Autor: / 10 gru 2013 / 15 Comments / , , ,

Nowe soczewki

 Dobre dwa lata temu kupiłam sobie soczewki. Zielone, duże, ale z zerową mocą. Nosiłam je razem z okularami a po miesiącu wyrzuciłam, bo Pani w sklepie powiedziała, że to miesięczne są. Jakiś czas później dowiedziałam się, że tak naprawdę sprzedawali roczne jako miesięczne, żeby klient częściej kupował. Kiedy Azjatycki Cukier napisał (a w zasadzie to napisała) o Pinky Paradise, rozważałam zakup czegoś fajnego. 

Pinky sprzedaje soczewki kolorowe ale o nietypowej średnicy. Są one większe od standardowych i mają za zadanie powiększyć oko. Kiedy dotarła do mnie moja pierwsza para uznałam, że nie wyjdę w nich z domu, bo czułam się dziwnie. Pochodziłam w nich jednak po mieszkaniu i przywykłam, teraz noszę je prawie codziennie i o wiele lepiej czuję się z nimi niż bez nich :) Aktualnie w ich asortymencie jest tyle przeróżnych wzorów i kolorów, że wybór był dla mnie problemem. Jeśli macie astygmatyzm to też nic straconego, bo soczewki dostosowanego do takiego oka też są :)

Po kilku godzinach szukania i sprawdzania zdjęć (pod każdym wzorem są podlinkowane zdjęcia użytkowników z soczewkami, więc jest porównanie) zdecydowałam się na Geo Princess Mimi Chocolate Brown (Bambi series). Ich średnica to 15mm, więc spodziewałam się że oko będzie większe, ale nie wiedziałam, że efekt tak bardzo mi się spodoba.
 Paczka doszła do mnie bardzo szybko, co mnie zdziwiło bo wiadomo, że na przesyłki z Azji trochę trzeba czekać. W środku znalazły się oczywiście soczewki, pojemniczek na nie (myślałam, że to hipopotamki, ale jednak okazało się że to rybki :P) i coś, co przypomina mi tą twardą część rzepu a ma służyć do przytrzymania włosów. Sprawdzałam i wolę spinki :P

Same soczewki docierają w szklanych buteleczkach (które po wyschnięciu nadają się do przechowywania ozdób do paznokci :D). Guma zabezpieczona jest metalem i plastikiem, co daje pewność, że nikt do nich nie zaglądał bez potrzeby. Zdjęcie tego chwilę mi zajęło, ale nie jest trudne.
 Soczewki w pojemniczku wyglądały na spore, ale nie spodziewałam się, że różnica na oku będzie tak duża. Miałam na początku problemy z włożeniem soczewek, ale po drugiej próbie się udało i już nie przeklinam pod nosem co rano :P

A na oku? Na oku mi się podoba jeszcze bardziej. Kolor soczewki ładnie miesza się z kolorem mojej tęczówki, co daje względnie naturalny efekt. Duży plus za wygodę noszenia, soczewki nie schną zbyt szybko, krople potrzebne były dopiero po 5-6h noszenia. Generalnie jestem w 100% zadowolona i choć soczewki są roczne, to już rozglądam się za kolejnymi, żeby mieć na zmianę. Może tym razem pokuszę się na coś szarego albo bardzo ciemnego. Kusi mnie też zieleń, ale boję się że będzie się bardzo odznaczać.

 Szukając soczewek zależało mi na ciemnym brzegu, zawsze podobało mi się to w oczach innych ludzi i bałam się, że w moich soczewkach będzie to zbyt jasne, ale jak widać jest czarne :)

 Na koniec jeszcze kilka zdjęć. Dzióbki celowe, żeby pokazać że soczewki wyglądają całkiem słodko i już wiem, dlaczego Azjatki zazwyczaj robią słodkie miny :D

Share This Post :
Tags : , , ,

15 komentarzy :

  1. Wow!! Sama zastanawiałam się nad zakupem soczewek właśnie w tym sklepie:) Ale na razie były ważniejsze rzeczy:) Choć faktycznie, strasznie ciężko wybrać z tak dużego asortymentu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam ponad 20 zakładek z nimi i powoli odrzucałam te, które nie przeszły selekcji na FB i te, które zdjęć na FB nie miały :P w końcu z 3 par wylosowałam jedne i kliknęłam :D

      Usuń
  2. Wyglądasz w nich obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. podobny efekt uzyskiwalam soczewkami all vue colors :)
    nie mniej jednak opakowanie jest przecudne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nigdy ich nie miałam, nawet w sumie nie wiem jakiej marki były te pierwsze, zielone.

      Usuń
  4. miałam niebieskie, takiej samej wielkości ale przerażałam w nich.. innych i siebie
    bardzo sztucznie wyglądają :(

    podobają mi sie na Tobie
    ale ja juz z tymi dużymi soczewkami daje sobie spokój, może kiedyś zwykłej wielkości sobie kupię..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się bałam że będę straszyć, dlatego poprosiłam kilka osób o opinię i nie było tak źle jak myślałam :)

      Usuń
  5. Naprawdę piękny efekt! Magnetyczne spojrzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A masz wadę wzroku, czy zakładasz sobie kolorowe i na nie okulary korygujące? Ja noszę soczewki normalne, mój kolor oczu jest bardzo nasycony, chociaż podobają mi się kolorowe w odcieniu miodu. Jednak ja na nogach jestem cały dzień więc niezbyt często używam soczewek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam wadę -2,50 na każdym oku, więc albo okulary albo soczewki. Kiedyś nosiłam soczewki 0 i okulary korygujące ale tym razem uznałam że to bez sensu bo soczewki dużo tracą zakryte okularami. Co do bycia na nogach cały dzień- ja mam w torebce małe opakowanie kropli do oczu, są mega przydatne i nie trzeba rezygnować z soczewek :)

      Usuń
  7. Focie z rąsi. :D Twoje oczy wyglądają niczym oczy dziewczynek z anime. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kupiłam ostatnio tutaj http://www.punktsoczewek.pl/19-big-eyes tańsze, polski sklep (soczewki koreańskie) i bardzo dobra jakość w porównaniu z crazy lens color vue :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie do UK i tak bardziej opłaca się zamawiać w PP (wysyłka jest tańsza, a czasami nawet darmowa) :)

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum