Autor: Panna Dominika / 13 maj 2012 / 27 Comments / cień do powiek , kolorówka , make up , sleek
Sleek x3 + pierwszy makijaż
W moje łapy trafiły pierwsze paletki Sleek. Na Sleekomanie sie nie załapałam, ale to właśnie dzieki tej akcji poznałam marke, i dojrzewałam do decyzji o zakupie. Dreptałam jak osioł do Superdruga i czekałam na promocje 3za2. No i sie doczekałam.
Niestety... W moim małym walijskim sklepiku paletki są porozpierdzielane, wiekszośc jest schowana w szufladzie i żeby sie do nich dostac trzeba prosic sprzedawczynie. Podołałam i mam. Zdecydowałam sie na Bad girl, która była moim must have, Original (bo Sunset były rozwalone w drobny mak) i Acid, bo to był warunek, jaki postawił mi luby. Przytargałam je do domu, obfociłam pudełka i schowałam, bo nie miałam pogody na zdjecia. Dziś luby pospał do 15 a ja maziałam. Jestem zachwycona!!!
Paletki zgarniają minus za opakowanie, otwierają sie topornie i można uszkodzic paznokcia. I może jeszcze malutki, maciupeńki za to, że niektóre mocno sie osypują. Co prawda ja wolałabym, żeby cienie miały płaską sprasowaną powierzchnie, ale ta ich tłoczona kratka też tragiczna nie jest. Cienie rozcierają sie tak cudnie, że byłam dziś gotowa wywalic palete 120 cieni do kosza. Powstrzymało mnie tylko to, że niektórych kolorów Sleek nie ma. Przy okazji zobaczcie co udało mi sie zmalowac. Przy BG i Original użyłam bazy pod cienie, przy Acid tego nie zrobiłam, i już wiem, że popełniłam błąd. Kolory są niesamowite :) Są to tylko zajawki, posty z makijażami pojawią sie w przyszłości (bliskiej)
Original:
Bad Girl:
Acid:
Jestem tak przeszcześliwa! Z racji mojego uwielbienia do ciemnych makijaży BG zostaje moja faworytką, natomiast W poniedziałek planuje dokupic 3 kolejne, w tym na 100% Sunset i coś z brązami i nudziakami :)
Niestety... W moim małym walijskim sklepiku paletki są porozpierdzielane, wiekszośc jest schowana w szufladzie i żeby sie do nich dostac trzeba prosic sprzedawczynie. Podołałam i mam. Zdecydowałam sie na Bad girl, która była moim must have, Original (bo Sunset były rozwalone w drobny mak) i Acid, bo to był warunek, jaki postawił mi luby. Przytargałam je do domu, obfociłam pudełka i schowałam, bo nie miałam pogody na zdjecia. Dziś luby pospał do 15 a ja maziałam. Jestem zachwycona!!!
Paletki zgarniają minus za opakowanie, otwierają sie topornie i można uszkodzic paznokcia. I może jeszcze malutki, maciupeńki za to, że niektóre mocno sie osypują. Co prawda ja wolałabym, żeby cienie miały płaską sprasowaną powierzchnie, ale ta ich tłoczona kratka też tragiczna nie jest. Cienie rozcierają sie tak cudnie, że byłam dziś gotowa wywalic palete 120 cieni do kosza. Powstrzymało mnie tylko to, że niektórych kolorów Sleek nie ma. Przy okazji zobaczcie co udało mi sie zmalowac. Przy BG i Original użyłam bazy pod cienie, przy Acid tego nie zrobiłam, i już wiem, że popełniłam błąd. Kolory są niesamowite :) Są to tylko zajawki, posty z makijażami pojawią sie w przyszłości (bliskiej)
Original:
Bad Girl:
Acid:
Jestem tak przeszcześliwa! Z racji mojego uwielbienia do ciemnych makijaży BG zostaje moja faworytką, natomiast W poniedziałek planuje dokupic 3 kolejne, w tym na 100% Sunset i coś z brązami i nudziakami :)
27 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
aaaaaaale super :) no słyszałam, że sleeki się osypują, jednak nie potwierdzam, bo posiadam jedynie jeden pigment z tej firmy :):)
OdpowiedzUsuńtylko tyci tyci, wiec mozna to przeżyc :)
Usuńuwielbiam Acid <3
OdpowiedzUsuńCo ten ACID taki delikatny? :D A myślałam, że po oczach będzie bić. :)
OdpowiedzUsuńOriginal'em super Ci wyszło, ta zieleń świetnie wkomponowana. :)
Ale brew to ładna, nie to co moja, wygryziona jakaś, wstrętna kudłata. :(
Dziękuję za odp. :) A tak myślałam, chciałam zapytać, czy z bazą czy bez. Swoją drogą, właśnie doczytałam, że bez bazy-nie wiem jak to ominęłam, ale za to przepraszam-zwracam honor za brak tej intensywności. :)
Usuńnie mam zadnej z tych, ktore masz Ty, ale poluje na Storm, Bad girl, sunset i moze original.
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie monaco i paragwajska.. i ta cucostam tez, ale nie place£6 za przesylke ;/ grrrr, szkoda, ze te limitki sa takie drogie albo maja strasznie droga przesylke :(
nie mam zadnej z tych, ktore masz Ty, ale poluje na Storm, Bad girl, sunset i moze original.
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie monaco i paragwajska.. i ta cucostam tez, ale nie place£6 za przesylke ;/ grrrr, szkoda, ze te limitki sa takie drogie albo maja strasznie droga przesylke :(
i chyba bad girl podoba mi sie najbardziej na Tobie ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę faceta, który sam namawia na kupno kolejnej paletki :D
OdpowiedzUsuńa powiem ci, że ja nie mam problemu z osypywaniem. nie wiem od czego to zależy, może od pędzla, a może od techniki nakładania, ale mnie się nie obsypują. we wtorek pójdę do swojego SD i zapytam czy realizują zamówienia z innego sklepu. jak nie, to chyba za tydzień się przejadę do Luton
OdpowiedzUsuńja ostatnio zafundowałam sobie paletkę Storm, bo to takie moje codzienne kolory i jestem zachwycona, w następnej kolejności chcę Original
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Bad Girl jest zdecydowanie za ciemna, Original mam, a Acid za odwazna kolorystycznie :P Ze swojej strony polecam jeszcze Monaco, przez niektorych krytykowana a dla mnie numer jeden :D
OdpowiedzUsuńAcid ma bardzo ładne kolorki :) Makijaż, który mi się spodobał najbardziej to właśnie ten z zieleniami i paletką Acid :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubie bad girl. Mogę Ci powiedzieć, że moim największym faworytem wsrod paletek sleeka jest ppq. Kocham ją i bardzo często używam ;)
OdpowiedzUsuńsleekowe szalestwo i Ciebie dopadło :)
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam nigdy, żeby źle się otwierały :o
ja czekam na Darks i Brights <3
U mnie ich jeszcze nie ma, ale jak dorwe to darks kupuje od razu :)
UsuńBardzo podoba mi się bad girl :)
OdpowiedzUsuńno ja, a kto inny? :D:D no moj superdrug calkiem duzy.. i nie ma. moze do drugiego pojde ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór ;D Au Naturel polecam - uniwersalna na maksa i zawsze się przydaje. I Curacao szalona kolorowa, nieco mniej świecąca niż Acid.
OdpowiedzUsuńAu naturel chce chce, a najlepiej to w ogóle wszystkie :P
Usuńja zazdroszcze, że macie taką promocję...mieszkasz tam na stałe?
OdpowiedzUsuńTeraz poluję na 2 paletki matowe... ale muszę trochę odczekać bo zaszalałam i kupiłam cały zestaw pędzli hakuro i jeszcze kilka rzeczy...
no to mogę tylko powiedzieć, że bardzo ci zazdroszczę :) Ja też planuję wyjechać z polski, ale chcę skonczyc tutaj studia ;)
OdpowiedzUsuńChciała bym mieć choć jedną paletkę.
OdpowiedzUsuńjejkusiu ostatnio ciągle piszą o tych paletkach i to same pozytywy, są cudowne, też taką chcę. Gratuluję Ci udanego wyboru i świetnego zakupu :)
OdpowiedzUsuńpierwszy makijaż świetny ! :)
OdpowiedzUsuńRóżowy ;) http://lidzia007.blogspot.com/2012/05/siodmy-tydzien-rozowy-golden-rose.html
Jejku, ja też chcę :( Świetne zakupy i ładne makijaże :)
OdpowiedzUsuńDrugi make up bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńM.