Autor: / 16 lip 2013 / 14 Comments / , ,

Anielskie paznokcie?

Zgodnie z obietnicą mam kolejną część mojego darmowego pudełeczka od Max Factora. Tym razem jest to lakier Max Factor Glossfinity 55 Angel Nails. Był w pudełeczku grudniowym, stąd dość świąteczny kolor. Nie znalazłam informacji n.t. pojemności, ale obstawiałabym 5-6ml. W Polsce to maleństwo kosztuje około 20zł i jest dostępne m.in. w Rossmannach.

Kolor przypomina mi coś pomiędzy starym złotem, różowym złotem a zmieloną folią aluminiową. Dużo robi tutaj światło. Trzy cieniutkie warstwy lakieru trzymają się moich paznokci 3-4 dni, po czym zaczynają się odpryski. Zmywanie nie jest może przyjemne, ale też nie należy do ciężkich czynności.

Nauczyłam się już, że lakier wygląda najlepiej nałożony na coś kryjącego w zbliżonym kolorze i nie wykluczam zużycia go do końca. Małe MaxFactorki to jedne z niewielu lakierów, które zawsze dość szybko denkuję. Niestety przechodząc koło szafy z nimi zawsze sobie tłumaczę, że za 4f mogę mieć 4 inne lakiery. Albo chociaż dwa, ale większe. I tak MFy trafiają do mnie albo z przypadku, albo z powodu naprawdę niesamowitego zauroczenia (patrz: Fantasy Fire).


Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , ,

14 komentarzy :

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum