Autor: / 14 lip 2012 / 20 Comments / , , , , , ,

Chińczyk (nie)love czyli o rzesach. Sztucznych

Zamawiałam jakiś czas temu kilka rzeczy na Ebayu. Z 5 paczek doszła... jedna. Niby zwrot kasy jest, ale jest też niesmak i żal, a kolejny miesiąc czekania mnie nie jara. 

Paczka która dotarła zawiera 10 par sztucznych rzes. Wg sprzedawcy są trwałe, ładne i kij wie jakie jeszcze. Na zdjeciu rzesy były zupełnie inne, nawet sprawdzałam jak doszły, czy sie nie pomyliłam. Nie, nie pomyliłam. Co wiecej sprzedawca miał tylko jeden rodzaj rzes na liście aukcji. Rozczarowanie. Dostajemy byle jakie pudełko. Rozczarowanie po raz drugi.
Rzesy w środku są całkiem ładne, wiec pudełko juz mnie nie interesuje.Rzesy są geste, mocne, nie rozwalają sie. Jedyna wada jest taka, że są dośc twarde i cieżko sie przyklejają. Dają mocno przerysowany efekt i musiałam je poskracac i poprzerzedzac (tak to sie pisze?) żeby dało sie je nosix na codzień.
Za 10par zapłaciłam 1f (5PLN), wiec nie jest to dużo. Na codzien ich nie używam, a na wieksze wyjścia są bardzo fajne. Po zdjeciu przemywam je mleczkiem do demakijażu i jestem w szoku, że sie nie rozwalają! 
Jest to spore przeciwieństwo rzes przedstawionych niżej.
Jedna para kosztowała funta, były mieciutkie, delikatniejsze, bardziej podatne. Problem pojawiał sie przy zmywaniu kleju/tuszu. Zawsze korzystałam z mleczka, wacikiem delikatnie zjeżdzałam po długości rzes. Wszystko ładnie schodziło, a same włoski żyły długo. Te sie rozwaliły przy drugim czyszczeniu, i żałuje że nie miałam wtedy aparatu, żeby Wam to pokazac :/
Nie jest to jednak produkt, który mnie zachwycił wiec tu pytanie do Was - polecacie jakieś rzeski, które moszna kupic w formie 10paku?

Ostatnie rzesy jakie mam to trzy opakowania sama nie wiem skąd. Dwa odkupiłam kiedys od koleżanki ze studiów i w sumie tak je mam i leżą. Czasami sobie przykleje. Fajne, miekkie, nie za grube. I trwałe! Nie mam pojecia ile kosztują, ale podejrzewam że nie dużo. Opakowanie jest słabe, wiec nie oczekiwałabym, że to produkt z wyższej półki :) Ale daje rade, a to już coś! Kepki też mam bo mam. Są mega, pod warunkiem, że mamy dobry klej. Wyglądają fajnie, są miekkie i nigdy nie mialam ochoty ich czyścic. 
Mama mi podpowiada, że podobno kupiłam je w SuperPharm czy jakoś tak za dyche. 
Podobno.


Na ostatni rzut zostawiłam sobie króciutką recenzje kleju do rzes Eylure. Kosztuje 1f, jest zamkniety w pudełku, a w pudełku jest słoiczek.
Sam słoiczek jest ładny, poreczny. Zakretka ma doczepiony patyczek ściety skośnie do nakładania kleju.
Klej sie nie wylewa, choc nie jest jakoś strasznie gesty. Jest biały, ale jak to już w przypadku klejów bywa - po wyschnieciu robi sie przezroczysty. Klej ma nieprzyjemny zapach, stwierdziłabym wrecz, że śmierdzi! 
Niewątpliwie jednak plusem jest, że klei. Nie ma szału, ale jest na tyle mocny, że rzesy te 3-4h bez uszkodzenia wytrzymają. Kupiłam go głównie w celu makijażowania na blogu, i właśnie z tym przeznaczeniem już pozostanie. Na wyjścia poszukam czegoś pewniejszego, natomiast do kepek jeszcze bede siegac po tegoż nieszcześnika :) 

Poleccie mi prosze jakiś dobry klej :( Najlepiej dostepny na ebayu bądź stacjonarnie na terenie UK :)
Share This Post :
Tags : , , , , , ,

20 komentarzy :

  1. sztuczne rzęsy nie są dla mnie, nie czułabym się w nich dobrze :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam DUO z Inglota :) i jak na razie sprawuje się spoko! :) Polecam :) dość drogi, ale wydajny i nie zastyga w tubce!

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszym na rynku jest klei duo

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako nie mogę się przekonać i spróbować tych sztucznych rzęs...

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubię sztucznych rzęs:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te ostatnie rzesy sa w chinskim po 3 zł ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. te rzęsy magic girl widziałam chyba kiedyś w chińskim markecie, ale mogę się mylić.

    OdpowiedzUsuń
  8. te ostatnie kiedys kupilam i sa fajne i tanie ale otworzylam klej a tam pusto hehe ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na szczęście nie muszę używać sztucznych rzęs. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne rzęsy!
    Zakupiłam raz ale się nie trzymały i wyrzuciłam pewnie to byłą wina kleju no ale cóż człowiek uczy się na błędach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam, że klej duo jest dobry do sztucznych rzęs, ale ja niestety osobiście go nie próbowałam. Zresztą nie miałam okazji testować sztucznych rzęs czy kępek. Boję się, że krzywo je przykleję i, że mi odpadną:P

    OdpowiedzUsuń
  12. te pojedyńcze zdecydowanie bardziej mi się podobają ;] ale kleić ich nie umiem, więc kleju Ci żadnego nie polecę ;(
    pozdrawiam i zapraszam do siebie ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Na klejach i sztucznych rzęsach się nie znam, ale z chęcią zobaczyłabym, jak wyglądają w praktyce :D

    OdpowiedzUsuń
  14. te rzęsy z magic girl są na allegro jakoś mega tanio. A ten klej z eylure też super tani u Ciebie, bo kleju akurat w Polsce nie widziałam, ale rzęsy eylure w superpharm kosztują z ponad 50zł jak nie więcej.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum