Mandarynkowe pogotowie dla dłoni

BingoSpa mandarynkowa kąpiel do skórek i paznokci z proteinami jedwabiu to jeden z ostatnich produktów do zrecenzowania. Recenzja dotyczyć będzie jednak działania głównie na skórki. Przy paznokciach pojawia się problem ich częstego malowania, przez co ciężko mi określić dobry wpływ na nie.

~***~ Opis ze strony producenta ~***~
Mandarynkowa kąpiel BingoSpa dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure.

Proteiny jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi. Regularne stosowanie kapieli BingoSpa zapewnia paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk.

~***~ Cena i pojemność ~***~

14zł / 300g

~***~ Dostępność ~***~

KLIK KLIK

~***~ Opakowanie ~***~

Duży plastikowy słoik z nakładką.

~***~ Konsystencja i zapach ~***~

Produkt ma postać proszku o prześlicznym mandarynkowo-pomarańczowym zapachu. W opakowaniu intensywny, po rozpuszczeniu w wodzie delikatny.

~***~ Skład ~***~

~***~ Moja opinia ~***~

1 łyżeczkę proszku rozpuszczmy w 100ml ciepłej wody i.... moczymy. Moczymy paznokcie, skórki, w porywach nawet całe dłonie. Ja poświęcałam na to nawet 10 minut, ale zazwyczaj starałam się nie wychodzić poza 5-7. Po takiej kąpieli skórki naprawdę są zmiękczone, łatwo się je odsuwa lub ewentualnie wycina. Nie polecam po takiej kąpieli piłować paznokci, bo nie wyjdzie im to na dobre. Regularne stosowanie soli pozytywnie wpłynęło na moje skórki i fajnie urozmaiciło proces wykonywania manicure. 

Co do samych paznokci.. odnotowałam błysk, ale krótkotrwały. Ciężko mi się wypowiedzieć o elastyczności, szczególnie aktualnie kiedy włosy i paznokcie mi się dosłownie kruszą. 

Produkt jest bardzo wydajny i umili niejeden babski wieczór :)