Autor: Panna Dominika / 26 maj 2013 / 14 Comments / garden of colour , lakierówka , swatch
Garden of yellow feelings
Jakiś czas temu opisywałam Wam koszmarka od Garden of Colour. Dziś będzie o lakierze sympatyczniejszym, chociaż nie najlepszym. Prawdziwą perełkę mam na koniec. Zdjęcia robiłam dawno, co łatwo zauważyć po stanie moich paznokci i skórek. Lakier już zawędrował do mojej mamy, która znalazła mu bardzo dziwne zastosowanie, więc nawet nie mam możliwości zrobić lepszych zdjęć. Swoje jednak z nim przeszłam, więc opinia jest poparta moimi doświadczeniami.
Opis ze strony producenta
Paleta wykwintnych i szykownych barw na specjalne okazje. Lakiery do paznokci The Garden of Colour 15 ml.
Najwyższej jakości lakiery do paznokci o doskonałym nasyceniu barw.
Powstałe na francuskiej bazie. Obszerna gama kolorystyczna pozwoli na
dobranie odpowiedniej barwy do własnych potrzeb. Gęste i idealnie
kryjące lakiery The Garden of Colour wspaniale prezentują się na
naturalnych paznokciach, jak i na tipsach żelowych i akrylowych.
Cena i pojemność
9zł / 15ml
Dostępność
KLIK
KLIK
Kolor
Moja opinia
Trzy warstwy są wymagane dla pełnego pokrycia paznokci. Kolor jest bardzo ładny, ale niestety drobinki wędrują po dłoniach po nieuważnym zmyciu lakieru. Widać to szczególnie na moich skórkach i po bokach paznokci. lakier jest dość rzadki, przez co również wspomniane skórki łatwo zalać. Schnie dość szybko, ładnie błyszczy i trzymał się moich paznokci 3-4dni. Raz nałożyłam go bez bazy i nie odbarwił mi paznokci za co dostaje wielkiego plusa. Samo zmywanie jest łatwe, nawet pomimo trzech warstw i masy drobinek zatopionych w lakierze. Mimo wszystko moje serce nie zostało skradzione, więc nasz związek był krótki.
14 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
nie przepadam za żółciami na paznokciach
OdpowiedzUsuńja jakoś specjalnie też nie, ale żółty lubię w zbiorach mieć, szczególnie do wzorków
UsuńDziwne zastosowanie lakieru u Twojej mamy na pewno nie jest dziwniejsze, niż mojej babci. :D Kiedyś babcia poprosiła mnie, bym przywiozła jej stare lakiery do paznokci - nieważne, jaki kolor. Ok, przywiozłam jej. Okazało się, że ona nimi znicze maluje. XD
OdpowiedzUsuńokej, zagięłaś moją mamę. Tzn babcia zagięła.
Usuńkolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmnie spodobał się i to bardzo!
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńKolor jakoś mnie nie przekonuje, a nie lubię też latających drobinek, więc jestem na nie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńżółte lakiery jakoś słabo na moich paznokciach wyglądają
OdpowiedzUsuńteraz mi mówisz, jak już jednego żółtka dostałaś? :D
UsuńKolor całkiem fajny ;]
OdpowiedzUsuń:)
Usuń