Uwaga! Złodziej(ka)! ;)

Kradziej ze mnie jakich mało! Serio.

Przeglądałam dziś bloga Kasi, no i trafiłam na jeden z mani, który zrobiła. Popatrzyłam, potem zrerknełam na własne paznokcie, które wołały o szybką naprawe i pomyślałam, że przecież to raz dwa zrobie i bede miec spokój na trzy dni.

Ale:
1)Nie miałam takich ładnych naklejek. Wziełam inne i je pociapkałam lekko lakierem.
2)Nie miałam zielonego lakieru z drobinkami. Zmieszałam mój zielony ze srebrnym.
3)Nie umiem robic kropek.
4)Nie mam sondy, wiec kropki zrobiłam cienkimi pedzelkami.

Kasiu, mam nadzieje, że mi wybaczysz.

 I w gratisie chińskie naklejki, których użyłam. Lekko przebija mi ta ich srebrna kropka, ale z daleka nie widac, a z bliska tylko luby patrzy :)

Ponadto Luby ponaprawiał, i działa mi wiekszosc polskich liter oprócz c z kreską i e z haczykiem :D