Autor: / 11 cze 2013 / 16 Comments / , ,

Dzikie wyzwanie: chameleon

Jeśli kiedyś przyjdzie Wam do głowy malować małe, słodkie zielone kameleony wykałaczką a kilkanaście minut później zachce Wam się umyć gary zapamiętajcie - to zły pomysł. Bardzo zły. Nie miałam cierpliwości na nowo ich malować, więc sobie kropkowałam. Nie, żeby zajęło mi to mniej czasu, ale nie było tak irytujące. No i nie musiałam się mocno przykładać, tutaj nikt nie pomyli pyszczka z ogonkiem :D


Zdobienie zrobiłam w ramach zabawy Dzikie Wyzwanie u Orlicy :) Nie powiem Wam jakich lakierów użyłam, bo nie mam ich pod ręką a połowy nie pamiętam. Bazą był Barry M chameleon, ten srebrno-niebieski :D Na kropki zeszło 10 kolorów, chociaż np. na czerwonych tego nie widać, bo nie pomyślałam, że żelek się zagubi na ciemniejszym tle :(

Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , ,

16 komentarzy :

  1. ja robię foto zaraz po zmalowaniu ehheh ,bo i mnie zdarzyło się zrobić tak jak Ty , pomalowałam pięknie poszłam pomyć a po tym połowę odpryśniętych , szaleństwo heh teraz foto robię po wykonaniu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zazwyczaj też od razu to robię, ale w nocy ciężko zrobić zdjęcie a światło z żarówki nie dawało mi odpowiedniej jasności :D

      Usuń
  2. Świetne pazurki ;D A ile miałaś zapewne przy tym zabawy ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! :):) zabawy było dużo, plamy na kolanach też miałam :D

      Usuń
  3. Bardzo ładny kameleoni wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie wybrnęłaś z sytuacji kryzysowej :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum