o toniku antybakteryjnym

Gdy byłam młodsza, a na mojej twarzy pojawiały się raz za razem pryszcze i inne brzydkie rzeczy moja mama kupiła mi mydło siarkowe. Do dziś pamiętam jak koszmarny zapach miało. Mój gówniarowaty wtedy nos przyzwyczajony był do róż i fiołków, a nie do mydła siarkowego. Mydło, choć zapach miało oporny, działało zacnie i dość szybko stan mojej cery polepszył się. Dziś nie mam co prawda takich problemów jak kiedyś, ale cośtam lubi wskoczyć. Po kilku latach, kiedy znów na horyzoncie pojawiła się szansa spróbowania siły siarki postawiłam na tonik.

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                

Tonik polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z tendencją do trądziku. Oczyszcza, odświeża i tonizuje skórę, usuwając nadmiar tłuszczu oraz regulując wydzielanie sebum. Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych zapewnia skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem się skóry. Niska zawartość alkoholu działa antybakteryjnie nie powodując dodatkowych podrażnień skóry, nadaje jej odpowiedni odczyn pH, pozostawiając ją świeżą i gładką.
Składniki aktywne:
Siarka - działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych zmniejszając wydzielanie sebum.
Multifruit Extract - działa antybakteryjnie i keratolitycznie, oczyszcza i zwęża rozszerzone pory, a także przyspiesza złuszczanie obumarłych komórek naskórka, redukuje blizny po trądziku.
Alkohol - działa antyseptycznie, dezynfekuje i wysusza.
Gliceryna - delikatnie oczyszcza i nawilża skórę, czyniąc ją miękką i aksamitną.
D - panthenol - łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie i kojąco, a także pobudza wzrost
i odnowę komórek naskórka oraz skóry właściwej.

                                                                      Cena / Price:                                                                          

ok 13-15zł.

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 

Okrąglutkie 200ml.

                                                              Dostępność / Availability:                                                             

Rossmany, apteki. Niestety nie znam szczegółów, bo nie jestem na bieżąco z polskimi drogeriami. Najłatwiej chyba kupić przez stronę producenta (przynajmniej w moim przypadku)

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                   

Prosta butelka z najlepszym zamykaniem pod słońcem. Nic się nie ulewa, nie męczę się z zakręcaniem. Klik, klik i gotowe, wszystko sprawnie, higienicznie i wygodnie.

                                                                 Zapach / Fragrance:                                                      

Zapach jest naprawdę miły dla nosa, bardzo świeży, cytrusowy. Jednocześnie jest lekki, nie przytłacza. Był dla mnie ogromnym zaskoczeniem

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   

Aqua, Alcohol Denat., Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Panthenol, Vaccinium Myrtillus Extract, Saccharum Officinarum Extract, Citrus Aurantium Dulcis Extract, Citrus Medica Limonum Extract, Acer Saccharinum Extract, Sulfur, PEG-30 Castor Oil, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Tetrasodium EDTA, Parfum, Citral, d-Limonene, Linalool, CI 15985. (26.08.2009) (źródło:wizaż.pl)

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              

W mojej opinii tonik łapie ogromnego plusa za to, że oczyszcza i robi to nieźle. Dodatkowy plus za zapach, wydajność, opakowanie. Tonik matuje na krótko, pory zmniejsza minimalnie ale, ale.... Nie podrażnia, nie zostawia lepkiej warstwy ani nie przesusza, szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż. Choć skład zostawia wiele do życzenia (bo przecież parabeny, alkohole i perfumy), to dla mnie to zupełnie znaczenia nie ma. Nie wiem czy i jak tonik wpływa na blizny, gdyż ich nie posiadam.