Autor: / 16 lip 2014 / 28 Comments / , , , , , ,

Życie w UK: sklepy kosmetyczne, które warto odwiedzić

Mieszkając w Anglii marudzę zawsze, że nie mam dostępu do takich marek jak Bell, Essence, Vipera czy Golden Rose. Wiem jednak, że mam też ogromne szczęście, bo pod nosem sterczą mi lakiery Models Own, Barry M, MUA, limitki Maybelline czy OPI. Uznałam, że skoro wiele z Was wybiera się tu na urlop to opiszę kilka sklepów z kosmetykami, które warto znać i w przypływie niepohamowanej potrzeby je odwiedzić.

Pierwszy i dość oczywisty jest Boots. Boots, w zależności od lokalizacji, to apteka, drogeria i optyk. W większych lokalach znajdziemy wszystko spakowane w jedno, w mniejszych szyld i wystawa powie nam, co znajduje się w środku. Posiadanie karty lojalnościowej popłaca, bo można nazbierać na niej niezłe sumy do wydania, u mnie przez rok jest to kilkadziesiąt funtów. Niby muszę wydać o wiele więcej, ale pastę do zębów, szampon czy lekarstwa tak czy siak kupić muszę.

 Drugie dość oczywiste miejsce to Superdrug. Też ma karty lojalnościowe ale moim zdaniem bardzo słabe (w rok nazbierałam... 6 funtów). Oferty podobne do tych w Bootsie (3za2, buy 1 get 1 half price itp), ale jak już mam wybór to idę do tego pierwszego. Plus za takie marki jak Models Own, Sleek, Gosh czy Nicole by OPI. Mimo wszystko fanką nie jestem.


Mniej oczywistym, ale nadal dobrym sklepem jest Savers. Nie znajdziemy tu zbyt dużo kolorówki, ale już wybór żeli pod prysznic, szamponów, odżywek, balsamów i artykułów czyszczących do naszego domu jest od groma. Ceny przyjemne, warto sprawdzać też promocje na perfumy, bo to co kosztuje ok. 40funtów można tu kupić nawet za 15. No i mają rzęsy by Katy Perry, które uwielbiam i są tańsze o 3f w porównaniu z Bootsem.

 Lecimy dalej - 99p Store. Nic innego jak tańsza wersja Poundlanda. Znajdziemy tu wszystko, od kosmetyków, przez jedzenie, chemię gospodarczą, artykuły ogrodnicze i zabawki po artykuły dla zwierząt. Misz masz kompletny, ale ceny najlepsze i lakiery mają fajowe czasami. Problem - trzeba sprawdzać datę przydatności. Czasami produkty mają przed sobą miesiąc, czasami rok a czasami powinny być w koszu dwa dni temu. No ale wiadomo, że nikt nie będzie się czepiał o to przy płynie do czyszczenia toalet, nie? Przyznam, że ja sprawdzam tylko przy jedzeniu i kosmetykach, reszty w sumie nie kupuję.

Poundland - tak jak 99p Store - bardzo tani sklep ze wszystkim. Tutaj wybór lakierów zawsze jest lepszy i osobiście uwielbiam wyszukiwać perełki. Ponownie - warto sprawdzać daty przydatności, przy czym zaznaczam od razu że z produktami przeterminowanymi nie spotkałam się jeszcze nigdy. Minusem sklepu jest tylko bałagan, w większości z nich ludzie nie dbają o to gdzie coś leżało i po drodze do kasy odkładają produkty w inne miejsca. Niemniej sklep fajny i warto zerknąć, a nóż widelec będzie dostawa OPIków albo Chinek :)


Jakie sklepy Wy odwiedzacie?

Źródło zdjęć: google

Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , , , , , ,

28 komentarzy :

  1. Dzięki za tego posta :) jesienią wybieram się do Londynu, a poza Boots niczego nie kojarzyłam, a wiadomo - jakieś perełki miło byłoby przywieźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny post :) szkoda, ze wPolsce nie ma podobnych sklepow:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W Irlandii tzw funciak nazywa się Dealz i tam jest wszystko po 1.49 euro, lubiłam tam chodzic, boots, superdrug tak tak, no ja to wszystkie bargain lubiłam grzebac w nich ;) i asda, mieszkalam przy granicy z północną irlandią i do asy mialam 30 km chyba ;) dunnes store lubiłam tez ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O superdrug słyszałam, ale zaintrygowałaś mnie Bootsem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zerknij jak będziesz miała okazję, uważam że jest lepszy, ale to już kwestia indywidualna :D

      Usuń
  5. Nigdy jeszcze nie byłam w Anglii. Wybieram się za to do USA i mam nadzieję, że tam coś poznajduję :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tej kwestii polecam Ci zerknąć na bloga Urban, ona pewnie coś pisała :)

      Usuń
  6. Przydatny post dla podróżniczek :) Mam pytanie odnośnie MUA - czy używałaś tych kosmetyków i jeżeli tak, to jaka jest ich jakość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używałam cieni - bardzo je lubię, bo na bazie są trwałe. Szminki mam dwie, również fajne i nie wysuszają. Lakiery lubię bardzo, bardzo, szczególnie czarny bo kryje po jednej warstwie. Teraz dokupiłam kredki do oczu i rozświetlacz, i tylko kredki mi nie do końca podeszły (ale to wina kolorów, a nie jakości). Uważam, że to dobre kosmetyki za niską cenę :)

      Usuń
    2. Dzięki :) W Holandii właśnie się pojawiły.

      Usuń
    3. A jak wygląda ich cena?

      Usuń
  7. Ponad rok temu, kiedy odwiedziłam Anglię, musiałam wejść do Boots'a, gdzie kupiłam pierwszy Tangle Teezer. ;] Gdybym tylko wiedziała ile innych rzeczy mogłam tam kupić...

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię takie wpisy!
    Teraz przed wyjazdami sprawdzam, co blogerzy mają do powiedzenia o miejscach, w które warto zajrzeć w ich stronach. Przydaje się to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planowałam post o kilku miastach w UK, które polecam. Chcesz też? :D

      Usuń
  9. Jak polece kiedyś na wyspy to zwierze wszystkie te sklepy, No i LUSH i primarka : p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w sumie o lushu nie napisałam, ale skupiłam się póki co na typowych drogeriach "ze wszystkim"

      Usuń
  10. wszystkie polecane przez Ciebie sklepy lubię i chętnie do nich zaglądam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz jeszcze jakieś, których nie uwzględniłam?

      Usuń
  11. Wylatuje jutro,wiec dla mnie info na czasie:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum