Autor: Panna Dominika / 11 wrz 2012 / 26 Comments / bell , kosmetykipolskie , kulturalnie , lakierówka , manicure , muzyka , swatch , współpraca
erflou? rili?
Tytuł przewrotny, bo naprawdę się zastanawiałam jak to jest z tym lakierem. Mowa o Air Flow od Bell. Swój pierwszy i póki co jedyny egzemplarz dostałam od sklepu kosmetykipolskie.com
1,93 GB.
10g.
You can buy it HERE
Co więcej lakier spodobał mi się tak, że żeby go nie zmywać (szybko mi się nudzą kolory) - dodałam tylko bajerki innymi lakierami :) Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to pędzelek. I przyczepiłabym się chyba na siłę, bo po prostu przywykłam to tych grubych, tu natomiast jest taki rozmiar normalny.
A na koniec piosenka, która urzekła mnie totalnie.
Chciałabym się jeszcze podzielić z Wami sytuacją, która mnie rozbawiła do łez. Otóż w maju nawiązałam współpracę z firmą kosmetyczną. Recenzje już na blogu były, ale okazało się, że osoba odpowiedzialna za opiekę nad blogerkami zerkała na mojego bloga, gdyż dziś dostałam maila z propozycją testowania kolejnych kosmetyków. Oczywiście przystałam na tą propozycję, jednak musiałam potwierdzić adres. W przeciwieństwie do poprzedniej wizyty w Polsce tym razem adres mam inny, więc oczywiście go podałam. Z tym, że jako odbiorcę zaznaczyłam lubego. Jakie było moje zdziwienie, gdy w odpowiedzi przeczytałam:
"Nie wiedzieliśmy, że wyszła Pani za mąż! Serdecznie gratulujemy i życzymy wielu szczęśliwych chwil!"
No cóż, dziękuję! :D
Opis ze strony producenta / Producent says:
AIR FLOW LOTUS EFFECT lakier do paznokci - zaawansowana technologicznie formuła lakieru pozwala na wymianę cząsteczek tlenu pod lakierem. Lakier trwale utrzymuje się na paznokciach, dzięki zastosowaniu wysokiej jakości polimerów, które tworzą specjalną, odporną na działanie wody powłokę. Lakier daje superkryjący efekt i głęboki kolor już przy pierwszym zastosowaniu.
Cena / Price:
9,53 na stronie sklepu. Dla mnie cena jak najbardziej do przyjęcia.1,93 GB.
Pojemność / Capacity:
Na opakowaniu widnieje jedynie informacja, że to 10g. Jak to się ma do ml to ja nie wiem, nie znam się.10g.
Dostępność / Availability:
np tutaj KLIK. You can buy it HERE
Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:
Lakier ma konsystencję idealną, nie ciągnie się jak guma i nie spływa zalewając przy tym skórki.
Kolor / Colour:
Taka mięta? Chyba tak. Pastel, kremowy.
Skład/ Ingredients:
Butyl Acetate, Ethyl Acetate, Nitrocellulose, Adipic Acid /Neopentyl Glycol/ Trimmelitic, Anhydride Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Stearalkoniun Bentonite, Sucrose Acetate Isobutyrate, Acrylates Copolymer, N-Butyl Alcohol, Styrene/Acrylates Copolymer Benzophenone-1, Silica Dimethicone Trimethylsiloxysilicate, Trimethylpentanediyl Dibenzoate, Alcohol Denat., Polyvinyl Gutyral, Alumina.
Moja opinia / My opinion:
Lakier po 4 dniach wygląda ładnie. Nie wiem jak z połyskiem, bo zawsze używam topa. Krycie uzyskałam po dwóch bardzo cieniutkich warstwach, które schną szybko. Nie poodbijała mi się pościel, a malowałam paznokcie dość późno, więc wiem co mówię :) Kolor lakieru do złudzenia przypomina mi mięte Barry M, a jest o wiele tańszy. Co więcej lakier spodobał mi się tak, że żeby go nie zmywać (szybko mi się nudzą kolory) - dodałam tylko bajerki innymi lakierami :) Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to pędzelek. I przyczepiłabym się chyba na siłę, bo po prostu przywykłam to tych grubych, tu natomiast jest taki rozmiar normalny.
A na koniec piosenka, która urzekła mnie totalnie.
"Nie wiedzieliśmy, że wyszła Pani za mąż! Serdecznie gratulujemy i życzymy wielu szczęśliwych chwil!"
No cóż, dziękuję! :D
Etykiety:
bell
,
kosmetykipolskie
,
kulturalnie
,
lakierówka
,
manicure
,
muzyka
,
swatch
,
współpraca
26 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
hahaah :D w sumie to miłe, że tak napisali ;)
OdpowiedzUsuńto zabawne jest :P
UsuńJa się skusiłam łącznie na 7 tach lakierów, 6 z biedronki i jeden dużo wcześniej w drogerii. Lubię je, są porządne, trwałe, mają ładne kolory i schną szybko. Chętnie sięgnę po jeszcze kilka odcieni :)
OdpowiedzUsuńNie mam biedronki w Walii, nad czym ubolewam, bo faktycznie promocja była niezła
Usuń:D dobre :) ale chociaż widać, że śledzą na bieżąco bloga i już myśleli, że coś przegapili ;p Kolor bardzo ładny, mam taki sam z My Secret, tych z Bell jeszcze nie miałam, ale może kupię przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńNie lubię lakierów MySecret :P ich opakowania mnie odrzucają :P
Usuńładny kolor :) hahaha w takim razie ja też życzę szczęścia :)
OdpowiedzUsuńRadi
Uśmiałam się :))
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach to trochę bardziej jak błękitny wygląda :).
OdpowiedzUsuńPiękny kolor lakieru:)
OdpowiedzUsuńPiosenka cudowna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam te lakiery - dwa kolory szary i granatowy - kupione na wyprzedaży w biedronce ze około 5 zł :) Granatowym wystarczy ze pomaluje tylko raz ,świetnie kryje :)
hhehe.. no to moje gratulacje Lalka ;P mam nadzieję, że wesele się udało :P A co do lakieru, również go posiadam :) w dronce zapłaciłam za niego 5,99zł :) i uważam, że jest mega spoko :)
OdpowiedzUsuńDzieki :P Przepraszam, że Cię nie zaprosiłam, poczta mewowa nawaliła :P
UsuńBardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńeh chciałam go złapać w biedronce ale już nie było :/
OdpowiedzUsuńKolor świetny, mi mięta się powoli przejada na moich paznokciach :P
OdpowiedzUsuńMam ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńKKolorek bardzo mi się podoba chociaz nie lubię zbytnio lakierów tej firmy:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńu mnie w biedronce są już tylko pojedyncze szare. róży nie ma, bronzerów nie, promocji też nie widać. na szczęście złapałam i szary, i miętę. niestety nie mogę nosić kolorowych paznokci do szkoły, więc w wakacje malowałam ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhaha nie wiem, co w tym dziwnego, że podaje się inne nazwisko do wysyłki. :) co ciekawe nie podałaś swojego imienia i innego nazwiska, więc nie wiem, skąd ten pomysł. :P co do koloru boski jest, ale mam chyba przesyt mięty - teraz maluję na żywszą zieleń. :)
OdpowiedzUsuńJeśli podajesz inne nazwisko i dodajesz że paczka pójdzie na adres partnera to już daje do myślenia ;P
UsuńGratuluje Dominika hahaha :D
OdpowiedzUsuńja mam ten lakier i go lubie ;) ale mietka Barry M wg mnie ma inny kolor
i NIE PODOBA mi sie nowy styl recenzji. wroc do poprzedniego :P
Mnie się o wiele łatwiej w ten sposób opisuje kosmetyki. Wiem, że o niczym nie zapomniałam :)
UsuńGratuluje Dominika hahaha :D
OdpowiedzUsuńja mam ten lakier i go lubie ;) ale mietka Barry M wg mnie ma inny kolor
i NIE PODOBA mi sie nowy styl recenzji. wroc do poprzedniego :P
Mam ten lakier, polubiłam go od pierwszego pomalowania ;) Szkoda, że stacjonarnie nie mam gdzie ich dorwać, a w biedronce już pierwszego dnia były mocno przegrzebane :(
OdpowiedzUsuń