Autor: Panna Dominika / 28 paź 2012 / 13 Comments / kolorówka , l'oreal , tusz do rzes
Architekt d.s rzęs
Zrobiłam porządki, przygotowałam kolejne kosmetyki do wymianki. Przybyły nowe tusze, więc kilka, których raczej nie używałam odłożyłam i będą szukały domu. Ten jednak nie, bo spełnia moje podstawowe wymagania: nie skleja, daje mocny efekt, jest trwały i nie uczula. Mowa o Loreal Lash Architect 4D Black Lacquer
Perfekcyjnie rozdzielone, wydłużone, podkręcone i widocznie grubsze rzęsy.
Mascara Black Lacquer to zniewalająca winylowa czerń wkracza w czwarty wymiar.
Dzięki mocy modelujących włókien efekt sztucznych rzęs wkracza w czwarty wymiar.
Dzięki niezwykle elastycznym włóknom rzęsy są pięknie zarysowane i podkreślone oraz zyskują lekkość bez efektu sklejenia.
Maskara Loreal Lash Architect 4D Black Lacquer posiada sztywne, bardzo czarne 4mm włókna z nylonu (materiału używanego do wyrobu sztucznych rzęs) wydłużają rzęsy już przy pierwszym pociągnięciu.
Woski, które zawiera tusz do rzęs Loreal Lash Architect 4D Black Lacquer ułatwiają zakotwiczanie się włókien na rzęsach by budować natychmiastową objętość.
Twoje spojrzenie zachwyca pod każdym kątem, jest zniewalające.
Szczoteczka Architect kreuje efekt sztucznych rzęs.
Doskonałe proporcje szczoteczki Loreal Architect oraz ergonomiczny kształt ułatwiają precyzyjną aplikację mikrowłókien na całej długości rzęs, docierając nawet do najtrudniej dostępnych.
Szczoteczka Architect posiada regularnie rozmieszczone włókna co pozwala na równomierne rozprowadzenie tuszu i pozwala uzyskać intensywny rezultat.
Wybaczcie uwaloną powiekę, to u mnie normalne gdy maluję się rano. Z domu tak nie wychodzę ;)
Opis ze strony producenta / Producent says:
LOREAL LASH ARCHITECT 4D BLACK LACQUER jest przeznaczony do wszystkich rodzajów rzęs, bez ograniczeń.Perfekcyjnie rozdzielone, wydłużone, podkręcone i widocznie grubsze rzęsy.
Mascara Black Lacquer to zniewalająca winylowa czerń wkracza w czwarty wymiar.
Dzięki mocy modelujących włókien efekt sztucznych rzęs wkracza w czwarty wymiar.
Dzięki niezwykle elastycznym włóknom rzęsy są pięknie zarysowane i podkreślone oraz zyskują lekkość bez efektu sklejenia.
Maskara Loreal Lash Architect 4D Black Lacquer posiada sztywne, bardzo czarne 4mm włókna z nylonu (materiału używanego do wyrobu sztucznych rzęs) wydłużają rzęsy już przy pierwszym pociągnięciu.
Woski, które zawiera tusz do rzęs Loreal Lash Architect 4D Black Lacquer ułatwiają zakotwiczanie się włókien na rzęsach by budować natychmiastową objętość.
Twoje spojrzenie zachwyca pod każdym kątem, jest zniewalające.
Szczoteczka Architect kreuje efekt sztucznych rzęs.
Doskonałe proporcje szczoteczki Loreal Architect oraz ergonomiczny kształt ułatwiają precyzyjną aplikację mikrowłókien na całej długości rzęs, docierając nawet do najtrudniej dostępnych.
Szczoteczka Architect posiada regularnie rozmieszczone włókna co pozwala na równomierne rozprowadzenie tuszu i pozwala uzyskać intensywny rezultat.
Cena / Price:
od 30 (w promocji) do nawet 60zł bez.
Pojemność / Capacity:
10ml
Dostępność / Availability:
w niezłej promocji można go kupić TUTAJ (sklep jpkosmetyki.pl)
Opakowanie / Pack:
Opakowanie jak opakowanie, ciekawa (albo i nie) może tu być jedynie szczoteczka, która należy do grupy tych lubianych przez moje rzęsy. Jest stosunkowo chuda, długa, gęsta. I idealnie prosta, co łatwo zmienić w kilka sekund (+3 minuty na domycie palców).
Moja opinia / My opinion:
Tusz jest naprawdę czarny i za to już idzie pierwszy plus. W zależności od ilości warstw można uzyskać normalny dzienny look bądź mocny, wręcz przerysowany wieczorowy makijaż.Tusz unosi, wydłuża i pogrubia rzęsy, co widać już po pierwszej warstwie. Nie skleja rzęs nawet zaraz po otwarciu, choć jak każdy nowy tusz jest nieco bardziej mokry. Bardzo łatwo mi się nim manipulowało przy oku, choć już dawno nie używałam prostych szczoteczek. Tusz po całym dniu nie kruszy się, natomiast zmywanie płynem do demakijażu jest łatwe. Najważniejsze jest dla mnie jednak to, że nie wystąpiło żadne łzawienie, pieczenie, uczulenie i inne bajery. Wybaczcie uwaloną powiekę, to u mnie normalne gdy maluję się rano. Z domu tak nie wychodzę ;)
13 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ja miałam architekta w srebrnym opakowaniu i strasznie się zawiodłam... Nieznacznie pogrubiał, sklejał i nie wydłużał. 60 zł wyrzucone w błoto :/
OdpowiedzUsuńto moja pierwsza i pewnie jedyna wersja, więc nie mam pojęcia czy i czym się różnią
UsuńBardzo podoba mi się efekt wydłużenia :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńJa uwielbiam Lash Architecta tego w srebrnym opakowaniu :) Tego czarnego nie miałam okazji mieć na rzęsach.
OdpowiedzUsuńEfekt prześwietny, również stawiam na mocne podkreślenie rzęs
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńMasz piękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuń:):) dziękuję :)
Usuńjak dla mnie super wydłuża ! I nie skleja rzęs - ogromny plus ;)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńTusz bardzo ładnie podkreśla rzęsy, jak widać :) Ale cena "do 60 zł" to trochę dużo :)
OdpowiedzUsuńno niestety, cena przeraża. Ale od czego są promocje? :)
Usuń