Autor: Panna Dominika / 14 sty 2015 / 66 Comments / lakierówka , liquid mask , liquid palisade , paznokcie
Liquid Palisade - kupić czy zastąpić czymś tańszym?
Szał na stemple, gradienty, water marble i splatter nails nie przemija. Niestety wszystkie te metody są brudzące i wymagają długiego czyszczenia skóry wokół paznokci. Pewna firma dawno temu wpadła na pomysł stworzenia Liquid Palisade. Było o tym jednak cicho, więc w końcu postanowili wrzucić kilka sztuk na blogi. Dali za darmo, dziewczyny pochwaliły, lawina ruszyła. Dotarła też do mnie, ale zobaczyłam cenę i... wyczułam mały przekręt. 22 dolary plus koszt wysyłki za małą butelkę z czymś, co naprawdę ułatwia zdobienie paznokci. Z tym tylko problemem, że za taką cenę to ja mogę sobie kupić tyle zmywacza, że szok! No ale miało zmywać szybko, więc idea fajna. Nie kupiłam. Chodziłam jako dziecko do szkoły plastycznej, a tam powierzchnie, których nie chcieliśmy pomalować pokrywaliśmy tworem o nazwie Liquid Mask. dostępne są różne kolory, cena niska (około 10zł za moją) zapach nienajlepszy ale znośny. Zamówiłam sobie i zdałam sobie sprawę, że takich produktów jest więcej!
Otóż moje drogie tak samo działa część klejów do rzęs! Tak samo zadziała płynny lateks, klej Magik oraz silikon! Różnice? Cena, zapach, czas schnięcia. I dostępność, bo LP musiałabym ściągać ze Stanów, a tam lubią dowalać cła, podatki i inne dupne opłaty.
Ja jak wspomniałam LP postanowiłam zastąpić Liquid Mask. Kupiłam to na Ebayu, zapłaciłam 2 funty. Miałam do wyboru przezroczysty (clear), fioletowy (przypomina Wam coś?), niebieski, zielony oraz różowy. Jak działa? Dokładnie tak jak LP. Na dole dowód na to, że zachowuje się identycznie.
1) Mokry produkt. Moja butelka ma tylko dziurkę, więc przelałam całość do opakowania po lakierze (trzeba je bardzo dobrze wyczyścić!)
2) LM zaschnięte. Schnie 3-4 minuty, w zależności od grubości warstwy oraz temperatury.
3) LM poważone palcem (ściąga się jak guma, ale nie mam trzeciej ręki żeby to pokazać)
4) pozostałość. Zeszło w jednym kawałku!
Wam zostawię decyzję, czy warto przepłacać za coś, co na rynku od dawna jest, kosztuje grosze i nikt nie próbuje sprzedawać tego kilka razy drożej.
66 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ja muszę sobie właśnie załatwić coś na tej zasadzie, no ale na pewno nie kosztem 22 dolarów ;D To już wolę magika ;D
OdpowiedzUsuńMagika nie testowałam. To co ja mam kosztuje w Polsce 10-20 zł, w zależności od pojemności więc nie jest najdrożej :)
UsuńMagic jest spoko, kosztuje 3,5zł i się sprawdza. Aczkolwiek ostatnio Ola z Wyznania Lakieroholiczki pokazała na fb Liquid Lateks, o którym napisałaś. Zamówiła na ebayu za 2 dychy, a nad klejem i Liquid Mask ma tę przewagę, że jest jednak produktem przeznaczonym do skóry a nie papieru ;)
UsuńObie te substancje mają bardzo przybliżony skład i zachowują się tak samo. Lateksem również można papier zabezpieczać :)
Usuńfajnie, że o tym piszesz, zaraz pędzę na alle szukać :)
OdpowiedzUsuńZnalazłaś? :)
Usuńciekawy specyfik :O
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam jakiś liquid i klej magic też gdzieś leży, muszę spróbować bo przepłacać nie mam zamiaru.
OdpowiedzUsuńSpróbuj. Ich cena jest wg mnie zbyt wysoka :)
Usuńno właśnie chciałam sobie kupić latex, ale to ponad 30zł. mam klej magic ale jeszcze nie próbowałam ;)
OdpowiedzUsuńLiquid mask to około 20 zł. Z resztą nawet 30 brzmi lepiej niż 22 dolary za małą tubkę :)
UsuńA sprawdzi się też jako baza peel-off?
OdpowiedzUsuńPróbowałam, u mnie się nie spisała. Wręcz bolało ściąganie, bo szczypałam sobie skórę. Jest moim zdaniem za mało elastyczna
UsuńWidziałam to na YT i bardzo mnie zaciekawiło. Najpierw jednak wypróbuję tańsze alternatywy:) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :)
UsuńPoszukuję tego od jakiegoś czasu :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam że klej magic i bezbarwny lakier też się nadają ale jeszcze nie próbowałam ;/
Nie mam magika w UK, ale tu też dziewczyny jakieś kleje testowały i ładnie działało :)
Usuńpierwszy raz słyszę o takim cudeńku :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńplanowałam znaleźć odpowiednik LP, dzięki za tropy, po co przepłacać :)
OdpowiedzUsuńZawsze do usług :)
UsuńPierwszy raz widzę coś takiego :D
OdpowiedzUsuńNo to udało mi się trafić tematem :)
UsuńO moze takie cos znajdę w sklepie dla plastyków. Jeszcze 22 złote moge dać, ale nie funty xd a wiadomo w sklepach bedzie trochę drożej niż na ebay
OdpowiedzUsuńNa 100% plastyczne sklepy to mają, bo jak chodziłam do szkoły to tam właśnie kupowałam :)
UsuńZ ciekawości pooglądałam sobie filmiki na YT z użyciem takiego cuda ;-) Niezłe! Ale chyba wolałabym jakiś tańszy zamiennik, niż wydawać na to fortunę ;-)
OdpowiedzUsuńNo to masz podane zamienniki i problem rozwiązany :)
UsuńJa dzisiaj kupiłam sb bazę PEEL OFE z Miss Sporty i będę sprawdzać bo słyszałam że też działa :)
OdpowiedzUsuńU mnie peel off się nie spisała, daj znać jak Tobie poszło :)
UsuńFajnie wygląda :D Ale cena... masakryczna xd
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo wydawać 22 dolary za coś tak malutkiego to trzeba chyba mieć za dużo kasy,zwłaszcza jak można mieć tańsze zamienniki.Fajnie, że podjęłas się napisania postu na ten temat,bo dużo.dziewczyna ma problem z brudzacymi zdobieniami,zresztą ja też i wlaśnie trzeba szukać alternatywy dla ta drogich rzeczy
OdpowiedzUsuńJa i tak myślę, że większość blogerek dostała to za darmo po prostu i dlatego jest taki szum :)
Usuńświetny post, przydatne info :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja mam peel off z essence ale wlasnie chce coś lepszego szybszego niż ta baza. Dobrze, że zrobilas taki post :D
OdpowiedzUsuńPeel off od nich ssie :D
Usuńcudownie :) w końcu jakiś zamiennik. zdecydowanie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka poleciła mi klej do rzęs DUO (białe opakowanie z niebieskim napisem), na początku ma być biały jak zaschnie robi się bezbarwny. Schnie max. 30 sekund :) Także sądzę, że już dzisiaj odwiedzę INGLOT i spróbuję :) Post super i bardzo pomocny :) Nikt nie wiedział o co mi chodzi, a tu proszę...jak na tacy wszystkie informacje :D Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle ten klej z Inglota kosztuje 30zł, podczas gdy o wiele większa maska do farb/ silikon to koszt kilku - kilkunastu zł :)
UsuńHmm...a mówiła, że tylko 20 zł 😃 a ten silikon też szybko schnie i jest bezpieczny?
OdpowiedzUsuńJak byłam w Inglocie w kwietniu to kosztował 30 zł. Silikon jest jak najbardziej bezpieczny, schnie szybko. I Duo na pewno nie schnie 30 sekund, bo go używałam do rzęs :) Potrzebuje 1-2minut żeby nadawał się do robienia gradientu gąbką, inaczej przyklei się do gąbki :)
UsuńMusze popatrzeć za tym Liquid Mask ale płynnym lateksem :) Bo magic mnie wkurza tym że nie schodzi mi równomiernie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że Magik schnie do łuski, nie jest taki.. gumowy :p
Usuńhej :) Czy to jest coś takiego jak ten liquid, który opisujesz w poście ? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/vallejo-70523-liquid-mask-197-maska-w-plynie-i5754395369.html
Tak, to dokładnie to samo :)
UsuńHej :) Czy ten liquid, który opisujesz w poście to coś takiego ? http://allegro.pl/vallejo-70523-liquid-mask-197-maska-w-plynie-i5754395369.html
OdpowiedzUsuńKupiłam bazę peel off z essence, ale u mnie też niezbyt się sprawdza. Ciężko strasznie odchodzi i wręcz jest to bolesne.
Baza z Essence u mnie nie nadała się do niczego :)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) Mam jeszcze pytanie, czym udało Ci się wyczyścić tak dokładnie buteleczkę po lakierze ?
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim miałam butelkę bo lakierze bezbarwnym :) Użyłam czystego acetonu. Wlałam go do połowy buteleczki, zostawiłam w środku te metalowe kulki mieszające, zakręciłam i trzepałam tym kilka razy. Dopóki aceton mętnieje znaczy że w butelce został lakier :)
UsuńChciałam zapytać czy to ma być taki zwykły silikon kupiony w sklepie typu Castorama? Z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuńMusiałabym zobaczyć, bo jest wiele typów silikonu. Najbezpieczniej chyba wziąć taki ze sklepu plastycznego :)
UsuńTo dodaje tylko jeżeli wybiorę klej magik to do lakieru bezbarwnego dodaję tego magika? I po jakim czasie mogę tego użyć? :)
OdpowiedzUsuńMagikiem możesz bezpośrednio posmarować skórę :)
UsuńJeżeli chce wziąć klej magik to musze go dodac do lakieru bezbarwnego? I,po jakim czasie mogę tego użyć? :)
OdpowiedzUsuńjak wyżej :) po prostu smarujesz skórę, nie trzeba tego z niczym mieszać :)
UsuńCześć.
OdpowiedzUsuńCzy to zabezpiecza również jak się używa żelu uv lub lakierów hybrydowych, można to dawać pod lampę?
Pozdrawiam
Hej :) Zależy co chcesz zrobić. Jeśli będziesz miała zalane skórki czymś, co się utwardza w lampie UV to silikon nic nie da bo masa po utwardzeniu nie odejdzie a jak zerwiesz na siłę to z paznokcia to też zejdzie. Co innego jeśli masz zdobienie zrobione żelami czy hybrydami i na nich chcesz zrobić np. ombre zwykłymi lakierami :) Daj znać co konkretnie chciałaś zrobić to Ci podpowiem :)
UsuńHej ;-) chciałam zapytać czy można to stosować do żeli uv lub hybryd, można wkładać pod lampe?
OdpowiedzUsuńHej :) Zależy co chcesz zrobić. Jeśli będziesz miała zalane skórki czymś, co się utwardza w lampie UV to silikon nic nie da bo masa po utwardzeniu nie odejdzie a jak zerwiesz na siłę to z paznokcia to też zejdzie. Co innego jeśli masz zdobienie zrobione żelami czy hybrydami i na nich chcesz zrobić np. ombre zwykłymi lakierami :) Daj znać co konkretnie chciałaś zrobić to Ci podpowiem :)
UsuńWitam! Chciałam zapytać, o jakim konkretnie silikonie mowa? Czy mogę prosić o nazwę, albo krótki opis opakowania i sklepu, w którym go mogę kupić (czy tylko w plastycznym, czy można w Castoramie, czy ten się nadaje)?
OdpowiedzUsuńMój silikon to maska do farb do kupienia w każdym plastycznym. Czy ten z Castoramy się nadaje to nie wiem, bo nie miałam. Zakładam, że szkodliwy nie jest ale przy każdym silikonowym produkcie należy pamiętać o wykonaniu próby uczuleniowej :)
UsuńŚwietny pomysł, może kiedyś skorzystam :)
OdpowiedzUsuńKtóre z tych zamienników schnie najszybciej?
OdpowiedzUsuńFajny, przydatny post.
OdpowiedzUsuńNie mam za grosz talentu plastycznego, więc o Liquid mask nie miałam za bardzo skąd usłyszeć ;P Chętnie wypróbuję.
Póki co używam płynnego lateksu, który sprawdza się świetnie i w przeliczeniu nie jest drogi.
Co do wikolu i kleju Magic - nie polecam przy water marble. Paznokieć trzeba zanurzyć w wodzie, a to rozmiękcza klej, który z gumowatej (prawidłowej) konsystencji zmienia się w wilgotną papkę. Można czekać, aż na powrót zastygnie, ale komu by się chciało? Kleje polecam więc do roboty na sucho - gradienty, brokaty, splatter etc.