Autor: / 10 cze 2013 / 10 Comments / , , , ,

A gdyby tak zrobić SPA dłoniom?

Coraz częściej w ramach denkowania resztek, umilenia sobie samopoczucia, poświęcenia czasu dla siebie, a nie komputera robię sobie domowe spa. Maseczki, peelingi, kremiki, mgiełeczki. Od czubka głowy po pięty jestem wysmarowana i wypachniona. Dawno temu od Eli dostałam peeling do rąk, zużyłam połowę i... zapomniałam o jego istnieniu. Wszystko przez jakiegoś xyz, który sprzątał łazienkę i albo robił to jak nieudacznik, albo ze zwykłej złośliwości wrzucił kosmetyk za szafkę. Nie znalazłabym go, gdyby nie to że wpadła mi tam opaska i sięgnęłam łapą żeby ją wyjąć, przy okazji wyjmując pajęczyny i coś co wyglądało jak pająk, który padł tam z głodu. Brrrrrr! 
 

Opis ze strony producenta
2-fazowy drobnoziarnisty peeling cukrowy do rąk Sensique delikatnie złuszcza zrogowaciały naskórek odsłaniając młode warstwy skóry. Kompleks pielęgnacyjny na bazie oleju ze słodkich migdałów, bogaty w witaminy i posiadający właściwości promieniochronne, masło shea oraz witaminy A działa kojąco, pielęgnacyjno i ochronnie. Polecany zwłaszcza do skóry dojrzałej, przesuszonej i zniszczonej działaniem detergentów. 

Cena i pojemność 
ok 10zł / 100ml 

Dostępność 
Natura. Pokusiłabym się też o stwierdzenie, że Rossmann, ale nie mam 100% pewności. 

Opakowanie
Prosta butelka z klikającym zamykaniem. Oczywiście na samym początku nie zauważyłam, że jeszcze sreberko jest. O mały włos nie zaczęłam przeklinać, że nic lecieć nie chce.
 

Konsystencja i zapach
Olejek z cukrem. Trzeba się namachać, żeby go rozmieszać, ale jak już się uda to można się delektować niesamowicie słodkim zapachem i przyjemnym ścieraniem na dłoniach.
 

Skład
Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Myristate, Butyrospermum Parkii Butter, Retinol, Citrus Sinesis (Orange) Oil, CI 47000, Parfum. 

Moja opinia 
Przyznaję się bez bicia, że przed pierwszym użyciem peelingu miałam ogromne obawy. Nie lubię mieć tłustych rąk, nie lubię tłustych warstw. No ale zamieszałam, wylałam trochę na dłoń, pomasowałam (oj, jak cudownie ściera!), spłukałam i poszłam spać. Skóra rano przypominała mi pupcię niemowlaka, i mogłabym się dotykać cały dzień, gdyby nie to, że czekało mnie sprzątanie domu a co za tym idzie moczenie dłoni. Efekt mimo wszystko się utrzymał, chociaż wiadomo że trochę osłabł. Przy regularnym ścieraniu moje dłonie naprawdę wyglądały lepiej a do tego oczywiście cały czas towarzyszyło mi to uczucie gładkości i miękkości. Peeling nakładałam na sucho, na mokro był dla mnie nieco za słaby. Wspominałam o tłustej warstwie. Miałam kiedyś peeling. Do ciała. Z parafiną. Po użyciu byłam nią oblepiona, i o ile np. na łydkach tego nie czułam, o tyle dłonie doprowadzały mnie do szału. Tutaj jest ta gładkość, ale nie ma warstwy tłuszczu. Zapach na skórze się utrzymuje kilka godzin i jest tak przyjemny, delikatny. Zdecydowanie jestem fanką tego produktu, chociaż nie uważam, że jest niezbędny do życia. Mimo to jeśli znajdę go w drogerii, to bez wahania się szarpnę. Jeśli nie znajdę to zrobię sama, ale co leń to leń :P
Share This Post :
Tags : , , , ,

10 komentarzy :

  1. Zachęca.. szczególnie zapach *czekoladoholik* :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go i bardzo mi się spodobał :) Niestety przy naklejaniu etykiet się pomylili i zamiast wersji pomarańczowej, jak widniało na etykiecie, dostałam czekoladową ;)
    Był bardzo fajny i tez byłam zadowolona z działania, ale wg mnie cena trochę wygórowana, 5 zł bym jeszcze zapłąciła, ale 10 to za dużo - wolę sobie sama zmieszać cukier z olejkiem jakimś i podobny efekt mam za darmo ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam nie omieszkam skorzystać z promocji jak będzie :) tylko faktycznie, cena musi być niższa bo jak się człowiek uprze, to i zwykła oliwa się nada, więc wychodzi o wiele taniej

      Usuń
  3. Ciesze sie, ze nie mam suchych dłoni, ale niekiedy mam z nimi problem. Ja obecnie używam kremu do rak z Barwy i bardzo go lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo..widzisz :) czekałam na tę recenzję ;) Cieszę się, że Ci się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Można je kupić tylko w Naturze. Mam wersję pomarańczową i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednocześnie uwielbiam i nienawidzę zapachy tego typu. Są wspaniałe, rozkosznie łechczą nozdrza, ale także okrutnie pobudzają chęć do sięgnięcia po jakiś smakołyk ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum