Autor: / 5 gru 2012 / 22 Comments / , , , ,

Agda Plus i krótka historia moich paznokci

Historia moich paznokci zaczyna się w gimnazjum, kiedy mama kupuje mi pierwsze dwa lakiery - biały i bezbarwny. Nałogowo nosiłam wtedy frencza, który niestety był marny. Moje paznokcie zawsze były kruche, rozdwajały się, łamały. Ewentualnie w stresujących sytuacjach je obgryzałam. Jeszcze rok temu o długich paznokciach mogłam pomarzyć. Z resztą widać to też doskonale na samym początku bloga, kiedy pomalowanie ich kończyło się zapaćkaniem skórek i opuszków. Coraz świadomiej zaczynałam je jednak pielęgnować i teraz mogę się cieszyć całkiem ładnymi dłońmi. Przy okazji znalazłam też produkt, który ma przyjemniejszy skład niż Eveline 8w1. Różnica jest taka, że Ewka posłuży nam jako baza czy top, a Agda Plus nie, bo jest do wcierania.

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                
Agda Plus jest preparatem przeznaczonym do pielęgnacji paznokci: słabych, wiotkich, łamliwych, rozdwajających się, ze skłonnością do pękania naskórka wału okołopaznokciowego. Wskazany również dla osób, których ręce narażone są na częsty kontakt z substancjami chemicznymi i detergentami, uszkadzającymi płytkę paznokciową.
Badania potwierdziły, iż regularne stosowanie (min. raz dziennie) preparatu Agda Plus:
- wyraźnie zmniejsza łamliwość i rozdwajanie się płytki paznokciowej,
- poprawia wygląd płytki paznokciowej (płytka paznokciowa wygładza się i nabiera delikatnego połysku),
- wygładza naskórek wału okołopaznokciowego oraz zmniejsza skłonność do jego pękania, czyli powstawania tzw. `zadziorów`.
Łatwo wmasowuje się w płytkę paznokciową i wał okołopaznokciowy i zmiękcza naskórek.


                                                                      Cena / Price:                                                                          
Ja zapłaciłam 11zł.

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 
10ml

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
Tu zaczynają się schody. Ogromne. W poszukiwaniu tego produktu przeszłam 5 aptek. Spotkało mnie przy tym kilka nieprzyjemności. Zostałam wyśmiana, bo to przecież produkt, którego nikt nie zna, nikt nie kupi i nikt nie będzie specjalnie dla mnie jednej buteleczki zamawiał, poza tym czy ktoś w ogóle słyszał coś o tej marce? Ja słyszałam, a Panie w aptekach zapraszam na google.pl. Warto się douczyć zanim obrazicie klienta.
Na moje pytania o zamówienie Agdy słyszałam wiele odpowiedzi - tak, ale trzeba czekać kilkanaście nawet dni, nie bo za mało sztuk chcę, nie bo nie ma, tak ale z dopłatą. Tylko jedna apteka na 5 zaoferowała mi sprowadzenie produktu sama! Nie musiałam prosić, wypytywać. Agdę odebrałam 2 dni po zamówieniu (jednym dniem przerwy była niedziela, więc nie mam zastrzeżeń co do czasu realizacji). Dodam, że całe zamieszanie odbywało się w Trzebnicy, która jest bardzo małym miasteczkiem a co za tym idzie być może np. w takiej Warszawie będzie łatwiej :) Można zerknąć TUTAJ (strona Sulphur), gdzie znajduje się lista informująca gdzie można zaopatrzyć się w produkty tej marki.

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                   
Skromny kartonik, a w kartoniku skromna buteleczka. Ale to dobrze, przynajmniej wiem że płacę za kosmetyk a nie masę reklam i super dizajnowe ubranko.

                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Konsystencja bardzo rzadka, zapach dla mnie prawie niewyczuwalny.

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Kilka miesięcy temu połamałam paznokcie, co pokazywałam na blogu i opłakałam solidnie na FB. Od tego czasu nie udało mi się ich porządnie zapuscić, bo rozdwajały się niemiłosiernie i łamały w połowie (głównie kciuki i wskazujace). Jakiś czas temu odpuściłam. Opiłowałam je tak jak chciałam i regularnie korzystałam z Agdy Plus. Czasami nakładałam jedną warstwę Eveline 8w1, ale miało to miejsce max raz w tygodniu, głównie w okolicy weekendu, kiedy po prostu miałam ochotę i czas na zabawę z paznokciami. Stosując Agdę musiałam kilkakrotnie piłować końcówki, które rozdwajały się w ekspresowym tempie, ale.... w takim samym tempie rosły moje paznokcie! Korzystałam z preparatu przyspieszającego wzrost i nie wpływającego na kondycję paznokcia.
Po 2 tygodniach dalej piłowałam co 2-3 dni ale głębokość odprysków była o wiele mniejsza. Po miesiącu miałam długie, mocne i prawie niełamliwe paznokcie. Na tydzień odstawiłam Agdę, co nie wpłynęło na ich stan i po tygodniu znów raz dziennie nakładam porcję głównie na skórki i... pod paznokcie. Dla przypomnienia tak prezentowały się moje paznokcie po złamaniu (opatrzone słowem dziś) oraz przed złamaniem (4 dni temu) czyli kiedy były najdłuższe w mojej całej karierze:
Dziśmoje paznokcie są równe, mają odpowiedni kształt, są mocne, bez rozdwojeń. Jedynie małego paznokcia mam krótkiego, ale to z mojej winy, bo sobie go.. przecięłam! Zdjęcie bez lakieru też chętnie pokażę, ale to jak mi przebarwienia zejdą :)
 Ze względu na świnki morskie, którym nie chcę zrobić krzywdy długość paznokci już się raczej nie zmieni. Soczewki też jednak lepiej wyjmuje się z takimi jak mam teraz, niż z dłuższymi :)
Share This Post :
Tags : , , , ,

22 komentarze :

  1. mam to i nie używałam, bo myślałam, że to kiepska oliwka, dlatego, że dostałam bez pudełeczka. dzięki za uświadomienie, że to wcierka:) będę używać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie przepadałam za zbyt długimi paznokciami ;-)
    Lepiej wyglądają nieco krótsze- bardziej zadbanie i estetycznie. Oczywiście to moje subiektywne zdanie.
    Ale paznokcie masz fajne... Przede wszystkim na zdjęciu wygląda, że płytkę masz całkiem dużą- ja mam niestety drobne palce i bardzo małą płytkę na której niewiele można zrobić nawet jak pazury długie :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam szerokie dłonie, więc automatycznie dłuższe paznokcie troszkę mi je wyszczuplają :)

      Usuń
  3. bardzo podoba mi się Twój kształt paznokci teraz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz dość szeroką płytkę - myślałaś nad jakimś piłowaniem które ją optycznie pomniejszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, bo wszelkie dodatkowe opiłowywania sprawiają, że o wiele łatwiej jest mi złamać paznokcie :<

      Usuń
  5. Dużo "zachodu" z zamawianiem, a skład prościutki do skopiowania i odtworzenia w domku z półproduktów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zdecydowanie wolę zamówić gotowe, tym bardziej, że mieszkając w UK nie do wszystkiego mam czasami dostęp.

      Usuń
  6. ładnie się prezentują Twoje paznokcie. ja swoje obcięłam na "pałki" i teraz rodzina i znajomi się śmieją z moich paznokci, które na co dzień są w miarę długie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie muszę ją wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne masz paznokcie. : )
    Kupiłabym, ale szkoda, że ta odżywaka jest tak ciężko dostępna..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziekuję :)
      zapytaj w jakiejs aptece, może się uda? :)

      Usuń
  10. Jak ja nie lubie glupich ludzi- az sie zezloscilam, ze te aptekarki (bo juz nawet nie farmaceutki) Ci wysmialy.

    Boze, sa ludzie i parapety ;/

    A pazurki ladne, ja mam problem, bo jak mi sie zrobia juz ladne i dlugie, to ktorys zazwyczaj peka ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi wskazujace i kciukowe pekaja czesto ;/ i to tak w polowie ;/

      Usuń
  11. Na doz.pl widzialam ją kiedyś. Skład ma zachęcający, poza alkoholem, ale może aktywuje przenikanie skkadników? Tak czy inaczej warto sprobowac :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz spotykam się z tą firmą, ciekawa jest. a paznokcie teraz masz piękne :) sama też preferuje taką długość :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum