Autor: Panna Dominika / 19 sty 2013 / 38 Comments / cień do powiek , kolorówka , kosmetykomania , sleek
Sleek Glory
Wszyscy mają Glory, mam i ja. Mam dzięki uprzejmości sklepu kosmetykomania i przyznam szczerze, że w innej sytuacji nie kupiłabym tej palety. I byłby to błąd. Przynajmniej w połowie. Generalnie paleta nie należy ostatnio do moich kosmetyków "na codzień", ale w przypadku wieczornego wyjścia automatycznie sięgam właśnie po nią. Zmalowałam nawet 2 makijaże, ale że ostatnio bywam odcięta od internetu to muszą czekać.
Paleta jest opalcowana, bo najpierw ją wymacałam z każdej strony (w tym pomaziałam palcami po kolorach) a dopiero potem wzięłam aparat do łapy.
O tym, że każdy kolor nosi nazwę stacji metra w Londynie pisać już nie powinnam, bo a) to widać b) było o tym już tyle razy na blogach, że chyba każdy już to wie. Mimo to pomysł ciekawy.
Skład/ Ingredients:
Moja opinia / My opinion:
Doszłam do etapu, gdzie na cienie do powiek patrzę obojętnie. Mam ich dużo, za dużo. Mimo to Sleek to Sleek i jest to kolejna paleta, którą darzę sympatią. Podoba mi się trwałość, kolory oraz ogólnie praca z cieniami. Z ostatnich palet, jakie wyszły ta zdecydowanie jest moja faworytką.
Zastrzeżenie mam tylko do pacynki, nie lubię ich i zawsze korzystam ze swoich pędzli. Czy o czymś zapomniałam?
Na makijaże zaproszę Was niestety dopiero po powrocie z Polski, czyli za miesiąc. W tym czasie będzie mnie malutko, bo nie będę miała dostępu do internetu. Notki będą się pojawiały co 3-4 dni, ale na komentarze będziecie musiały poczekać również aż wrócę.
Paleta jest opalcowana, bo najpierw ją wymacałam z każdej strony (w tym pomaziałam palcami po kolorach) a dopiero potem wzięłam aparat do łapy.
O tym, że każdy kolor nosi nazwę stacji metra w Londynie pisać już nie powinnam, bo a) to widać b) było o tym już tyle razy na blogach, że chyba każdy już to wie. Mimo to pomysł ciekawy.
Cena / Price:
w zależności od promocji ceny wahają się od ok 28 do 35zł. Widziałam też za 80zł, i aż boli że są ludzie którzy tak bardzo ufają sprzedawcom na allegro =.='
Dostępność / Availability:
KLIK KLIK KLIK
Opakowanie / Pack:
Klasycznie już - czarne, solidne, wyposażone w spore lusterko.
Kolor / Colour:
Kolory są skomponowane tak, że zrobimy makijaż dzienny, wieczorowy, naturalny, zwariowany i jaki jeszcze chcemy. Zachwycona jestem żółcią (Cirlce), szarością (Northern) oraz tym ciemnym niebieskim (Picadily). Ich połączenie naprawdę mi się spodobało! Do dwóch najjaśniejszych cieni zastrzeżeń nie mam, również bardzo je lubię. Ciężko dogadać mi się tylko z szarością (Platform) i czerwienią (Central) ale myślę, że nawet dla nich znajdę jakieś zastosowanie :) Skład/ Ingredients:
Moja opinia / My opinion:
Zastrzeżenie mam tylko do pacynki, nie lubię ich i zawsze korzystam ze swoich pędzli. Czy o czymś zapomniałam?
Na makijaże zaproszę Was niestety dopiero po powrocie z Polski, czyli za miesiąc. W tym czasie będzie mnie malutko, bo nie będę miała dostępu do internetu. Notki będą się pojawiały co 3-4 dni, ale na komentarze będziecie musiały poczekać również aż wrócę.
38 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Lubie ją, ma bardzo wszechstronny wybór kolorów, zarówno delikatne dzienne, mocne ciemne i kolorowe.
OdpowiedzUsuńGórny rząd mi się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńniestety ta paletka kolorystycznie mnie nie pociaga. a o metrze nie wiedzialam :>
OdpowiedzUsuńmnie przestają ogólnie ostatnio pociągać sleeki, mam wrażenie że wszystko już było
Usuńciekawe kolorki :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńNie jestem przekonana czy kiedykolwiek slyszalam o tej paletce, moze obilo mi sie o uszy.
OdpowiedzUsuńPoczekam na jakis makijaz ;)
Nawet nie wiedziałam o tych stacjach:) Masz rację Sleek to Sleek:) Sama mam 4 paletki i kocham bardzo:)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńBardzo dajna recenzja !!:)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńlubie ja baaardzo :)
OdpowiedzUsuńkolory cudne, muszę się w nią zaopatrzyć!
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńJakie piękne kolory *.*
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńJak dla mnie za mocna ta paletka, ale ciesze sie, ze Ci sie podoba. Dawno mnie juz u Ciebie nie bylo ;(
OdpowiedzUsuńto musisz nadrobić! :)
UsuńMam to maleństwo i jestem bardzo zadowolona :) Uwielbiam łączyć ją z paletką Brights - wiadomo, maty rozcierają się oporniej, a błyskotki idealnie i równowaga jest ;)
OdpowiedzUsuńMiałam sobie Brights kupić, ale jakoś mi przeszło z czasem.
UsuńMiałam tę paletkę ale jakoś nie umiałyśmy się dogadać i powędrowała w ręce znajomej :)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuńświetna pigmentacja, choć spodziewałam się, że żółć będzie "żywsza". za chwilę wyślę Ci na fejsa nazwy lakierów.
OdpowiedzUsuńokej! :)
UsuńA ja widziałam w jednej drogerii 'Cena regularna: 99 zł, cena promocyjna: 44 zł' :D.
OdpowiedzUsuńłohohohohoh :D
UsuńFajny, szalony nieco zestaw kolorów.
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńJest wspaniała! ♥
OdpowiedzUsuń:):)
Usuń
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana.
Zapraszam http://krisiwona.blogspot.com/2013/01/tag-versatile-blogger.html
Marzy mi się taka paletka ze Sleeka. W końcu sie skuszę, chyba ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana:
http://mazidelka.blogspot.com/2013/01/zostaam-otagowana.html
Bardzo lubię tę paletkę! Mam ją od premiery i bardzo chętnie z niej korzystałam latem. Mimo pozornego niedopasowania można nią zrobić zarówno dzienny makijaż w brązie i beżu, szarego smoka, jak i kolorowe wariactwo i za to ją lubię :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńCiekawy pomysł! :)
OdpowiedzUsuńGustuję raczej w odcieniach zbliżonych do tych najbardziej naturalnych, ale czasem byłoby z taką paletką zaszaleć.
:):)
Usuńcałkiem fajna paletka - nie zwracałam na nią wcześniej uwagi, bo wolę neutralne kolory.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A