Autor: / 16 sty 2015 / 26 Comments / , , , , ,

Pamiętaj mnie!

 Wbrew temu, co może sugerować tytuł nigdzie nie odchodzę. Lecę co prawda jutro do Paryża, ale nie przewiduję żadnych komplikacji, a jeśli zniknę to szukajcie Sebastiana. Będę pewnie w jego piwnicy albo w szafie, i choćby nie wiem co mówił - nie wierzcie mu! Na pewno mnie uprowadził ;)

No a teraz do rzeczy. Jak część z Was wie ścięłam niedawno paznokcie. Głównie przez zapalenie powiek, żeby nie drapać, ale doszło też przeczucie, że przerwa paznokciom się przyda. Dałam im rosnąć bez malowania ich! Przed wyjazdem na pewno coś zmaluję, wczoraj zdążyłam położyć fiberglass. Olałam żel, FG łatwiej będzie mi zdjąć w Polsce i ewentualnie nałożyć na nowo. Dobrze mi z krótkimi, chociaż uczucie jest dziwne bo zazwyczaj miałam dłuższe paznokcie które chwilami przeszkadzały. Jako posiadaczka Liquid Mask nie muszę już się martwić czyszczeniem palców po gradiencie, więc oto on. Na szybko, ale efekt jaki chciałam został uzyskany :)

 W zdobieniu biorą również udział suszone niezapominajki, które mam dzięki Anicie. W UK te kwiatki widywałam rzadko a jak już chciałam nazbierać i ususzyć to nie było, więc gdyby nie A. to bym nie miała. W sumie mam ich tak mało, że szkoda mi ich było używać, ale już mi obiecano, że dostanę nowe, więc co mi tam :D Zaraz uciekam do pracy, na komentarze odpowiem wieczorem natomiast w trakcie urlopu posty będą ale moja obecność będzie ograniczona :) Wybaczycie, prawda? :)

Wykorzystane lakiery:
Liquid Mask
Eveline Scarlett 550
Sensique 252
Suszone kwiaty
Sally Hansen Insta Dri

Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , , , , ,

26 komentarzy :

  1. Czasami trzeba dać odetchnac pazurkom,ale na krótkich zdobienia tez ładnie wyglądają.Podoba mi się połączenie kolorów no i kwiatuszek tez:-).miłego urlopowania.ps.zanim wyjedziesz będa wyniki konkursu?

    OdpowiedzUsuń
  2. o Boże! Jak ja Ci zazdroszczę! Zabierz mnie ze sobą :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje ulubione kwiatki i ukochany gradient! Lubię niebieski z białym.
    Robiłam kiedyś mani w podobnej kolorystyce, próbując wymalować te niezapominajki farbkami, bo nie miałam suszonych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze też malowałam, ale w końcu mam suszki! :)

      Usuń
  4. Mani jest cudny! Moje paznokcie ostatnio odpoczywały i teraz je trochę katuję :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Baw się dobrze w tym Paryżu i uważaj na siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie z tym kwiatkiem, delikatnie a tak prawdziwie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Paryż! Baw sie dobrze :)) Bardzo ładne zdobienie - prawdziwe, suszone kwiatki to super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. szkoda że nie można ich używać wielokrotnie :(

      Usuń
  9. Miłego urlopu, Paryż jest cudny, tylko uważaj na murzynów (jeden wziął mnie za chłopaka ;) ).
    Paznokcie są świetne, chyba przekonałaś mnie do używania suszonych kwiatków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy mnie tam murzyni nie zaczepiali :D
      Dziękuję! :)

      Usuń
  10. Piękne pazurki iście wiosenne, a suszone niezapominajki będziesz mieć na bank! jak tylko się pojawią to zacznę robić produkcję ich :D
    Baw się dobrze w Paryżu :*

    OdpowiedzUsuń
  11. fajniutkie :) niezapominajki śliczne :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum