Chit Chat Glitters

Dawno temu będąc na zakupach zaopatrzyłam się w dwa lakiery brokatowe. Wybór był całkiem spory, ale w ciemno kupować nie chciałam, tym bardziej, że z tymi lakierami jeszcze nie romansowałam. Zdecydowałam się na dwa kolory, na które miałam większy bądź mniejszy plan. Plany te przedstawię niebawem, bo efekty bardzo mi się podobają. Dziś zapoznam Was tylko z marką.

                                                                      Cena / Price:                                                                         

W Poundlandzie 1f. Czasami w promocji 3za2 :)

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 

12 ml. Butelka jednak jest spora, i śmiało powiedziałabym że to 15ml. Winą obarczam grube szkło.

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              

Generalnie stojąc przed wyborem między glitterami i zwykłymi lakierami wybrałam to pierwsze. Niestety zazwyczaj spotykam tu rozwarstwione lakiery, których nie chcę mieć. Bałabym się nałożyć je na paznokcie, bo wyglądają naprawdę ohydnie. Raz znalazłam dostawę wartą uwagi, ale lakiery były tylko w trzech kolorach i żaden nie był mi potrzebny. Glitterów nigdy za wiele, więc zabrałam co chciałam i poleciałam do kasy. Dziś żałuję, że nie kupiłam reszty kolorów. Brokaty są naprawdę fajne, a to co przemawia na ich korzyść, to zmywanie. Wszystko schodzi naprawdę łatwo. Do tego lakiery mocno przedłużają trwałość mani. Zobaczcie jak wyglądają solo, a niebawem trochę z nimi powariujemy :)