Autor: Panna Dominika / 1 wrz 2012 / 23 Comments / angelica , lakierówka , primark , swatch
Primarkowe zdobycze
Dawno temu odwiedziłam Swansea gdzie zrobiłam napad na Primarka. Niestety nie dorasta on do piet temu w Londynie, wiec zakupy miałam skromne. Oprócz t-shirtu z Garfieldem skusiłam sie tylko na pyndzel do pudru i trzy lakiery Angelica.
Lakiery mają przecudne kolory, i gdyby nie ich cena, to kupiłabym jeszcze pozostałe. Nie wiem, czy nie popełniłabym błedu.Lakier nr 1 - Angelica 20 Hip Hop to taki żelkowy neon, który potrzebuje trzech warstw. Schnie w normalnym tempie, wiec jestem w stanie mu to wybaczyc. Niestety, pełnego krycia nie uświadczymy, chyba że nałożymy go na jakiś zbliżony kolor. (Łapy mam uwalone farbą, nie są nieumyte ;))
Nr 2 - Angelica 21 Holiday Fun to fiolet, który opalizuje na różowo, na złoto i na niebiesko. Na zdjeciach tego nie uwieczniłam, ale naprawde ładnie sie mieni. Ponownie potrzebujemy trzech warstw, które dają pełne krycie. W sumie nawet dwie by wystarczyły.
Ostatni Pan - Angelica 91 Vertigo to lakier, który kocham za kolor i nienawidze za to jaki jest. Nie wiem czy mam felerną butelke, ale lakier schnie cały dzień, ma bąbli wiecej niż woda mineralna gazowana i ciągnie sie jak guma. Boje sie go nałożyc bez nail teka, bo jestem pewna że odbarwi mi paznokcie, a jednocześnie rozważam, czy to nie wina NTFII, że tak bąbluje. Skórek nie czyściłam, bo i tak zmyłam go zaraz po zdjeciach.
Każdy lakier kosztował 2,50f (choc na stoisku jak byk stało 1f).
23 komentarze :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Pierwszy to zdecydowanie mój kolor, ostatnio się na taki czaiłam w MACu, ale na razie trochę za wysoko cenowo :P
OdpowiedzUsuńFiolet - boski. Granat też mi się bardzo spodobał, szkoda, że tak bąbelkuje.
OdpowiedzUsuńLubię Primark. Podoba mi się ten fiolet.
OdpowiedzUsuńten pomaranczowy bardzo ladny, a niebieski faktycznie babel na bablu..
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te neony ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy ma cudowny kolor. A na tym niebieskim rzeczywiście pełno bąbli, szkoda, bo kolr świetny
OdpowiedzUsuńFajne kolory, ale nie znam tej firmy.
OdpowiedzUsuńpierwszy i drugi mają prześliczne odcienie :D trzeci to nie mój kolor, ale tragicznie bąbluje
OdpowiedzUsuń2 pierwsze cudne ;))))) ostatni mi by nie pasował, mam podobny kolor i jakoś nie maluję bo źle się czuję z takimi pazurkami
OdpowiedzUsuńPierwszy lakier najładniejszy ;-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ;)
UsuńWszystkie odcienie bardzo ładne :) A foto koszulki ? :P
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się pierwszy lakier ;)
OdpowiedzUsuńKochana nie chce sie madrzyc, ale masz bledy bo zamiast Angelica piszesz Agelica. Kolorki piekne, zwlaszcza ten pierwszy :P Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzieki :) nie raz pisze posty nocą, wiec po prostu połykam literki :)
UsuńFioletowy śliczny, ale ten ostatni to prawdziwy koszmarek :D
OdpowiedzUsuńpierwszy najładniejszy. :)
OdpowiedzUsuńoj, rzeczywiście ostatni bardzo bąbelkuje :/ miałam pękacz złoty z tej firmy i nawet był ok. mam na blogu zdjęcia, ale słabe, na brzydkich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory.;)
OdpowiedzUsuńGenialne odcienie lakierów do paznocki !Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
OdpowiedzUsuńhttp://mfashionmyobsession.blogspot.com/2012/09/giveaway.html
Drugi mi się najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńNa bąblujące lakiery najlepiej działa nałożenie Poshe albo Seche, bąble nie mają szans ;)
Żelkowy neon wpada w oko :)
OdpowiedzUsuńKolory lakierów świetnie się prezentują. :)
OdpowiedzUsuń