Red Velvet

Ja wiem, że obiecywałam mniej róż. Staram się jak mogę, ale one się mnożą same i nic na to nie poradzę. Co więcej chyba mi się to podoba :D Tym razem tylko dwa okwiecone paznokcie, reszta pokryta piaskowym Hansenem. Nie miałam pojęcia, że w piaskowej serii jest tak dużo kolorów! Red Velvet jest wybitnie udanym egzemplarzem, który o dziwo czerwony jednak nie jest. Zalatuje mi tu mocnym różem :)

 Tło pod róże to bardzo pozytywne zaskoczenie - lakier Softer. Muszę się skusić na inne kolory, bo aplikacja, trwałość i schnięcie są niesamowicie fajne. No i w sumie Softery tanie są, więc nie szkodzi poszukać kolejnych buteleczek :)

 Wykorzystane lakiery:

 Dor F12

Sally Hansen Sugar Coat 240 Red Velvet

Softer 24

Miyo 29 Papaya/Mango

Bell Bio 3w1