Autor: Panna Dominika / 18 lip 2012 / 41 Comments / make up , sleek
Neonowy makijaż
Meg wymyśliła zabawe. Dla mnie o tyle ciekawa, że z kolorami, ktore rzadko sie trafiają. Pierwszy tydzień to neony. Lakierów takich nie posiadam (jeszcze!), wiec postawiłam na makijaż. Standardowo to Sleek Acid. Eyeliner Golden Rose, przedłużona linia wodna zaznaczona białym korektorem. Tusz Lancome, który chyba zalicze w tym miesiacu do zdenkowanych. Swoją drogą po czym poznac, że tusz osiągnął dno?
Jeśli dopisze mi pogoda, samopoczucie i w miare dużo wolnego czasu to obrobie w końcu zdjecia makijaży, ktorych nazbierało sie sporo. Kolorów nie podbijam, jakby ktoś pytał :) Usuwam jedynie pojedyncze włoski odstające z brwi, dodaje znakwodny i jeśli trzeba odrobine rozjaśniam całośc, żeby jak najlepiej oddac efekt, jaki uzyskałam.
41 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Odważnie! :D
OdpowiedzUsuńO wow, nie podbijasz kolorów? To nieźle Ci aparat je łapie ;) Ja niestety często muszę trochę rozjaśnij i wzmocnić kontrast, bo zwykle mój cudny kolorowy makijaż aparat widzi jako... szaro-bury :D
OdpowiedzUsuńNie kuś mnie tym Acidem, bo właśnie dopiero co wydałam fortunę na kosmetyki, a mam zamiar wydać jej resztę na maty jak się pojawią :P;>
może to kwestia aparatu? Mój jest nowy, wiec jeszcze łapie, nie wiem co bedzie za rok, dwa. Nigdy nie podbijałam, dlatego dużo makijaży wygląda średnio. Ale jakoś nie lubie oglądac zdjec, mówic "łaaaał, jaki ten cien ma ładny kolor", kupic go i sie załamac, że ktoś mnie fotoszopem oszukał.
Usuńcudowny<3
OdpowiedzUsuńsliczne kolory:)
podoba mi się, ale na miasto bym tak nie wyszła. :D
OdpowiedzUsuńa kto powiedział, że ja wyszłam? :D
UsuńO jaaa.. świetne :) Śliczne kolory
OdpowiedzUsuńpiękne kolory ma ta paletka.
OdpowiedzUsuńale w obsłudze już taka piekna nie jest ;/
UsuńFajne neonki :)) Ja nie mam takich cieni nawet:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Szkoda, że ja nie mam talentu do takich makijaży...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;*
Ja zazwyczaj sprawdzam stan tuszu długą wykałaczką i wiem ile go zostaje na dnie. Niestety nie wiem czy to jest metoda, która w 100% działa bo póki co próbowałam na 2 tuszach ;)
OdpowiedzUsuńale tusze sie jeszcze na sciankach osadzają :P
Usuńojejj cudowne polaczenie kolorow, cudowny makijaz no az nie wiem jak to ubrac w slowa:)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńbardzo fajny, ale tylko do zdjęć czy coś, ewentualnie na imprezę ale tak na codzień to odpada ;p
OdpowiedzUsuńja coś podobnego w lecie do neonowych sukienek nosze :P
Usuńgdyby był bardziej roztarty byłoby super :)
OdpowiedzUsuńjeśli udało Ci sie rozetrzec cienie z tej paletki nie tracąc intensywnosci koloru - podziwiam. Tej paletki sie rozetrzec nie da, a ja nie zamierzam kolorowac powieki w programach graficznych :)
Usuńnie obruszaj się :) mogłaś tycio rozetrzeć przejścia dokładając i pacając :)
Usuńtak czy inaczej bardzo, bardzo mi się podoba <3 szaleństwo kolorów :)
nie obruszyłam sie :) po prostu powiedziałam co i jak z tą paletką. :)
Usuńwow! świetna robota ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie tusz idzie do kosza gdy robi grudki, kruszy się, zmienił zapach. Lub gdy po prostu mam go dłużej otwartego niż 5 miesiący, po podawane 3 to według mnie przesada.
OdpowiedzUsuńprzecież tusze standardowo mają 6 miesiecy:P
UsuńWidze, ze na te same 'modle' obrabiamy zdjecia :P tj w ten sam sposob ;)
OdpowiedzUsuńDominikaaaa, zrobisz mi taki mejkap? albo jakis ladny? :D
ja tez nie wiem jak poznac zdenkowany tusz- ja swoj uzywam od 8 mcy :P moze juz sama szczoteczka macham bez tuszu? :D
No jak mozesz to dorzuc sudomax ;) w ogole mowilam Ci: wrzucaj co chcesz (jak zobaczysz fajnego faceta to tez dorzuc go do paczki :P ).
Usuńhoho to nie moge sie doczekac spotkania. jak juz Lukasz bedzie wiedzial kiedy jedzie to daj znac ;) pomyslimy!
Teraz spokojnie mozna powiedziec ze swieci sie oczami :D
OdpowiedzUsuńNo ale tak serio to ciekawie jest.
A wracajac do zdenkowanych tuszy.. to wyrzucam jak macham macham i namachac sie do dobrego efektu nie moge ;P a wogole to wczoraj chcialam umyc niby juz zdenkowany tusz to tyle jeszcze ze srodka po rozpuszczeniu wylecialo ze w szkoku bylam..
OdpowiedzUsuńszaleństwo kolorów:)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż
OdpowiedzUsuńwspaniały makijaż i te żywe kolorki ach !
OdpowiedzUsuńNie mogłam oderwać wzroku. Same wyczesane kolory. :D
OdpowiedzUsuńPo czym poznać tusz, ze osiąga dno? Ja poznaję po tym, że niedługo po tym, jak szczoteczka nie jest już na maxa oblepiona tuszem, nie ma na niej prawie nic. Mam jeden taki 'suchy tusz' i czasem sobie czeszę nim brwi, trochę się przy okazji przyciemniają-tadaaaaaam. :D
Makijaż bardzoo neonowy :)
OdpowiedzUsuńStaranie zrobiony.
Genialny makijaż <3
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zbyt kolorowo... muszę przekonać się do takiej ilości kolorów najważniejsze, że Ty dobrze się czujesz.
OdpowiedzUsuńOdważnie, ale pięknie- kocham acid - szkoda, że zużyłam już cały żółty ;)
OdpowiedzUsuńCo do podbijania kolorów, uwielbiam Cię za to, że nie wciskasz ludziom kitu, tylko wszystko pokazujesz takie jak jest :)
suuuper :)
OdpowiedzUsuńAle kolory!!!
OdpowiedzUsuńIle kolorów! Cudnie. Tak mega pozytywnie :) Jeśli mogę to chciałabym Cię zaprosić do wzięcia udziału w rozdaniu bransoletek http://jeanett-e.blogspot.com/ może coś Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Ja jestem lewa do makijażu, więc macham tylko tuszem i pozostaję przy paznokciach :D.
OdpowiedzUsuńale fantastycznie Ci to wyszło ! <3 cieszę się, że wzięłaś udział w mojej akcji ;) pozwolisz, że skopiuje sobie zdjęcie ? bo będę co tydzień dodawać notkę, kto wziął udział i co zrobił ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco ;))