Autor: / 6 sty 2013 / 11 Comments / , , , , ,

Poetica vs moje włosy

 Zaniedbałam bloga na nowo. Najpierw brak aparatu, potem prywatne problemy którymi mocno się przejmowałam. Za 3 tyg lecę do Polski pozałatwiać sprawy z lekarzami, posiedzieć z mamą, zobaczyć się z resztą rodziny. Będę wtedy przez miesiąc bez internetu, w związku z czym już dziś zaczynam robić notki robocze, natomiast odpowiedzi na komentarze będę zamieszczać w miarę możliwości z telefonu. Mam nadzieję, że już wszystko się ułoży, bo strasznie męczy mnie kilka spraw.

Dziś chciałam opisać Wam szampon i odżywkę firmy Scottish Fine Soaps - Poetica, które trafiły do mnie dzięki sklepowi kosmetykomania.pl. Niestety nie znalazłam ich na stronie, a co za tym idzie post nie zawiera linków oraz informacji o dostępności i cenie. Uzupełnię to jak się wygrzebię z ważnych spraw i na spokojnie poszukam :)

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                  
Moje miniaturki miały postać miękkich tubek z klapką i dozownikiem. Wygodnie, ładnie. Sam design też niczego sobie, cieszy oko.

                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Zapach w obu przypadkach był moim zdaniem śliczny i kojarzył mi się z mydełkami mojej babci. Co najważniejsze - zapach ten utrzymywał się na moich włosach o wiele dłużej niż godzinę. Czasami nawet dnia następnego dało się wyczuć delikatne pozostałości. Konsystencja szamponu była rzadka, przez co wydał mi się mało wydajny, ale wbrew pozorom na trochę mi starczył, więc źle nie było. Odżywka jak to odżywka - dość gęsta, ale jednocześnie lekka. Zarówno nakładanie jak i zmywanie nie sprawiło mi najmniejszego nawet problemu :)

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   




Zdjęcia można powiększać. Po lewej odżywka, po prawej szampon :)

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
O ile po szampon bym już nie sięgnęła, bo on po prostu myje włosy i lubię w tym temacie eksperymentować, o tyle odżywka jest naprawdę świetna i chętnie zobaczyłabym ją w mojej łazience. Włosy po niej są miękkie, lekkie, puszyste ale nie napuszone, o wiele łatwiej mi się je układa i nie przetłuszczają się tak szybko jak po niektórych maskach i odżywkach które mi się przez łapy przewinęły.
Farewell, my friends!
Share This Post :
Tags : , , , , ,

11 komentarzy :

  1. ooo no to odżywka widzę godna uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie slyszalam o tej firmie. Ja tez myslalam, ze szampon tylko myje, ale moj obecny mnie irytuje ;/ moje wlosy jednak lubia sles i sls :P

    nie zaniedbuj bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dbam o niego, tylko jakoś tak oporniej mi idzie :<

      Usuń
  3. Pierwsze słyszę o tej firmie :D ale wygląda kusząco.. :d akurat rozglądam się za czymś do włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię, gdy zapach utrzymuje się długo na włosach.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum