Autor: / 4 lis 2012 / 34 Comments / , , ,

Całuśna sówka

Jestem gadżeciarą i jak mi coś w oko wpadnie to nie ma zmiłuj - muszę mieć. Kiedy formowała się moja współpraca ze sklepem Urodomania.com jednym z pierwszych typów była sówka. Niestety dostałam troszkę inny wybór (i dobrze, dzięki temu mam w końcu Au Naturel!). Zaproponowałam, że skoro będą wysyłać mi paczkę, to może ja po prostu za sówkę zapłacę. Dzięki temu ptaszysko dotarło do mnie razem z produktami współpracowymi i mieszka na szafce. Ona jest taka słodka... Och!

                                               Opis ze strony producenta / Producent says:                                                
Opisu brak. Nie wiem dlaczego sówki ze strony zniknęły. Można kupić inne (tańsze) o TUTAJ.
Mimo wszystko wolę tą od Natural Products aniżeli od Technica.

                                                                      Cena / Price:                                                                          
Ja zapłaciłam ok 14zł (już dokładnie nie pamiętam). Podobna cena (2-3f) jest na stronach angielskich, przy czym radzę uważać, bo i za 8f widziałam :)

                                                              Dostępność / Availability:                                                             
Jeszcze niedawno urodomania.com. Albo poczekacie aż wrócą, albo poszukacie w innych sklepach. Jest ich cała masa, ale nie zarzucę linkami, bo ich pod ręką nie mam a internet nie chce współpracować.

                                                                  Opakowanie / Pack:                                                                   
Zamykane na klapkę, która na moje oko nie posiada dużej żywotności. Co prawda jeszcze nie pękła, ale odczuwam jak z czasem klapie coraz łatwiej, więc obstawiam że za pół roku mogę mieć przechlapane.

A, nie. Za pół roku sówka będzie pusta. Ewentualnie wcześniej zarzucę jej wazelinkę (bez skojarzeń proszę).


                                        Konsystencja i zapach / Consistency and fragrance:                                          
Konsystencja jest gęsta, kleista. Balsam pod wpływem ciepła palców robi się miękki. Zapach jest słodki, prześliczny.

                                                                      Kolor / Colour:                                                                      
W opakowaniu róż, na ustach widać błysk, jakieś mini drobinki. Na kolor nie wpływa, albo ja tego nie zauważyłam

                                                            Moja opinia / My opinion:                                                              
Piękny zapach, dobre nawilżenie, ładny efekt na ustach, wydajność trwałość. To wszystko tu jest na plus. Minus jest jeden i jest to moje widzimisię - na początku usta się lepią. Nie długo, ale jednak. Nie zraża mnie to, bo jestem totalnie w tym produkcie zakochana i powoli szukam możliwości zaopatrzenia się w inne warianty zapachowo-smakowe. Gadżet do torebki, a w razie potrzeby zabawka dla dzieciaka. Po dłuższym używaniu odczuwam dość mocno ubytek produktu, co niestety skutkuje tym, że coraz ciężej wsadzić palucha do wnętrza sówki. Za tą cenę i jakość jestem w stanie wybaczyć jej wszystko. Serio!

Przygarnęłybyście ptasiorka do torebki? :)
Share This Post :
Tags : , , ,

34 komentarze :

  1. Jaki uroczy gadżet. Gdybym nie miała tyle balsamów do ust do wykończenia to bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam 3 i każdy w innym miejscu, więc spokojnie jeszcze miejsce na jeden się znajdzie :D

      Usuń
  2. Zmyślne opakowanie, początkowo myślałam, że to pluszowa zabawka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Sówka fajna ;] Ale nie jestem raczej gadżeciarą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeurocza ta sówka! Ja również uwielbiam takie gadżety ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka śliczna! choć mogłaby być mniej różowa.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo chciałam inny kolor, ale wersje smakowo-zapachowe mi nie do końca pasowały, bo istniało wielkie ryzyko, że by mi nie podeszły :<

      Usuń
  6. Urocza!
    Zawsze możesz potem wypełnić na nowo jakimś mazidłem do ust i ozywać dalej..

    OdpowiedzUsuń
  7. piekny ptasior i chce ja koniecznie! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie wpadłabym na to że to błyszczyk :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Tobie tylko ptaki w głowie :P:P śmiechowa sowa :) pasuje do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojejku, jest przeurocza *_*
    Pewnie, że bym ją przygarnęła, oczarowała mnie ;)

    Witaj w klubie gadżeciar :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj, przygarnęłabym. Słodka jest.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny gadżet, tylko przy długich paznokciach ciężko będzie z niego korzystać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, łatwo nie jest, ale da się to jakoś obejść :)

      Usuń
  13. Myslalam, ze to taki sobie gadzet, a to jakies maziajstwo do ust :)
    ja tez jestem straszna gadzeciara :P

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum