Autor: Panna Dominika / 15 paź 2015 / 18 Comments / diamond cosmetics , hybrydy , lakier hybrydowy , manicure , najnowsze , semilac
Classic Nude
Kilka tygodni temu pisałam Wam, że rozpoczęłam zabawę hybrydami. Zanim użyłam ich na kimś sprawdziłam kilka kolorów na sobie. Niestety - nie mogłam dobrze sprawdzić jakości, bo na żelu wszystko się trzyma bez uszczerbku długimi tygodniami. Tak zaczęłam zapraszać do siebie Monikę. Dzisiaj pokażę Wam pierwsze mani hybrydowe jakie wykonałam kiedykolwiek na kimś innym niż ja. Pierwsze zdjęcie to stan wyjściowy. Paznokcie po opiłowaniu, zmatowieniu i ogarnięciu skórek. A co potem?
Potem mamy klasyczne mani w odcieniach nude i złota. Monika skórek nie wycina, więc i ja ich nie usuwałam, a jedynie delikatnie usunęłam. Samo malowanie wspominam dobrze, chociaż byłam dość zestresowana. Niemniej muszę wspomnieć o dwóch rzeczach, które mnie bardzo irytują - pierwsza to bąbelki powietrza. Czasami nie ma wcale, czasami muszę przejechać pędzelkiem kilka razy żeby zeszły. Druga to dostępność marki w UK. Jedyny sklep kroi za hybrydy więcej niż w Polsce, dorzuca niebotyczną kwotę za wysyłkę i ma wybór tak okrojony, że aż boli. Kiedyś za zamówienie powyżej 50f wysyłka była za free, teraz to 7f czyli więcej niż koszt samej hybrydy! Niech ktoś z tym coś zrobi :/
Wykorzystane lakiery:
Semilac Paris Base
Semilac Paris 004 Classic Nude
Semilac Paris 037 Gold Disco
Semilac Paris Top
Semilac Paris Top
A tu jeszcze gratisik: hybrydy po czterech tygodniach. Nienaruszone, nieodbarwione, zero odprysków. Jakość urywa mi tyłek, polecam!
Etykiety:
diamond cosmetics
,
hybrydy
,
lakier hybrydowy
,
manicure
,
najnowsze
,
semilac
18 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
I za to kocham hybrydy:) Niesamowita trwałość i efekt:)
OdpowiedzUsuńKolor idealny na jesienną szarugę...
Kolor idealny na zawsze :D Uwielbiam go, to mój pierwszy wybór był :)
Usuńgenialny kolor, strasznie mi się podobają takie odcienie bo zawsze wyglądają estetycznie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest ich plus, czy na wieczór czy do pracy - zawsze pasują :)
Usuńpiękne połączenie! o odrost pokazuje ile można je nosić :) mnie mój odrost po 12-13 dniach denerwuje :)
OdpowiedzUsuńMnie też, ale ostatnio się rozleniwiłam i po zrobieniu paznokci klientkom nie mam ochoty swoich zmieniać :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPolecam czytać post ze zrozumieniem, to nie moje paznokcie :) A komentarz pozwolę sobie usunąć, reklama większa niż treść komentarza mnie razi, mój blog to nie tablica ogłoszeń :)
UsuńAle ja bym chciała hybrydy :) muszę sobie kiedyś w końcu zrobić!
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, polecam :)
UsuńSuper. Uwielbiam ostatnio wszelkie nudziaki na paznokciach. Czyżby jesień mnie dopadła? Ja ostatnio najdłużej z odrostem wytrwałam 3 tygodnie. Później wymiękłam. Nie mogłam patrzeć na swoje odrosty.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam odrost po 3-4 tygodnie, bo nie mam kiedy zmieniać. Korci mnie jednak na jakiś czas wrócić do zwykłych lakierów :)
UsuńKolorki nie moje ale trwałość powala.
OdpowiedzUsuńNie mniej ja mówię stanowcze nie kupowaniu semilaców :)
Coś jest z nimi nie tak? :)
Usuńja też pokochałam hybrydy, i tak samo denerwują mnie bąbelki powietrza, za to jakość wynagradza wszystko. poza tym jestem pełna podziwu dla Twojej koleżanki, że aż tyle wytrzymała, mnie odrost po 1,5 tygodnia już denerwuje :D
OdpowiedzUsuńMonika wraca do mnie co 3-4 tygodnie i w sumie tylko przez odrost, bo trwałość zawsze powala. Chociaż faktem jest, że gdyby mnie tak szybko paznokcie rosły jak Jej to bym częściej zmieniała :D
Usuńmiałam te nude kolorek piekny na zywo :)
OdpowiedzUsuńI bardzo zmienny :)
Usuń