Autor: / 30 wrz 2013 / 23 Comments / , , ,

Safari glitters

Uzupełniałam zapasy glitterowe i mama słysząc mój lament, że brokaty są drogie powiedziała mi, że jak będę grzeczna (no lol!) to mi coś da. I dała. Siedem pięknych sztuk brokatów. Ona wie, że ja nie potrzebuję drogiego, że mi zależy na tym, żebym miała wybór. Za 12ml w sklepach trzeba zapłacić ~2,50zł i więcej. Ja nie mam pojęcia ile ona płaciła, ale obstawiam że mniej niż 1zł. Lakiery nie mają żadnych oznaczeń, więc dla ułatwienia sobie życia ponumerowałam je po swojemu.

W celu pokazania ich solo naniosłam je na wzornik. Niestety z rozpędu dorzuciłam też inne nowe glittery przez co musiałam troszkę zdjęcie zedytować. Każdy lakier nałożyłam dwiema dość cienkimi warstwami.

Oprócz tego dorzuciłam też wzornik z lakierami na kolorowej bazie. Tutaj już po jednej warstwie.

Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym ich nie użyła do mani. Tutaj tylko zajawki, bo mani w całości dostaną osobne posty i będą pokazane dokładniej.

1) zwykły srebrny glitter.
2) srebrny holo, bardzo drobny, tworzy ładną mgiełkę
3) Czerwony glitter
7) Czerń z odrobiną srebrnych drobinek
4) Złoto
5) Brąz
6) Niebieściutki, drobny brokat (to ten jaśniejszy)

Skusiłybyście się na tanie brokaty?


Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , , ,

23 komentarze :

  1. O.o zazdroszczę Ci takiej mamusi, moja twierdzi, że połowy kosmetyków i tak nie używam więc nic mi kupować nie będzie!
    Przecudne!
    A ta mgiełka na różu i te zołto złote - cudne!! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałam kiedyś sporo lakierów z safari, teraz został mi już tylko jeden, jak dla mnie za długo schnął, gdyby nie to kupowałabym je nadal, jak na swoją cenę są bardzo fajne no i ogromny wybór kolorów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze można zainwestować w coś szybkoschnącego (top) i problem z głowy :)

      Usuń
  3. o nie wiedziałm że maja takie brokaciki w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skusiłabym się, bo dla mnie też nie ma znaczenia cena, tylko kolorek czy efekt, jaki daje na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Drugi ogromnie mi się podoba. Miałam kiedyś taki, ale szybko go zużyłam (co przy lakierach ogólnie zdarza mi się dość rzadko) i teraz już nie mogę go nigdzie znaleźć. Niezły zestaw, moja mama też bym mogła mi taki prezent sprawić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podam Ci numerka, bo buteleczki ich nie mają, ale polecam poszukać na bazarkach, w chińskich sklepach i tych "wszystko po..." :)

      Usuń
  6. Mam złoto, ale moje chyba ma lekkie holo drobinki, tak samo jak jeden z Twoich srebrnych :)
    W ogóle WOW, że Safari ma brokaty, muszę następnym razem bardziej poszperać na stoisku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają całkiem fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mani piękne!! ale jak pomyślę jak ten brokat się zmywa to mi się odechciewa ich używania!

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam lakiery Safari i wkurza mnie tylko to,że ich numerki są wydrukowane na butelce i szybko się ścierają...przez to nie mogę Wam pokazać swoich ulubieńców bo to bez sensu jak nie wiadomo jaki potem kupić :) brokatowy Safari też mam,czerwony piękny drobniutki brokacik,myślę że to Twoja "trójka" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety nawet nadruków nie ma, jak są to je szybko spisuję i naklejam karteczkę :)

      Usuń
  10. o mój boże!!! ja chcę je wszystkie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj taaak, skusiłabym się! Jejuu, czemu u mnie nie ma takich śliczności? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno są, szukaj na bazarkach, w małych drogeriach, chińskich sklepach i tych "wszystko po.." :)

      Usuń
  12. Jak je gdzieś zobaczę to bardzo chętnie kupię :) zwłaszcza nr 2

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajne :) Skusiłabym się, ale ja nie maluję często paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ZAPROSZENIE
    Przyszedł czytając i odwiedzając bloga.
    Mam też jeden, tylko o wiele prostsze.
    Zapraszam do odwiedzenia mnie, i jeśli to możliwe wykonaj dla nich i razem z nimi. Zawsze lubiłem pisać, wystawiać i dzielić się pomysłami z ludźmi, niezależnie od klasy społecznej, do religijnego credo, orientację seksualną lub wyścigu.
    Dla mnie, to co będzie interesująca jest nasza wymiana idei i myśli.
    Jestem tam w moim Ciemnego miejsca, czeka na Ciebie.
    I jestem już po blogu.
    Siła, pokoju, przyjaźni i Joy
    Dla Ciebie, uścisk z Brazylii.
    www.josemariacosta.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum