Autor: / 26 lis 2012 / 23 Comments / , , , , ,

Wyszczuplająca czarna porzeczka

Wykończyłam niedawno peeling z Perfecty, który już jakiś czas temu opisywałam na blogu. Przyszła kolej na następny i muszę przyznać, że spodziewałam się następcy, ale się nie udało, bo peelingi są dość różne.Perfecta Spa Solny Peeling do ciała Czarna porzeczka i kofeina to produkt dobry, ale musi też trafić na odpowiedniego właściciela.

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                 
Solny peeling do ciała o właściwościach złuszczających i wygładzających. Zawiera naturalne kryształki soli i drobinki suszonej czarnej porzeczki, które usuwając martwe komórki naskórka idealnie wygładzają powierzchnię skóry i niwelują wszelkie niedoskonałości. Kofeina przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej i działa antycellulitowo. Olejek z zielonej kawy regeneruje,poprawia elastyczność i łagodzi podrażnienia skóry. Peeling regulując mikrokrążenie, ujędrnia i odmładza skórę, a energetyzujący zapach czarnej porzeczki i grapefruita relaksuje i poprawia nastrój na cały dzień.
Rozprowadzić peeling na wilgotnej skórze ciała, kolistymi ruchami wykonać masaż. Spłukać wodą
.

                                                                      Cena / Price:                                                                          
ok 12-15zł

                                                                Pojemność / Capacity:                                                                 
225ml

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
KLIK, KLIK, KLIK

                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Konsystencja galaretkowata, lekko tłustawa. Zawiera masę drobnych drobinek (sól) i trochę dużych. Zapach ładny, trafił mi w zapachowe gusta. Bardziej przypomina grejpfruta niż porzeczki, ale nie ujmuje mu to nic a nic, bo zapach jest trwały i utrzymuje się na skórze

                                                                   Skład/ Ingredients:                                                                   

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Fanki mocnego złuszczania mogą czuć się zawiedzione. Sól jest drobna a pesteczki zbyt słabe, żeby ścierać. Tym samym idea peelingu mogłaby tutaj umrzeć śmiercią naturalną i w sumie nikt by się nie obraził, ale kto powiedział, że peeling musi mocno ścierać? Przecież biust, dekolt, brzuch też potrzebują złuszczenia, ale nieco słabszego niż np. nogi. W tych partiach nasza porzeczka spisała się wyśmienicie. Nad właściwościami wyszczuplającymi rozwodzić się nie będę, ale rozmiar biustu mi się nie zmienił :P
Po użyciu peelingu skóra jest miękka, natłuszczona (jak po oliwce) więc automatycznie odpada używanie maseł/balsamów.
W celu mocniejszych doznań łączyłam peeling z rękawicami ścierającymi i tu było lepiej (miałam ścieranie, natłuszczanie, ładne zapachy) ale wydłubywanie pestek z rękawiczek jest nie na moje nerwy, więc odpuściłam. Pomimo tego, że peeling ma w tym przypadku bardziej właściwości masujące niż peelingujące to zużyję go do końca, właśnie na wspomnianych wcześniej delikatniejszych partiach ciała :)
Share This Post :
Tags : , , , , ,

23 komentarze :

  1. 1. miejsce w składzie: parafina. Ja postoję..

    OdpowiedzUsuń
  2. no szkoda, że to nie tak mocny zdzierak jak lubię:/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam mus z tej serii i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam porzeczkowe zapachy :) szkoda tylko że taki delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam nieco inną wersję peelingu solnego z Perfecty i byłam trochę zawiedziona. Niby ścieranie było w miarę ok, ale koszmarnie denerwowała mnie ta tłusta warstwa. Zapach miał ok, ale też nie uwodził. Teraz natomiast mam cukrowy w wersji marcepanowej i to by strzał w dziesiątkę! Tej wersji będę się trzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling prezentuje się ciekawie :) Jestem ciekawa jego zapachu. Delikatne peelingi też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda jak dżem :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie to peeling z piekła rodem, w moim były ogromne i ostre kryształy soli - ałć!

    OdpowiedzUsuń
  9. zapach mnie kusi, ale male drobinki juz nie za bardzo.. :(

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam takie orzeźwiające zapachy owoców :)) ostatnio kupiłam peeling żurawinowy i również cuudnie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pierwszym miejscu parafina, pierwszy raz coś takiego widzę. Miałam mus z tej serii i nie byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  12. a ostatnio się nad nim zastanawiałam, chyba jednak odpuszcze

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum