Chit Chat Glitters

Dawno temu będąc na zakupach zaopatrzyłam się w dwa lakiery brokatowe. Wybór był całkiem spory, ale w ciemno kupować nie chciałam, tym bardziej, że z tymi lakierami jeszcze nie romansowałam. Zdecydowałam się na dwa kolory, na które miałam większy bądź mniejszy plan. Plany te przedstawię niebawem, bo efekty bardzo mi się podobają. Dziś zapoznam Was tylko z marką.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-T6hczT0Tn8w/UBl81H7tY7I/AAAAAAAAIfw/l4G7EztZ6Sc/s1600/IMG_3797.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-T6hczT0Tn8w/UBl81H7tY7I/AAAAAAAAIfw/l4G7EztZ6Sc/s320/IMG_3797.jpg" width="320" /></a></div> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                         <span style="background-color: #cfe2f3;">      </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>                 </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Cena / Price:<span style="background-color: #cfe2f3;">                     </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>   <span style="background-color: #cfe2f3;">                            </span></span></span></span></div> W Poundlandzie 1f. Czasami w promocji 3za2 :)<br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                                    </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>      </span>Pojemność / Capacity: <span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                        </span>                  </span></span></div> 12 ml. Butelka jednak jest spora, i śmiało powiedziałabym że to 15ml. Winą obarczam grube szkło.<br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                     <span style="background-color: #cfe2f3;">     </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>            </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Moja opinia / My opinion:<span style="background-color: #cfe2f3;">                <span style="background-color: #cfe2f3;">       </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>                 </span></span></span></span></div> Generalnie stojąc przed wyborem między glitterami i zwykłymi lakierami wybrałam to pierwsze. Niestety zazwyczaj spotykam tu rozwarstwione lakiery, których nie chcę mieć. Bałabym się nałożyć je na paznokcie, bo wyglądają naprawdę ohydnie. Raz znalazłam dostawę wartą uwagi, ale lakiery były tylko w trzech kolorach i żaden nie był mi potrzebny. Glitterów nigdy za wiele, więc zabrałam co chciałam i poleciałam do kasy. Dziś żałuję, że nie kupiłam reszty kolorów. Brokaty są naprawdę fajne, a to co przemawia na ich korzyść, to zmywanie. Wszystko schodzi naprawdę łatwo. Do tego lakiery mocno przedłużają trwałość mani. Zobaczcie jak wyglądają solo, a niebawem trochę z nimi powariujemy :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-GLwSu-X5qrA/UDZ1PPlfnTI/AAAAAAAAJYw/ff5RbsvM7aw/s1600/IMG_4369.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-GLwSu-X5qrA/UDZ1PPlfnTI/AAAAAAAAJYw/ff5RbsvM7aw/s200/IMG_4369.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-GyF2M5I7ku8/UDZ1QbiqdFI/AAAAAAAAJY4/wDSYTWR4f3A/s1600/IMG_4370.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-GyF2M5I7ku8/UDZ1QbiqdFI/AAAAAAAAJY4/wDSYTWR4f3A/s200/IMG_4370.JPG" width="200" /></a></div>

link

image

Chit Chat Glitters

 20 comment / Posted by Panna Dominika

Dawno temu będąc na zakupach zaopatrzyłam się w dwa lakiery brokatowe. Wybór był całkiem spory, ale w ciemno kupować nie chciałam, tym bardziej, że z tymi lakierami jeszcze nie romansowałam. Zdecydowa...

Królewna Śnieżka i Mulan

Przechodziłam dziś koło zoologicznego. Byłam gotowa wejść, kupić prosiaka i wrócić z nim do domu. Ale nie mogę. Muszę zająć się klatką, zabezpieczyć kable na stałe, a nie na chwilę. Muszę wrócić z Polski. Teraz nie ma sensu, przecież za kilka dni musiałabym ją/go zostawić. Była ze mną krótko, ale przywykłam do jej kwikania o 8 rano, do gryzienia prętów o 12 i gwizdania w nocy. Ehh...<br /> <br /> <br />Obiecałam nadrobienie prac dla <a href="http://carmillabeauty.blogspot.co.uk/p/galeria-inspired-by-disney-princess.html">Carmilli</a>. I nadrabiam, a jakże. Powoli, ale sumiennie. Brakuje mi weny, żeby tknąć cokolwiek co związane z aparatem, bo jest na nim masa zdjęć, których teraz nie chcę oglądać. Nie mogę. Najgorsze są te "5 minut przed". Przepraszam, że smęcę, ale tu się mogę wygadać. Nie chcę obarczać tym lubego, który wystarczająco źle się z tym czuje. <br /> <br /> Śnieżka. Nie wiem czemu, ale ponownie zwróciłam uwagę na jej włosy. Mam 3 czarne lakiery, więc w ramach denkowania co kilka dni po nie sięgam. Dorzuciłam taśmy, które leżą zapomniane i kilka serduszek, bo nie mogłam znaleźć kokardek. Taśmę przykleiłam na jednym paznokciu krzywo, ale nie odkleiłam jej bo miałam wilgotny lakier i zniszczyłabym kilka minut roboty. Ostatecznie nie jest źle, dwa dni się trzymało wszystko. Potem kokardki poszły w swoją stronę.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-nkeaMlRI_Ac/UGXP--RxDGI/AAAAAAAALKk/Dh2803riRx4/s1600/IMG_5353.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-nkeaMlRI_Ac/UGXP--RxDGI/AAAAAAAALKk/Dh2803riRx4/s200/IMG_5353.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-az5iyjOz_aQ/UGXP_74-M9I/AAAAAAAALKo/ljApWcuJbqM/s1600/IMG_5354.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-az5iyjOz_aQ/UGXP_74-M9I/AAAAAAAALKo/ljApWcuJbqM/s200/IMG_5354.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-is_8Bl9kxyQ/UGXQA5B6YlI/AAAAAAAALKw/g5lv6MmV3Bc/s1600/IMG_5358.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-is_8Bl9kxyQ/UGXQA5B6YlI/AAAAAAAALKw/g5lv6MmV3Bc/s200/IMG_5358.JPG" width="200" /></a></div> Mulan natomiast skojarzyła mi się z tym zdjęciem:<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-xe04XIZpN6U/UGXQYEoAg5I/AAAAAAAALK8/caAgryA3JCI/s1600/d+mulan+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-xe04XIZpN6U/UGXQYEoAg5I/AAAAAAAALK8/caAgryA3JCI/s1600/d+mulan+1.jpg" /></a></div> I choć chciałam smoka, to mi nie poszło. Mam kwiatki. Niezłe, jak na moje lenistwo. Zdjęcia są bez topa. Nie użyłam go wcale, co błędem nie było, bo mani trzymało się nieźle. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-pHEsZy-wUhw/UGXQqv22s_I/AAAAAAAALLE/ShcPChCaq0s/s1600/IMG_5359.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-pHEsZy-wUhw/UGXQqv22s_I/AAAAAAAALLE/ShcPChCaq0s/s200/IMG_5359.JPG" width="200" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-nEJxy3fOM-w/UGXQrm-7M_I/AAAAAAAALLM/MslrGcEAMhw/s1600/IMG_5361.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-nEJxy3fOM-w/UGXQrm-7M_I/AAAAAAAALLM/MslrGcEAMhw/s200/IMG_5361.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-4pzQrmuvmkI/UGXQsoC26tI/AAAAAAAALLU/58TaNFdftj0/s1600/IMG_5362.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-4pzQrmuvmkI/UGXQsoC26tI/AAAAAAAALLU/58TaNFdftj0/s200/IMG_5362.JPG" width="200" /></a></div>  Bazą jest Ciate (a jakże!), ciemny fiolet to Barry M, a kfiotki to Virtual od Eli. Muszę pamiętać, żeby kupić pędzelki, bo mój się wyświechtał. Widać.<br />

link

image

Królewna Śnieżka i Mulan

 43 comment / Posted by Panna Dominika

Przechodziłam dziś koło zoologicznego. Byłam gotowa wejść, kupić prosiaka i wrócić z nim do domu. Ale nie mogę. Muszę zająć się klatką, zabezpieczyć kable na stałe, a nie na chwilę. Muszę wrócić z Pol...

Bronte

Czuję się strasznie, okropnie, jest mi niedobrze i nie potrafię się niczym zająć. Stąd chyba ta spontaniczna notka. Stało się dziś coś, co nawet mi się nie śniło, czego totalnie się nie spodziewałam i za co obwiniam siebie, głupi los, pieprzony przypadek i charakter mojej świnki. Ona była zawsze taka strasznie rozbrykana, biegała po całym pokoju, wchodziła do butów, nogawek, do torby... Gryzła gumowe kulki, takie dziwne paski które spinają kable, mój kabel od myszki<br />  Dziś standardowo prosię upominało się, żeby wypuścić je z klatki, co po zabezpieczeniu kabli oczywiście zrobiłam. Niestety z niewiadomych powodów świnia wlazła pod stopę lubemu, który akurat stąpał... Zakończenie chyba znacie... Szczęściem w nieszczęściu mamy samochód, nie było korków i weterynarz całkiem blisko. Jak to cholernie dziwnie brzmi... <br /> <br /> Więcej już chyba do powiedzenia nie mam. Jestem w tym temacie jak dziecko... <br /> <br /> <center> <iframe allowfullscreen="" frameborder="0" height="270" src="http://www.youtube.com/embed/le34ygtODfI?fs=1" width="480"></iframe></center> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> Mam jeszcze informację dla osób, które chcą skorzystać z rabatu do sklepu <a href="http://kosmetykipolskie.com/">kosmetykipolskie.com. </a>Rabat jest ważny do końca września, czyli lada moment się kończy. Niestety, jeśli ktoś już z niego skorzystał, to nie może zrobić tego ponownie. Wynika to z zaostrzeń jakie ma dostawca e-sklepu, nie właściciel. Kod rabatowy macie po prawej w pasku bocznym.

Bronte

 31 comment / Posted by Panna Dominika

Czuję się strasznie, okropnie, jest mi niedobrze i nie potrafię się niczym zająć. Stąd chyba ta spontaniczna notka. Stało się dziś coś, co nawet mi się nie śniło, czego totalnie się nie spodziewałam i...

Balneokosmetyki - krok pierwszy - żel do mycia twarzy

Pokazując Wam podsumowanie mojej niespodziewanej walki z pryszczami obiecałam, że na dniach pojawią się opisy poszczególnych kosmetyków. Dziś na <b>Biosiarczkowy żel głęboko oczyszczający do mycia twarzy. </b><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-chvr5RbTkXY/UGuAkCY4fjI/AAAAAAAALUg/Yw-24p7NDEQ/s1600/IMG_5669.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-chvr5RbTkXY/UGuAkCY4fjI/AAAAAAAALUg/Yw-24p7NDEQ/s200/IMG_5669.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-6B8a08LJ4So/UGuAl8S7QTI/AAAAAAAALUo/Ki1ZCQ5Dc0s/s1600/IMG_5670.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-6B8a08LJ4So/UGuAl8S7QTI/AAAAAAAALUo/Ki1ZCQ5Dc0s/s200/IMG_5670.JPG" width="200" /></a></div> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;">                     </span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>    Opis ze strony producenta / Producent says:<span style="background-color: #cfe2f3;">                </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                        </span>         </span></span></div> <b><em>Balneokosmetyk z leczniczą, najsilniejszą na świecie wodą siarczkową, ekstraktem z kory wierzby, borowiną i olejkiem jojoba do cery tłustej i mieszanej, ze skłonnością do zmian trądzikowych.</em></b><em>Głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami. Dzięki wyjątkowo delikatnym substancjom myjącym żel dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zanieczyszczeń, nie podrażniając jej i nie powodując wysuszenia, a także odblokowuje pory, chroniąc przed powstawaniem zaskórników i wągrów.</em><b><em><br /></em></b><em>Specjalnie opracowana formuła, bogata w wodę siarczkową, borowinę i ekstrakt z kory wierzby pomaga usunąć nadmiar tłuszczu z powierzchni skóry i reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejszając wydzielanie sebum odpowiedzialnego za świecenie się skóry. Skutecznie zwalcza pryszcze i zapobiega powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Dodatkowo drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Regularne stosowanie żelu poprawia kondycję i wygląd skóry, pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Sprawia, że pory stają się mniej widoczne, skóra jest lepiej oczyszczona i wygląda zdrowo.</em><br /> <em><br /></em> <u><em>Substancje aktywne: </em></u><br /> <b><em>najsilniejsza na świecie woda siarczkowa</em></b><br /> <em>Bardzo silnie zmineralizowana woda lecznicza o wyjątkowo wysokiej zawartości bioaktywnej siarki oraz innych mikro i makroelementów takich jaki: sód, wapń, magnez, potas, chlor, brom, jod.</em><b><em> </em></b><br /> <b><em>ekstrakt z kory wierzby</em></b><br /> <em>Zawiera kwas salicylowy, który złuszcza, przyspiesza odnowę naskórka i działa antybakteryjnie.</em><br /> <b><em>termoaktywna borowina </em></b><br /> <em>Biologicznie czynny rodzaj torfu. Zawarte w niej kwasy organiczne i sole nadają jej właściwości przeciwzapalne, ściągające, rozgrzewające i bakteriobójcze.</em><br /> <b><em>jojoba</em></b><br /> <em>Zawarte w żelu drobinki jojoba głęboko oczyszczają i pielęgnują, zapewniając optymalne wygładzenie i nawilżenie skóry. Działa hamująco na naturalne wydzielanie sebum.</em><br /> <b><em>Sposób użycia:   </em></b><em>Żel rozprowadzić kolistymi ruchami na wilgotnej skórze twarzy, szyi i dekoltu, a następnie dokładnie spłukać ciepłą wodą. Stosować rano i wieczorem.</em><b><em><br /></em><em>Bez dodatku mydła – zawiera wyłącznie delikatne roślinne środki myjące.</em></b><br /> <b><em> Niezwykle łagodny dla skóry i przyjemny w użyciu.</em></b><br /> <b><em> Nie wysusza skóry i nie powoduje uczucia ściągnięcia.</em></b><br /> <b><em> Przywraca naturalne pH.</em></b><em>Produkt przyjazny dla skóry, zawiera naturalny olejek grejpfrutowy. </em><br /> <em>Nie zawiera barwników.</em><br /> <em>Testowany na skórze tłustej i mieszanej, ze skłonnością do trądziku.</em><br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                         <span style="background-color: #cfe2f3;">      </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>                 </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Cena / Price:<span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>   <span style="background-color: #cfe2f3;">                            </span></span></span></span></div> 28 zł bez żadnych promocji. U mnie w pasku bocznym jest kod rabatowy, więc można kilka monet zaoszczędzić.<br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                                    </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>      </span>Pojemność / Capacity: <span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                        </span>                   </span></span></div> 200 ml w poręcznej butelce z dozownikiem i klapką. Na odwrocie całkiem sporo informacji :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-vTZGLKs3K1c/UGV8ocYzfII/AAAAAAAALKM/S4iTjPUrO-A/s1600/IMG_5031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-vTZGLKs3K1c/UGV8ocYzfII/AAAAAAAALKM/S4iTjPUrO-A/s200/IMG_5031.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-9AOyRBUiGs0/UGuAw_Q5FMI/AAAAAAAALUw/e7uEguqOpxY/s1600/IMG_5671.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-9AOyRBUiGs0/UGuAw_Q5FMI/AAAAAAAALUw/e7uEguqOpxY/s200/IMG_5671.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <br /></div> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                                </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>        </span>Dostępność / Availability:<span style="background-color: #cfe2f3;">         </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>                               </span></span></div> <a href="http://www.balneokosmetyki.pl/pl/p/Biosiarczkowy-Zel-gleboko-oczyszczajacy-do-mycia-twarzy/102">KLIK KLIK KLIK :)</a><br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                  <span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:<span style="background-color: #cfe2f3;">    </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>                </span></span></div> Konsystencja jest mocno żelowa, nie przelewa się, łatwo zapanować nad ilością, która wypływa przez dozownik. Zapach natomiast jest cudowny, taki cytrusowy. Niby to grapefruit, niby jednak pomarańcza. Jest orzeźwiający, nie przytłacza.<br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       <span style="background-color: #cfe2f3;">    </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>                     </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Kolor / Colour:<span style="background-color: #cfe2f3;">                </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>         <span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span></span></span></span></div> Zdjęcia mówią same za siebie :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-IduME23xYZw/UGV8s3hrGqI/AAAAAAAALKU/qZJkUzDWyIM/s1600/IMG_5032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-IduME23xYZw/UGV8s3hrGqI/AAAAAAAALKU/qZJkUzDWyIM/s320/IMG_5032.JPG" width="320" /></a></div> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       <span style="background-color: #cfe2f3;">            </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>          </span></span>Skład/ Ingredients: <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">        </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                     </span>               <span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span></span></span></span></span></span></span></div> Aqua (Water), Acrylates Copolymer, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Peat Extract, Saponaria Officinalis (Soapworth) Extract, Sulphide-Sulphide Hydrogen Salty Mineral Water, Salix Alba (Willow) Bark Extract, Sodium Cocoyl Apple Amino Acids, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Butter, Hydrogenated Jojoba Oil, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, Panthenol, Limonene, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Disodium EDTA<br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                     <span style="background-color: #cfe2f3;">     </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>            </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Moja opinia / My opinion:<span style="background-color: #cfe2f3;">                <span style="background-color: #cfe2f3;">       </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>                 </span></span></span></span></div> Moją opinię najlepiej chyba przedstawia stan mojej skóry pokazany <a href="http://mirrorowisko.blogspot.co.uk/2012/09/pierwsze-podsumowanie-walki-z-pryszczami.html">TUTAJ</a>.<br /> Jeśli chodzi o odzczucia w trakcie stosowania, to początkowo byłam nastawiona trochę negatywnie. Nie chciałam się nastawiać na efekty, bo bałam się że się zawiodę. Z dnia na dzień coraz bardziej lubiłam zapach żelu, natomiast moja skóra polubiłą efekty. Przede wszystkim zawsze miałam problemy z podrażnieniami, więc do wszystkich kosmetyków musiałam mieć cierpliwość i wprowadzać je powoli, żeby móc w miarę szybko zauważyć zmiany. Tutaj nie wystąpiło żadne przykre zjawisko. Zero podrażnień, zero tłustego filmu, zero nieprzyjemnie ściągniętej skóry, zero przesuszonych partii na nosie i czole. Naprawdę czułam i czuję, że twarz jest czysta, skóra miękka i aż chce się po niej dotykać, głaskać. Nie jestem dobra w opisywaniu odczuć, więc na tym poprzestanę. Żel ma drobinki ścierające, ale są bardzo delikatne, w związku z czym wrażliwcom nic się nie stanie :) I ostrzegam - pomimo pięknego zapachu żel nie smakuje dobrze. Luby sprawdził.<br /> <br />  Swoją drogą czasami zastanawiam się jak to jest, że ja w kosmetyki wkładam paluchy, a mój luby język. On MUSI sprawdzić smak, jeśli coś ładnie pachnie!

link

image

Balneokosmetyki - krok pierwszy - żel do mycia twarzy

 17 comment / Posted by Panna Dominika

Pokazując Wam podsumowanie mojej niespodziewanej walki z pryszczami obiecałam, że na dniach pojawią się opisy poszczególnych kosmetyków. Dziś na Biosiarczkowy żel głęboko oczyszczający do mycia twarzy...

Zrób sobie cień cz.1

Pomysł na posta zrodził się, gdy pokazywałam Wam moje cieniowe faworyty. Pojawiły się tam egzemplarze, które zrobiłam sama. Brzmi dumnie, ale to nie było robienie od podstaw. Mimo to cośtam o tym wiem i tą wiedzą chcę się z Wami podzielić. <br /> Ogólnie rzecz ujmując sposoby są 2. Oba są proste, przy czym ze względu na koszty preferuję pierwszy. Dotyczy to też dostępności - nie jestem dobra w szukaniu półproduktów na stronach angielskich, stąd radzę sobie z tym co mam bądź co znajomi z Polski mi przywiozą.<br /> <br /> Do dzieła. Postaram się wszystko opisać jak najprościej, jeśli jednak coś okaże się niezrozumiałe - walcie śmiało! Dziś przedstawię metodę (a nawet dwie), które sprawdzą się ZAWSZE, bo nie potrzebujemy specjalnych półproduktów.<br /> <br /> <b>Metoda 1: Tworzymy cień sypki z resztek cieni/pigmentów które już posiadamy. </b><br /> <b> </b>Potrzebne materiały:<br /> <ol> <li>resztki cieni/ pigmentów</li> <li>mały słoiczek (do kupienia na allegro, w sklepach z artykułami do paznokci)</li> <li>żyletka/karta kredytowa/wykałaczka/etc.</li> </ol> <br /> Musimy zdecydować, czy cień który tworzymy będzie się składał z mieszanki kilku kolorów, czy po prostu będzie to resztka cienia prasowanego, która uległa zniszczeniu i chcemy ją zostawić w formie sypkiej. <br /> <br /> <u>KROK 1</u><br /> Dokładnie kruszymy cień. Robimy to czymkolwiek, co mamy pod ręką. W moim przypadku była to płytka do stemplowania. Warunek jest jeden - musi być czyste i suche. Żadna z nas nie chce mieć paprochów w kosmetykach, right? Najlepiej zrobić to na jakiejś kartce. Czemu? Zaraz zobaczycie. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-5P72Fk3PycM/UGQ5M7biAsI/AAAAAAAALH8/928rvsFm3TY/s1600/IMG_5529.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-5P72Fk3PycM/UGQ5M7biAsI/AAAAAAAALH8/928rvsFm3TY/s200/IMG_5529.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-wCiQUkUM0kc/UGQ5OF8MkDI/AAAAAAAALIE/jevhvpXwvhw/s1600/IMG_5530.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-wCiQUkUM0kc/UGQ5OF8MkDI/AAAAAAAALIE/jevhvpXwvhw/s200/IMG_5530.JPG" width="200" /></a></div> <u>KROK 2</u><br /> Po dokładnym rozkruszeniu cienia/cieni transportujemy je do słoiczka. Do tego celu warto wykorzystać kartkę, na której kruszyłyśmy cień :) wystarczy zrobić jej dziobek i delikatnie przechylać. Cienie zsuną się i nie zrobią aż tak dużego bałaganu. Przy odrobinie szczęścia bałaganu nie będzie wcale :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-CDHne9gzuT0/UGQ5L-eHaWI/AAAAAAAALH0/LiP8Z5_qBN8/s1600/IMG_5528.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-CDHne9gzuT0/UGQ5L-eHaWI/AAAAAAAALH0/LiP8Z5_qBN8/s320/IMG_5528.JPG" width="320" /></a></div> <br /> <u>KROK 3</u><br /> Zakręcamy słoik i cieszymy się pigmentem :) W zależności od użytych kolorów i dodatków możemy uzyskać najróżniejsze warianty :) Warto kombinować :)<br /> <div style="text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-AOUBeIH8-CU/UGQ5TQrOFKI/AAAAAAAALIk/mA9-kB-GiXE/s1600/IMG_5534.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-AOUBeIH8-CU/UGQ5TQrOFKI/AAAAAAAALIk/mA9-kB-GiXE/s320/IMG_5534.JPG" width="320" /></a></div> <br /> <b><b>Metoda 2: Tworzymy cień prasowany z resztek cieni/pigmentów które już posiadamy. </b></b><br /> <b> </b>Potrzebne materiały:<br /> <ol> <li>resztki cieni/ pigmentów</li> <li>wypraska (to ta blaszka, w której są cienie. Do kupienia na allegro, glambox.pl etc)</li> <li>żyletka/karta kredytowa/wykałaczka/etc.</li> <li>alkohol salicylowy/wódka (słyszałam też o jedwabiu do włosów, ale nie zdecydowałabym się na taki krok)</li> </ol> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-SI4N7eEVYTM/UGNkiKcQFnI/AAAAAAAALGg/xfkjX9j38hc/s1600/IMG_5371.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-SI4N7eEVYTM/UGNkiKcQFnI/AAAAAAAALGg/xfkjX9j38hc/s200/IMG_5371.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-wqw6Y1Ix8jw/UGNkjLswbFI/AAAAAAAALGo/hAWCmhnfg_U/s1600/IMG_5373.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-wqw6Y1Ix8jw/UGNkjLswbFI/AAAAAAAALGo/hAWCmhnfg_U/s200/IMG_5373.JPG" width="200" /></a></div> <ol> </ol> <u>KROK 1</u><br /> Jak wyżej - kruszymy cienie, bądź jeśli używamy pigmentów po prostu  mieszamy wybrane kolory. Można to zrobić na kartce, ale równie dobrze może to być od razu wypraska czy pojemnik, w którym będziemy cienie trzymać.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-y2Vtvf6wqaI/UGQ5Qpo9XZI/AAAAAAAALIU/x-leuzzGUfs/s1600/IMG_5532.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-y2Vtvf6wqaI/UGQ5Qpo9XZI/AAAAAAAALIU/x-leuzzGUfs/s200/IMG_5532.JPG" width="200" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-RrOmGapjXoc/UGQ5SdUN2yI/AAAAAAAALIc/F4UIgbMntys/s1600/IMG_5533.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-RrOmGapjXoc/UGQ5SdUN2yI/AAAAAAAALIc/F4UIgbMntys/s200/IMG_5533.JPG" width="200" /></a></div> <u>KROK 2</u><br /> Zalewamy okruszki alkoholem salicylowym bądź wódką. Ważne: wódka nie może być barwiona! Cieni nie zalewamy na kartce ;) Można je zalać na szkiełku i przełożyć masę do wypraski, albo zrobić to bezpośrednio w wyprasce. Ja preferuję wersję pierwszą. Wszystko mieszamy, ja do tego celu używam wykałaczek. Po wymieszaniu cienia z alkoholem przekładam go do wypraski.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-5XhS1EthCXQ/UGNklVyn0vI/AAAAAAAALG4/62ZeKuC5AXo/s1600/IMG_5375.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-jDMH-xhtUY4/UGNkkfqEx7I/AAAAAAAALGw/Bgs1Kt4JBW8/s1600/IMG_5374.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-jDMH-xhtUY4/UGNkkfqEx7I/AAAAAAAALGw/Bgs1Kt4JBW8/s200/IMG_5374.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-5XhS1EthCXQ/UGNklVyn0vI/AAAAAAAALG4/62ZeKuC5AXo/s1600/IMG_5375.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-5XhS1EthCXQ/UGNklVyn0vI/AAAAAAAALG4/62ZeKuC5AXo/s200/IMG_5375.JPG" width="200" /></a></div> <u>KROK 3</u><br /> Bierzemy kawałek materiału / chusteczkę i coś, czym cień sprasujemy (moneta, zakrętka od pasty do zębów - cokolwiek). Można to zrobić palcem, ale nie wyjdzie nam idealnie równo. Można użyć materiału z haftem, wtedy wzór odbije się na powierzchni cienia. Materiał bądź chusteczkę dociskamy do cienia delikatnie, robimy to kilkakrotnie gdyż chodzi tu o pozbycie się nadmiernej ilości alkoholu :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-xa-hBN25xHo/UGQ5EQbOdLI/AAAAAAAALHU/2I8hD31JwBU/s1600/IMG_5522.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-xa-hBN25xHo/UGQ5EQbOdLI/AAAAAAAALHU/2I8hD31JwBU/s200/IMG_5522.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-b0KBhf1uwII/UGQ5Gobs4zI/AAAAAAAALHc/cq8xYBLbiT8/s1600/IMG_5525.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-b0KBhf1uwII/UGQ5Gobs4zI/AAAAAAAALHc/cq8xYBLbiT8/s200/IMG_5525.JPG" width="200" /></a></div> <u>KROK 4</u><br /> Sprasowane cienie zostawiamy kilka godzin, pozwalając im dokładnie wyschnąć. Po dokładnym odparowaniu nie będziemy czuć zapachu alkoholu :)<br /> <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-DOuhOe3whd4/UGQ5IHDkN1I/AAAAAAAALHk/LjO3dX1078U/s1600/IMG_5526.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-DOuhOe3whd4/UGQ5IHDkN1I/AAAAAAAALHk/LjO3dX1078U/s320/IMG_5526.JPG" width="320" /></a></div>  Gotowe cienie wyglądają no tak: <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-qFRhgecOXME/UGNkm2uG75I/AAAAAAAALHA/8BNLp7Bi6Tk/s1600/IMG_5376.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-qFRhgecOXME/UGNkm2uG75I/AAAAAAAALHA/8BNLp7Bi6Tk/s200/IMG_5376.JPG" width="200" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-lCbj83UFZr4/UGQ5KYUu3XI/AAAAAAAALHs/Td0eGvY11Iw/s1600/IMG_5527.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-lCbj83UFZr4/UGQ5KYUu3XI/AAAAAAAALHs/Td0eGvY11Iw/s200/IMG_5527.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"> Wybaczcie różne kolory cieni i różne światło na zdjęciach, ale robiłam je o różnych porach i przy różnych podejściach do tematu. Niestety dużo zdjęć nie nadawało się na bloga, dlatego byłam zmuszona poradzić sobie z tym, co miałam :) </div>

link

image

Zrób sobie cień cz.1

 40 comment / Posted by Panna Dominika

Pomysł na posta zrodził się, gdy pokazywałam Wam moje cieniowe faworyty. Pojawiły się tam egzemplarze, które zrobiłam sama. Brzmi dumnie, ale to nie było robienie od podstaw. Mimo to cośtam o tym wiem...

Braun Silk-epil 7681 - opis produktu

Mój pierwszy depilator mama kupiła mi kilka lat temu. Pamiętam, że kosztował jakoś mniej więcej 150zł. Był czarno-różowy, mało poręczny i działał tylko z kablem. I... nie użyłam go ani razu. Nie odważyłam się. Zaczęłam jedną nogę i niestety na tym się skończyło. Depilator szybko znalazł nowy dom, bo moja mama uznała, że nie ma sensu go trzymać. Za depilator dostałam świetną prostownicę, którą do tej pory mam.<br /> <br /> Wracając do depilatorów - pamiętam jak blogi zalała fala recenzji pewnego maleństwa, które firma Braun dała kilku dziewczynom w ramach współpracy. Czytałam i wprost śliniłam się na widok depilatora, który działa prawie bezboleśnie. Dziś troszkę pojadę po blogerkach, które tak pisały. Ale tylko troszeczkę. Nie, serio, nie wierzę, że KAŻDA ma wysoki próg bólu, że KAŻDA bez strachu depilowała np. pachy i że KAŻDA jest zakochana w maszynie zadającej ból. Znalazłam na youtube dwie dziewczyny, których nicków nie pamiętam, ale które potrafiły mówić też o bólu, a nie tylko o super gładkiej skórze itp. I im chwała za to, że bez owijania w bawełnę opisały depilator. Dziękuję!<br /> <br /> Kiedy TŻet powiedział, że mogę wybrać sobie prezent na urodziny miałam dwa cele - namiot bezcieniowy i depilator. Wybrałam to drugie, bo przyda się bardziej. Przynajmniej teraz. Wybór padł na wspomnianego epila 7681, który cenowo zwalał z nóg. Ale od tego jest ebay, żeby kupować taniej. Przy założeniu, że w sklepach w UK ten model kosztuje ok 150funtów musiałabym być desperatką, żeby kupować go stacjonarnie. Na jebaju luby zapłacił... 78f. Za NOWY, NIEUŻYWANY, OBJĘTY GWARANCJĄ depilator. Zamówiłam w sobotę rano, w poniedziałek rano był u mnie. Od razu zabrałam się do testów. Dzis zapoznam Was tylko z depilatorem, o doznaniach i efektach poczytacie w ciągu najbliższych 4-5 dni (w zależności od stanu mojego zdrowia).<br /> <br /> W celu zapoznania się z dokładnym opisem producenta zapraszam <a href="http://www.braun.com/pl/female-grooming/silk-epil-epilators/silk-epil-7.html">TUTAJ. </a>Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa, można je powiększać. Nie można natomiast korzystać z nich bez mojej wiedzy/zgody.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-J5K6wO5jYWg/UGM7f6nBaWI/AAAAAAAALE4/gweIJ9b0D3E/s1600/IMG_5464.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-J5K6wO5jYWg/UGM7f6nBaWI/AAAAAAAALE4/gweIJ9b0D3E/s200/IMG_5464.JPG" width="200" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-6ZSPa72JA1o/UGM7ivRIpzI/AAAAAAAALFI/zcvvYq96l5I/s1600/IMG_5467.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-6ZSPa72JA1o/UGM7ivRIpzI/AAAAAAAALFI/zcvvYq96l5I/s200/IMG_5467.JPG" width="200" /></a></div>  Depilator dotarł zapakowany i zafoliowany, więc wiedziałam, że nikt go nie ruszał. W zestaw wchodził... depilator (cóż za niespodzianka!), ładowarka, zestaw nakładek, szczoteczka, biały woreczek i zestaw chusteczek Olay. Same chusteczki sprawdziłam (użyłam aż jednej) i nie wiem o co tyle szumu. Ale to nie dziś, nie dziś :)<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-oXKTvwyehYs/UGM7hbq2LFI/AAAAAAAALFA/QUIOF2Hwlow/s1600/IMG_5466.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-oXKTvwyehYs/UGM7hbq2LFI/AAAAAAAALFA/QUIOF2Hwlow/s320/IMG_5466.JPG" width="320" /></a></div>  Depilator jest kobiecy, a elementy z zatopionym brokatem dodają mu uroku, o ile można tak powiedzieć o potworze wyrywającym włosy.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-TlfYMizBJhg/UGM7jpcQHbI/AAAAAAAALFQ/2WaMUdmBxI8/s1600/IMG_5468.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-TlfYMizBJhg/UGM7jpcQHbI/AAAAAAAALFQ/2WaMUdmBxI8/s320/IMG_5468.JPG" width="320" /></a></div>  Epilek wyposażony jest w lampkę, która ułatwia usuwanie włosków aczkolwiek nie pogardziłabym opcją włączania i wyłączania tejże. Czasami jej światło wręcz mi przeszkadza.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-Q93cDEz7vB8/UGM7k4xrl2I/AAAAAAAALFY/Q0Kgp_1Sa-k/s1600/IMG_5469.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-Q93cDEz7vB8/UGM7k4xrl2I/AAAAAAAALFY/Q0Kgp_1Sa-k/s320/IMG_5469.JPG" width="320" /></a></div>  Dwa poziomy szybkości to dla mnie troszkę kit, bo różnica jest tak niewielka, że od razu idę na dwójkę. Ciężko mi operować kółeczkiem jedną ręką, ale to chyba swego rodzaju zabezpieczenie. Depilator naprawdę głośno chodzi, co początkowo napawało mnie strachem. Ale nie taki diabeł straszny, jak go malują/słyszą.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-5rcXDBkFHEg/UGM7l9Nqj7I/AAAAAAAALFg/guE2Fma1xf8/s1600/IMG_5470.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-5rcXDBkFHEg/UGM7l9Nqj7I/AAAAAAAALFg/guE2Fma1xf8/s320/IMG_5470.JPG" width="320" /></a></div> Dodatkowo epilek ma symbol plusa i minusa, dzięki czemu na bieżąco wiemy czy zostało nam dużo czasu na depilację. Przy naładowanym akumulatorze nic się nie świeci, w momencie kiedy akumulator robi się słaby miga na czerwono minusik. Podczas ładowania miga plusik :) na zielono. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-hqQoPo83F3I/UGM7m_ZzWlI/AAAAAAAALFo/mhdZolHLN5A/s1600/IMG_5471.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-hqQoPo83F3I/UGM7m_ZzWlI/AAAAAAAALFo/mhdZolHLN5A/s320/IMG_5471.JPG" width="320" /></a></div> Główne nakładki są dwie - goląca i depilująca. Obie wyglądają jak z horroru wyjęte i myślę, że w większym rozmiarze mogły by być narzędziem tortur.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-wK1ym1yt4jY/UGM7ripuAeI/AAAAAAAALGI/nlFr-Dp8by8/s1600/IMG_5476.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-wK1ym1yt4jY/UGM7ripuAeI/AAAAAAAALGI/nlFr-Dp8by8/s200/IMG_5476.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-Xi7TICLOT1E/UGM7suC2sPI/AAAAAAAALGQ/zD4XfmPyeXk/s1600/IMG_5477.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-Xi7TICLOT1E/UGM7suC2sPI/AAAAAAAALGQ/zD4XfmPyeXk/s200/IMG_5477.JPG" width="200" /></a></div>  Żeby nie było zbyt nudno Braun zaopatrzył nas w 6 (wg producenta 5) nakładek (podstawowa do depilowania z dziwnymi elementami masującymi, nasadka goląca, nasadka do miejsc wrażliwych, nasadka do twarzy, nasadka zwiększająca skuteczność (aj dont geryt) i <i>nasadkaniewiempoco</i>). Z każdej korzystałam, tylko dwie lubię.<br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-I0rwj7qEFGw/UGM7oBxvQzI/AAAAAAAALFw/Rh6nbDY7LV8/s1600/IMG_5473.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-I0rwj7qEFGw/UGM7oBxvQzI/AAAAAAAALFw/Rh6nbDY7LV8/s320/IMG_5473.JPG" width="320" /></a></div>  Do depilacji (zarówno nóg, jak i okolic bikini czy pach) używam nasadki masującej. Te kolce wyglądają groźnie, ale nie ma się czego bać, szybko można przywyknąć. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-ZtENEgwgnD4/UGM7pVOY9yI/AAAAAAAALF4/n-Rxctl9HPI/s1600/IMG_5474.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-ZtENEgwgnD4/UGM7pVOY9yI/AAAAAAAALF4/n-Rxctl9HPI/s320/IMG_5474.JPG" width="320" /></a></div>  Do golenia użyłam nasadki golącej (nie do wiary!) ale nie powiem, że jest fajna. Jest normalna. <br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-IMCmsCKdGno/UGM7qZteQcI/AAAAAAAALGA/uMvLiMoo8TU/s1600/IMG_5475.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-IMCmsCKdGno/UGM7qZteQcI/AAAAAAAALGA/uMvLiMoo8TU/s320/IMG_5475.JPG" width="320" /></a></div> Depilator działa tylko przy wyjętym kablu, więc samobójstwa dzięki niemu nie popełnicie. Mi w UK i tak byłoby ciężko, bo tu w łazienkach uświadczycie co najwyżej gniazdka do maszynek, które są całkiem inne niż normalne.<br /> <br /> Jesteście ciekawe jak sprawdził się w akcji?

link

image

Braun Silk-epil 7681 - opis produktu

 29 comment / Posted by Panna Dominika

Mój pierwszy depilator mama kupiła mi kilka lat temu. Pamiętam, że kosztował jakoś mniej więcej 150zł. Był czarno-różowy, mało poręczny i działał tylko z kablem. I... nie użyłam go ani razu. Nie odważ...

Lakiery do stemplowania

Zabierałam się do tej recenzji kilka razy i za każdym razem coś mi nie pasowało. Nie wiedziałam co, więc podeszłam do niej po raz kolejny. Tym razem troszkę inaczej. Dziś będzie kolorowo, paznokciowo i wzorkowo. <br /> <span style="color: #666666;"><i><span style="font-family: inherit;">I've been trying to write a review quite a few times, but every time I was missing something. Since I didn't know what it was, I've decided to give it a go again. This time, it will be all about colours, nails and nail art.</span></i></span><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-Gj8y5hGYjr0/UF92PNo0okI/AAAAAAAAK_k/_d_l2DpIk3k/s1600/IMG_5307.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-Gj8y5hGYjr0/UF92PNo0okI/AAAAAAAAK_k/_d_l2DpIk3k/s200/IMG_5307.JPG" width="200" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-L8tGMyDQGYw/UF92QDOig9I/AAAAAAAAK_o/Ny1JRN9Aqn8/s1600/IMG_5308.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-L8tGMyDQGYw/UF92QDOig9I/AAAAAAAAK_o/Ny1JRN9Aqn8/s200/IMG_5308.JPG" width="200" /></a></div>  Lakiery pochodzą ze sklepu <a href="http://www.bornprettystore.com/">Bornprettystore </a>. Cały dział <a href="http://www.bornprettystore.com/beauty-nail-c-268.html?osCsid=992c2c73fdb6141d95fd1418eab15ca7">nail art</a> jest mocno rozbudowany, a ceny niskie, więc początkowo sama nie wiedziałam co chcę. Przejrzałam bloga i uznałam, że przecież marudziłam przy stemplowaniu, bo moje lakiery pigmentu miały za mało. Wybór padł na <a href="http://www.bornprettystore.com/specialize-nail-polish-image-stamp-varnish-paint-p-1323.html">zestaw 5 lakierów</a> właśnie do tego celu przeznaczonych. Kolory są uniwersalne, do szczęścia brakuje mi tylko zielonego.<br /> <i><span style="color: #666666;">My nail varnishes can be bought<a href="http://www.bornprettystore.com/"> HERE.</a> The <a href="http://www.bornprettystore.com/beauty-nail-c-268.html?osCsid=992c2c73fdb6141d95fd1418eab15ca7">nail art </a>section is really well stocked and there is a huge variety of products to choose from. Because the prices are so attractive, at first I couldn't make up my mind as to what I want. After looking through my blog, I've realised I'd been complaining about poor pigment in my nail polishes that I use for my nail stamping.</span></i><i><span style="color: #666666;"><br /></span></i><br /> <i><span style="color: #666666;">I've decided to get a <a href="http://www.bornprettystore.com/specialize-nail-polish-image-stamp-varnish-paint-p-1323.html">set of 5 nail varnishes </a>which are designed to be use in stamping nail art. Colours are very universal and I just wish I had green nail polish.</span></i><br /> <i><span style="color: #666666;"><br /></span></i> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><i><span style="color: #666666;">                         </span></i><span style="background-color: #cfe2f3;"><i><span style="color: #666666;">      </span></i></span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><i><span style="color: #666666;">                      </span></i></span><i><span style="color: #666666;">        </span></i></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="color: #666666;">   </span></span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">    </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">  </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Cena</span></span><i><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"> </span></span></i><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">/</span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"> </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">Price:<span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>   <span style="background-color: #cfe2f3;">                            </span></span></span></span></span></div> <b>$6.93 </b>za zestaw, osobno każdy kolor można kupić za <b>$2.05. </b><br /> <i><span style="color: #666666;">The whole set costs $6.93, single colour costs $2.05</span></i><br /> <i><span style="color: #666666;"><br /></span></i> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                                    </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>      </span>Pojemność / Capacity: <span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                        </span>                   </span></span></div> Każda buteleczka ma ok 5ml. Są malutkie, ale nie wygląda na to, żeby miały się szybko skończyć.<br /> <span style="color: #666666;">Each bottle has about 5ml. They are tiny, but I don't think they will finish any time soon.</span><br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                                </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>        </span>Dostępność / Availability:<span style="background-color: #cfe2f3;">         </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>                               </span></span></div> <a href="http://www.bornprettystore.com/specialize-nail-polish-image-stamp-varnish-paint-p-1323.html">KLIK KLIK KLIK :)</a><br /> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                  <span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:<span style="background-color: #cfe2f3;">    </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>                </span></span></div> Lakiery są gęste, więc automatycznie kolory są mocniejsze na stempelkach. Zapach jest różny w każdej butelce, generalnie minimalnie przyjemniejszy niż zapach zwykłego lakieru, ale kwiatowego aromatu spodziewać się nie można :)<br /> <span style="color: #666666;"><i>Nail polishes are very thick, therefore the colours are much stronger on the stamps. The smell varies, but actually it's nicer than in most of nail varnishes (please, don't expect any floral fragrance though).</i></span><br /> <span style="color: #666666;"><i><br /></i></span> <br /> <div style="text-align: center;"> <span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                     <span style="background-color: #cfe2f3;">     </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                      </span>            </span></span><span style="background-color: #cfe2f3;">Moja opinia / My opinion:<span style="background-color: #cfe2f3;">                <span style="background-color: #cfe2f3;">       </span></span></span><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;"><span style="background-color: #cfe2f3;">                       </span>                 </span></span></span></span></div> Każdy z lakierów ma swoje właściwości, które wpływają na ocenę.Wadę mają jedną - wysychają mega szybko, więc każda sekunda wpływa na to, czy uda nam się odbić wzorek. Pierwsze testy robiłam naprawdę szybko i nie zwracając uwagi na to, jakie płytki mam pod ręką. Po prostu chciałam zobaczyć jak odbijają się kolory. <br /> <span style="color: #666666;"><i>Each nail varnish differs in its individual characteristics which have an impact on my overall opinion.<br />The fact that they dry out really quickly is a big no-no, it's a matter of seconds whether you will get a nicely done stamp on your nail or you will have to start from scratch again.<br />My first test was done really quickly and I didn't pay much attention to the plate I've used. I simply wanted to try the colours and how they imprint onto the nail.</i></span><br /> Biały jest gęsty i sprawia wrażenie suchego. Małe wzorki odbijają się ciężko, duże doskonale. Jest mocno napigmentowany i nawet na czarnym tle jest idealnie bialutki.<br /> <i><span style="color: #666666;">The white colour is very thick and even seems to be a bit... dry. Small designs are difficult to imprint, but the bigger images come out perfectly. It's very well pigmented and even on a black-coloured background, the white is still bright and clean.</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-kiLlhQN5JGU/UF9-FY882nI/AAAAAAAALAQ/EGM-EVx5dfw/s1600/IMG_5318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://2.bp.blogspot.com/-kiLlhQN5JGU/UF9-FY882nI/AAAAAAAALAQ/EGM-EVx5dfw/s200/IMG_5318.JPG" width="149" /></a></div> Żółty ma słabszą pigmentację. Na czarnym tle jest słaby, na jaśniejszych kolorach wygląda bardzo ładnie.Na zdjęciu poglądowym trzy małe kropki dorobiłam sondą, bo chciałam sprawdzić wzór :)<br /> <span style="color: #666666;"><i>On the other hand, yellow has a bit worse pigmentation. Imprinted on the black, it doesn't look as nice as I would like it to be. Applied on the brighter base-colour it looks really pretty. The three little dots are added using a nail spot swirl (so called SS...) to enhance the design.</i></span><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-8ByB6Hp7NJ4/UF9-LMxI5qI/AAAAAAAALAY/Iku1MVKQhvg/s1600/IMG_5319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://4.bp.blogspot.com/-8ByB6Hp7NJ4/UF9-LMxI5qI/AAAAAAAALAY/Iku1MVKQhvg/s200/IMG_5319.JPG" width="149" /></a></div> Czerwony odbija się delikatnie. Dalej jest czerwony, ale nie tak intensywny jak w butelce. Mimo to nadaje się do małych i dużych wzorków. Jest najłatwiejszy w obsłudze :)<br /> <i><span style="color: #666666;">Red is very subtle and not as strong as it is in the bottle. Easy to use, works well with bigger and small imprints.</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-Dek8kkvbCCU/UF-B_XTid0I/AAAAAAAALBc/oXaOZA9kfqU/s1600/IMG_5323.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://3.bp.blogspot.com/-Dek8kkvbCCU/UF-B_XTid0I/AAAAAAAALBc/oXaOZA9kfqU/s200/IMG_5323.JPG" width="149" /></a></div> Niebieski jest również bardzo gęsty, ale wzorki odbijają się nim dobrze. Kolor jest mocny. Nadaje się do dużych i do małych wzorków, choć te małe wychodzą mu lepiej. Łatwo go rozmazać topem, chyba że nałożymy go szybko.<br /> <span style="color: #666666;"><i>Blue is very thick and well-pigmented, but it doesnt cause any difficulties during application. Again, works well with big and small designs, although I would say, it is more suitable for the smaller ones.<br />Be careful when applying top coat- you can easily smudge the blue colour, unless you do it really quickly.</i></span><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-cS3tH4Df3KM/UF9-L5TZ-GI/AAAAAAAALAc/awCTHaLV8OY/s1600/IMG_5320.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://1.bp.blogspot.com/-cS3tH4Df3KM/UF9-L5TZ-GI/AAAAAAAALAc/awCTHaLV8OY/s200/IMG_5320.JPG" width="149" /></a></div> Czarny jest najlepszy do dużych wzorków, małe lubi "zgubić". Jest stosunkowo rzadki w porównaniu z poprzednimi kolorami. Jako jedyny nie rozmazał mi się przy pokrywaniu go topem, a kilka razy po nim pędzlem przejechałam. <br /> <i><span style="color: #666666;">Black is perfect for bigger designs, since the smaller ones are difficult to imprint on the nail. Comparing to other colours its formula is fairly thin and liquidish. Black nail polish is also the only one that didn't get smudged even though I used top coat quite a few times. No sign of smudging! Yay.</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-LZ_OeufXTwA/UF9-MytqOvI/AAAAAAAALAk/7jRHF_yzzjQ/s1600/IMG_5321.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="http://4.bp.blogspot.com/-LZ_OeufXTwA/UF9-MytqOvI/AAAAAAAALAk/7jRHF_yzzjQ/s200/IMG_5321.JPG" width="149" /></a></div> Oprócz sprawdzenia na szybko właściwości każdego koloru pokusiłam się też o kilka mani. Poniżej hurtowo zdjęcia każdego z nich :) Czasami miałam problem z odbiciem wzoru, ale jest to wina płytek, bo niestety nie każda ma wystarczająco głęboko wyryty wzór.<br /> <i><span style="color: #666666;">After trying all the colours, I've decided to make few manicures. Below you can find photos of each one of them.<br />Sometimes I was struggling with getting a nice imprinted design, although I would rather blame the konad plates- some of the images are not 'deep' enough to obtain a nice result.</span></i><br /> <br /> Przy białym wzorku zdjęcia robiłam po kilku dniach noszenia, palec wskazujący nie nadawał się już do pokazania. <br /> <i><span style="color: #666666;">Below, photos of my white mani after few days after application. The index finger is 'missing' since it didn't look well enough to show you :)</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-dXZo5GtU8ds/UGIUQnRcYyI/AAAAAAAALCg/PiW6D_MkQ3Q/s1600/IMG_5402.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-dXZo5GtU8ds/UGIUQnRcYyI/AAAAAAAALCg/PiW6D_MkQ3Q/s200/IMG_5402.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Spt8yKnT164/UGIUScoi7dI/AAAAAAAALCo/eM1vvTxtmTE/s1600/IMG_5404.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-Spt8yKnT164/UGIUScoi7dI/AAAAAAAALCo/eM1vvTxtmTE/s200/IMG_5404.JPG" width="200" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-1URb9TUZ5bo/UGIUT-W0HhI/AAAAAAAALCw/DZtc-dR0oKg/s1600/IMG_5406.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-1URb9TUZ5bo/UGIUT-W0HhI/AAAAAAAALCw/DZtc-dR0oKg/s200/IMG_5406.JPG" width="200" /></a></div> Żółte guziczki prawie mi wyszły. Zepsułam tylko dwa, co na zdjęciach widać. Moja wina, nie powinnam głaskać świnki morskiej z pomalowanymi paznokciami :P Żółty lakier na niebieskim tle też mądrym pomysłem nie był, niestety<br /> <span style="color: #666666;"><i>Yellow buttons are almost perfect. Almost, because I probably shouldn't have pet my guinea pig with a 'freshly' painted nails. Yellow on the blue background didn't work too well either.</i></span><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-NzA17J50Rjs/UGIVeyzeMEI/AAAAAAAALEY/pxRzCdyXgws/s1600/IMG_5421.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-NzA17J50Rjs/UGIVeyzeMEI/AAAAAAAALEY/pxRzCdyXgws/s200/IMG_5421.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-5Gq6d4nUnGw/UGIUhqyb7_I/AAAAAAAALDw/aNyq2UZnRCY/s1600/IMG_5423.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-5Gq6d4nUnGw/UGIUhqyb7_I/AAAAAAAALDw/aNyq2UZnRCY/s200/IMG_5423.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://2.bp.blogspot.com/-j6GoFTljmr8/UGIUjo-C9mI/AAAAAAAALD4/DvbjT--Xc2g/s1600/IMG_5427.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-j6GoFTljmr8/UGIUjo-C9mI/AAAAAAAALD4/DvbjT--Xc2g/s200/IMG_5427.JPG" width="200" /></a></div> Czerwień wyszła mi całkiem nieźle, jeśli weźmiemy pod uwagę, że pojawiły się dziwne pajęczynki z lakieru.<br /> <span style="color: #666666;"><i>Reddish mani looks nice, except something that reminds me of spider-web threads.</i></span><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-_5r4TrIFWlE/UGIUVyOpMlI/AAAAAAAALC4/NGBYleDFfcc/s1600/IMG_5407.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-_5r4TrIFWlE/UGIUVyOpMlI/AAAAAAAALC4/NGBYleDFfcc/s200/IMG_5407.JPG" width="200" /></a><a href="http://1.bp.blogspot.com/-OLiVwG0kvS8/UGIUXhYWVEI/AAAAAAAALDA/GqtlCchKTPU/s1600/IMG_5408.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-OLiVwG0kvS8/UGIUXhYWVEI/AAAAAAAALDA/GqtlCchKTPU/s200/IMG_5408.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-KrGESemBtU8/UGIUZYX0CKI/AAAAAAAALDI/mvcmHWduDzE/s1600/IMG_5409.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-KrGESemBtU8/UGIUZYX0CKI/AAAAAAAALDI/mvcmHWduDzE/s200/IMG_5409.JPG" width="200" /></a></div> Niebieski wzór woła o poprawki, ale czasami po prostu już nie mam siły. Tak jak wczoraj, wylewając lakier chyba z 5 razy. Uwaliłam sobie piżamę, dywan i sofę. To był zły dzień.<br /> <i><span style="color: #666666;">The 'blue' mani really needs fixing, but seriously, I can't be bothered today. Yesterday, I managed to spill the nail polish about 5 times or so. It was on my pyjamas, carpet and sofa. Bad, bad day.</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-E3N-puJmSPA/UGIUbFpmD-I/AAAAAAAALDQ/P9uRDSjjWKc/s1600/IMG_5413.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-E3N-puJmSPA/UGIUbFpmD-I/AAAAAAAALDQ/P9uRDSjjWKc/s200/IMG_5413.JPG" width="200" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-ZcuUGg6qFLs/UGIUch4owfI/AAAAAAAALDY/oxM-xdcA0gE/s1600/IMG_5414.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://2.bp.blogspot.com/-ZcuUGg6qFLs/UGIUch4owfI/AAAAAAAALDY/oxM-xdcA0gE/s200/IMG_5414.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://1.bp.blogspot.com/-v9UKEB178Jw/UGIUeFkp1lI/AAAAAAAALDg/j-WKZYjT8j8/s1600/IMG_5420.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-v9UKEB178Jw/UGIUeFkp1lI/AAAAAAAALDg/j-WKZYjT8j8/s200/IMG_5420.JPG" width="200" /></a></div> Czerń to czerń, poszłam na łatwiznę, bo naprawdę nie miałam pomysłu.<br /> <i><span style="color: #666666;">Black is black. The mani is simple- I had no inspiration for this one.</span></i><br /> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://4.bp.blogspot.com/-rpcTDVx9h8I/UGIUljAvEcI/AAAAAAAALEA/7C9Suqx7W2I/s1600/IMG_5429.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-rpcTDVx9h8I/UGIUljAvEcI/AAAAAAAALEA/7C9Suqx7W2I/s200/IMG_5429.JPG" width="200" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-J6pF_M46DTw/UGIUnaFVBwI/AAAAAAAALEI/iuqyLXqIS-g/s1600/IMG_5430.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-J6pF_M46DTw/UGIUnaFVBwI/AAAAAAAALEI/iuqyLXqIS-g/s200/IMG_5430.JPG" width="200" /></a></div> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> <a href="http://3.bp.blogspot.com/-kQp3WLcyxD8/UGIUol0QaKI/AAAAAAAALEQ/sT1njEo3Uws/s1600/IMG_5431.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://3.bp.blogspot.com/-kQp3WLcyxD8/UGIUol0QaKI/AAAAAAAALEQ/sT1njEo3Uws/s200/IMG_5431.JPG" width="200" /></a></div>  Możecie narzekać, że brzydkie. Tym razem nie będę zaprzeczać. Choroba nie sprzyja kreatywności.<br /> <i><span style="color: #666666;">Feel free to complain about the quality of manis- I know how they look. Unfortunately, illness doesn't boost my creativity at all.</span></i><br /> <br /> <br /> Pamiętajcie, że możecie skorzystać z 7% rabatu na zakupy w BPS! Wystarczy wpisać przy zamówieniu kod<br /> <div style="text-align: center;"> <span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: large;"><span style="color: red;">MR5X31</span></span></span></div> <br /> <br /> <br /> <br /> Pod wieczór zapoznam Was z moim kochanym depilatorem, więc do tego czasu nie odpowiem na komentarze z pytaniem o model ;) A już jutro post o robieniu cieni :)

link

image

Lakiery do stemplowania

 26 comment / Posted by Panna Dominika

Zabierałam się do tej recenzji kilka razy i za każdym razem coś mi nie pasowało. Nie wiedziałam co, więc podeszłam do niej po raz kolejny. Tym razem troszkę inaczej. Dziś będzie kolorowo, paznokciowo ...