Autor: / 13 mar 2013 / 29 Comments / , , ,

C'mon Chameleon!

Zrobię dziś na opak troszkę i najpierw pokażę Wam pewien całkiem lubiany przeze mnie makijaż a dopiero później sprawcę tego zamieszania. Zanim do tego przejdę napiszę kilka słów jak do mnie trafił.
Otóż razu pewnego przeglądając blogi koleżanek po fachu natrafiłam na cień. Mieniący się zielenią i brązem, przypominający muchę. Wiedziałam, że muszę go mieć. Szybki research i wiedziałam, że nie jest to edycja limitowana. Wtedy zaczęłam się zastanawiać jak go dorwać i... wymyśliłam! Wymieniałam się akurat z Madeleine i podłączyłam prośbę o ten właśnie cień. Nazywa się C'mon Chameleon! i można go znaleźć w szafach Catrice. uwiebliam go solo bądź w lekkim duecie z Vanilią od Miyo. Jest to jedyny cień, który bez towarzystwa innych kolorów nie sprawia, że moje oczy wyglądają na przemęczone, płaskie i jakieś takie nijakie.
Sam cień mieści się w solidnym plastikowym opakowaniu i jako jedyny nie poleciał jeszcze do palety magnetycznej bo lubię go mieć przy sobie. Nakładam go tylko i wyłącznie palcami, pod pędzlem traci swój urok.
Jest miękki i strasznie łatwo jest go nabrać na paluch za dużo. Na powiece manewrowało mi się nim opornie, ale po kilku randkach okazało się że mnie polubił i teraz jesteśmy ziomkami :P
Efekt w zależności od światła i ilości cienia jest różny, ale zazwyczaj widać jego dwuwymiarowość i ten osobliwy błysk.
Maluch kosztował ok 12zł, dostępny jest m.in w drogeriach Natura. Trzymajcie kciuki żeby go nie wycofali, bo niezły skubaniec z niego jest. Szkoda by było :(
Share This Post :
Tags : , , ,

29 komentarzy :

  1. na oku ładny, ale w opakowaniu to taki brzydal jest. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo interesująco ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. nie probuj go przenosic do palety magnetycznej, bo u mnie skonczylo sie to katastrofa, rozwalonym w drobny pyl cieniem a w palecie i tak sie nie trzymal :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jako jeden z niewielu nie zmieni miejsca zamieszkania :D zbyt często go używam :p

      Usuń
  4. jaki ładny makijaż :))
    Zwyklaczek zawsze ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moim zdaniem jest świetny, pięknie sie prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny :) Uwielbiam wszelakie brązy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie on nie do końca zauroczył...:/

    OdpowiedzUsuń
  8. cholercia już 2 razy go miałam w koszyku,ale wyjmowałam bo sobie myślałam-mam już brązy i zielenie...ale nie,w piątek będę w naturze i go jednak wezmę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się u innych, ale mnie nie przekonuje do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny makijaż wykonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W pudełeczku tak bez szału, ale na oku wygląda naprawdę ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie mieni się jak mucha :) Bardzo ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawde piękny cień i ślicznie pomalowane oczy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podoba mi sie ;)

    Za to zauwazylam, ze czesc cieni do powiek nie lubi pedzli, a woli palce :P fetyszysci!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum