Autor: Panna Dominika / 10 wrz 2012 / 19 Comments / akcesoria , cień do powiek , kolorówka , pędzle , prywata
Palet magnetyczne - rozkład + organizacja szafki ponownie
Gdy kilka postów temu pokazałam Wam sposób na więcej miejsca dzięki prostownicy i paletom magnetycznym zaproponowałam, że pokażę Wam jak to u mnie wygląda. Kilka z Was przystało, więc niniejszym to czynię. Palety mam póki co 3, w październiku chcę kupić kolejne żeby przełożyć... Sleeki. 14 palet zajmuje ogromnie dużo miejsca, a do tego sporo cieni mi nie odpowiada bądź się powtarza, więc przy okazji znajdą nowy dom.
Paleta nr jeden, najmniejsza z założenia miała być na te cienie, które się same nie trzymają magnesu. Byłam zmęczona nacinaniem taśmy, dlatego po prostu wykleiłam całe dno i spokojnie przykładam kolejne cienie. Taśma lekko "zwietrzała" dzięki czemu cienie trzymają się na tyle mocno że nie spadną, i na tyle lekko że można je przekładać.Uznałam, że od razu pozaznaczam marki (jeśli będziecie ciekawe konkretnego kolor to walcie śmiało)
1,2,8,9 - MUA, 3,4,5,6,7 - paleta 120 cieni, 10 - Boots 17, 11 - Oriflame, 12,13 - Miss Sporty, 14,15,16,17 Colourworks.
Paleta nr 2 zawiera głównie cienie trzymające się samodzielnie magnesu, ale są wyjątki.
1,2 - Quiz, 3,4 - Miyo, 5, 6, 7, 12,16, 17 - Inglot, 8, 9, 10, 15, 23, 24, 25, 26, 27 - Boots 17, 11 - Kobo, 13 - Benefit, 14 - Maybelline, 18, 19, 20, 21 - Bell
Ostatnia paleta to produkty do twarzy i rodzynek - cień do brwi. Marki podpisałam, odcienie mogę podać na życzenie. Tu niestety tylko MF, Essence i Hean trzymają się samodzielnie, reszta musi być na taśmie.
Ponadto moje szufladki potrzebowały jeszcze innego układu, i teraz już wszystko gra. Kupiłam sobie zestaw pudełeczek, które idealnie wpasowują się w szuflady.
Pierwsza upchana do granic możliwości. Rozważam zagospodarowanie czwartej szuflady, ale trochę mi jej szkoda, bo póki co chowamy w niej z lubym mniej przydatne graty, po które jednak sięgamy dość często.
O, i jeszcze wiaderko na pędzle mam! :)
Paleta nr jeden, najmniejsza z założenia miała być na te cienie, które się same nie trzymają magnesu. Byłam zmęczona nacinaniem taśmy, dlatego po prostu wykleiłam całe dno i spokojnie przykładam kolejne cienie. Taśma lekko "zwietrzała" dzięki czemu cienie trzymają się na tyle mocno że nie spadną, i na tyle lekko że można je przekładać.Uznałam, że od razu pozaznaczam marki (jeśli będziecie ciekawe konkretnego kolor to walcie śmiało)
1,2,8,9 - MUA, 3,4,5,6,7 - paleta 120 cieni, 10 - Boots 17, 11 - Oriflame, 12,13 - Miss Sporty, 14,15,16,17 Colourworks.
Paleta nr 2 zawiera głównie cienie trzymające się samodzielnie magnesu, ale są wyjątki.
1,2 - Quiz, 3,4 - Miyo, 5, 6, 7, 12,16, 17 - Inglot, 8, 9, 10, 15, 23, 24, 25, 26, 27 - Boots 17, 11 - Kobo, 13 - Benefit, 14 - Maybelline, 18, 19, 20, 21 - Bell
Ostatnia paleta to produkty do twarzy i rodzynek - cień do brwi. Marki podpisałam, odcienie mogę podać na życzenie. Tu niestety tylko MF, Essence i Hean trzymają się samodzielnie, reszta musi być na taśmie.
Ponadto moje szufladki potrzebowały jeszcze innego układu, i teraz już wszystko gra. Kupiłam sobie zestaw pudełeczek, które idealnie wpasowują się w szuflady.
Pierwsza upchana do granic możliwości. Rozważam zagospodarowanie czwartej szuflady, ale trochę mi jej szkoda, bo póki co chowamy w niej z lubym mniej przydatne graty, po które jednak sięgamy dość często.
O, i jeszcze wiaderko na pędzle mam! :)
19 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Fajny sposób na przechowywanie cieni, :)
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja tych kosmetyków, bardzo ładna :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie masz to wszystko uporządkowane :D
OdpowiedzUsuńsporo masz tego, muszę Cię odwiedzić. :P
OdpowiedzUsuńmam więcej, ale nie wszystko na wierzchu :P
Usuńfreedomowa palete mam tylko jedna i to jeszcze nie cala :P
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba jak zorganizowalas swoje cienie :D Ja nie mam takiego problemu, ale sama idea mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńI pudeleczka <3
Jak to dobrze wiedzieć, że nie tylko ja muszę mieć wszystko poukładane, każdy "typ" kosmetyków ma swoje pudełko, miejsce i tam musi się znajdować.:)
OdpowiedzUsuńDokładnie, inaczej mnie drażni to, co mam w szufladzie :P
UsuńJesteś bardzo zorganizowana :) ja tak nie umiem, wiecznie mam bałagan :D Jedynym moim sukcesem w tej sferze jest pudełko z szufladkami :P
OdpowiedzUsuńnie jestem zorganizowana, bo dla odmiany w lakierach mam burdel jakich mało :) tak samo w szafie z ubraniami :P
UsuńFajna organizacja :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę paletek Sleeka :love:
A ja żałuję, że kupowałam, bo teraz chcę więcej i więcej!
UsuńPięknie wszystko poukładane :))
OdpowiedzUsuńWielka kolekcja! A i wiaderko super:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna organozacja:D z tymi pudeleczkami super to wyglada:)
OdpowiedzUsuńA wiadereczko takie samo w Jysk widziałam:) Pozdrawiam ^^
W Store21 kupowane :)
UsuńFajna organizacja :) Też lubię jak wszytko jest tak ładnie poukładane :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki widzę. :D
OdpowiedzUsuń