fiolety. Ten tutaj ma jeszcze jedną zaletę - zmienia ciemne lakiery bazowe w nowe cuda, które za każdym razem powodują u mnie dumę, że wpadłam na tak zaje*iste połączenie!

Cena i pojemność 

5,40zł / 7ml

Dostępność 

szafy Sensique. Na pewno drogerie Natura

Moja opinia 

Żelkowa, fioletowa baza z masą holograficznego brokatu to taki trochę niepozorny duet. W buteleczce ładny, ale prawdziwy urok widać dopiero na paznokciach. Tutaj mam dwie warstwy, które trzymają się 4-5 dni na zwykłej bazie. Na peel offie nie próbowałam jeszcze. Lakier solo nosiłam raz, właśnie wtedy kiedy robiłam swatche na bloga. Aktualnie kładę go na fioletowe, granatowe, czarne i czasami czerwone lakiery, co powoduje zmianę koloru i niesamowity efekt. Zmywanie psuje zabawę, ale czego się nie robi dla ładnego mani. Ten lakier jako jedyny schnie ekspresowo i ekspresowo się utwardza, a do tego nie odbarwił mi płytki (położyłam go bez bazy, bo zapomniałam...) Podoba Wam się? :)