Autor: / 25 lis 2012 / 19 Comments / , , , , ,

Marion - eliksir do skórek

Osoby malujące często paznokcie wiedzą jak wiele zależy od zadbanych skórek. Są one istotnym elementem paznokcia i niejednokrotnie potrafią zepsuć naprawdę piękny mani. Ja większych problemów z nimi nie mam, ale nie oznacza to że przestałam o nie dbać. Dostają oliwki, odsuwam je, jedną nawet wycinam (ot, taka mała wada z narastaniem) i jeśli mogę potraktować je czymś nowym to to robię. Najbardziej zależy mi na zmiększczeniu ich, szczególnie tych po bokach paznokcia. W tym celu lubię sięgać po produkty, które służą pielęgnacji właśnie. Dziś przedstawię jeden z nich -   Marion SPA Eliksir do skórek i paznokci.
Opis ze strony producenta / Producent says:
Eliksir na bazie oleju arganowego oraz witamin A, E, F które: - odżywiają , wzmacniają skórki oraz płytkę paznokcia - nawilżają, nabłyszczają i poprawiają elastyczność płytki paznokciowej - zwiększają odporność paznokci na uszkodzenia - pielęgnują, zmiękczają skórki wokół paznokci oraz chronią je przed wysuszeniem i zadarciami Dodatkowo specjalna formuła została wzbogacona o olej z oliwek i słonecznika, które wykazują wyjątkowe działanie naprawcze i nawilżające. Rewitalizują suche skórki, nadając im zdrowy wygląd. Zalety: 
- Formuła żelowo-olejowa 
- Przyjemny zapach 
- Szybko się wchłania
- Łatwa aplikacja

Cena / Price:
ok 7-8zł

Pojemność / Capacity:
15ml

Dostępność / Availability:


Opakowanie / Pack:
Poręczne, małe. Zmieści się w kieszeni, torebce. Problem sprawiała mi pompka, która początkowo się zapowietrzała ale wystarczyło postawić produkt w pozycji pionowej i problem zniknął.

Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:
Konsystencja jest oleista, ale generalnie produkt nie jest przesadnie tłusty. Zapach jest piękny i długo utrzymuje się na dłoniach. Jest słodki ale nie mdły.

Skład/ Ingredients:

Moja opinia / My opinion:
Wpływ produktu na skórki zauważyłam już po pierwszej aplikacji. Były zmiękczone i nawilżone. W miarę powtarzania zabiegu skórki robiły się coraz ładniejsze, powoli znikały wszystkie zadziorki i od momentu ich zagojenia nie wystąpiły na nowo. Skórki po bokach paznokci które u mnie są dość twarde (tak jak i sama skóra w tych miejscach) stały się o wiele przyjemniejsze w dotyku, łatwiej jest mi teraz odsuwać skórki od samego paznokcia. Również po zmyciu lakieru jego resztki nie zostają w tych szczelinach i łatwiej jest je doczyścić.
Okazało się jednak, że eliksir wpłynął także na same paznokcie, które po regularnym kontakcie ze zmywaczem wręcz chłonęły produkt i bardzo szybko pokazały, że go lubią. Stały się bardziej elastyczne, nawilżone, gładsze. Nie zauważyłam, żeby moje paznokcie zrobiły się twardsze/mocniejsze, ale jest to też wina innych czynników i myślę że sam eliksir, choćby nie wiem jak cudowny był nie dałby rady.
Podsumowując za taką cenę dostajemy naprawdę świetny i wydajny produkt, który w krótkim czasie poprawia wygląd naszych dłoni. Dodatkowe pozytywne odczucia (jak np. zapach) tylko potwierdzają, że wybór jest dobry :)
Share This Post :
Tags : , , , , ,

19 komentarzy :

  1. Kupiłaś go z tej strony którą podałaś?:) Kurczę może też się na to skuszę:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem wierna mijemu żelowi do skórek z Sally Hansen

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być ciekawy. Ja mam wieczny problem z suchymi skórkami do tego stopnia, że na kciukach robią się rany, masakra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to, ale na szczęście już nie mam tego problemu

      Usuń
  4. Chcę go!!! Nie mam żadnego olejku do skórek, jakoś nie wierzyłam, że sam olejek da radę, a tu proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przydałaby mi się taka oliwka do skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba muszę w niego zainwestować, bo mam okropne skórki :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki eleksir to super sprawa! Muszę zakupić. : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam duży problem z tymi skórkami po bokach paznokcia. Są tak twarde, że mogłabym nimi puszki otwierać. Mam zmiękczacz do skórek Sally Hansen(ten w niebieskiej plastikowej buteleczce), ale one jest bardzo dobry do zmiękczenia ogólnego skórek, ale z tymi po bokach sobie nie radzi, muszę je wycinać...i tak błędne koło. Miałaś może kiedyś SH? Jak wypada w porównaniu z Marion?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam tego z Sh, wiec nie mam pojecia, ale powiem Ci że też mam takie boki i dużo daje moczenie paznokci w oliwie letniej. A i paznokcie mocniejsze sa :)

      Usuń
  9. coraz bardziej przekonuję się do tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja tez mam problem ze skorkami, chyba sie w niedlugim czasie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. widać produkt godny zaufania.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum