[TAG] 7 lakierów, których nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce

  Po blogosferze krąży nowy tag, i powiem Wam szczerze że spodobał mi się od razu. Nie pytania co wolisz na śniadanie albo jaki kolor szminki preferujesz. Nie. Tu mamy subiektywny wybór lakierów, bez których nie możemy żyć. No, możemy, ale z nimi jest łatwiej :P Do zabawy zaprosiła mnie Kamila i naprawdę mega się cieszę, bo po cichutku chciałam, żeby ktoś to zrobił :P

 

Zasady: 

1. Napisz, kto Cię otagował.  

2. Wymień 7 lakierów, które są według ciebie niezbędne w szafce każdej kobiety, podaj dokładny kolor i przykład.

3. Zaproś do zabawy 5 osób.

Wstęp był, zasady były to teraz jazda z tym koksem. Początkowo plan był inny, ale ostatecznie uznałam, że pokażę 7 najbardziej UNIWERSALNYCH lakierów, które w zasadzie każda kobieta ma, mieć chce lub mieć powinna. Będzie klasycznie i z uzasadnieniem.

1. Biel

 Najlepsza, z jaką się do tej pory spotkałam to taka za ~5zł i to w dwupaku, czyli Scarlett Od Eveline o numerku 550. Czemu biel? Bo można ją łączyć z każdym kolorem, bo zrobimy nią frencha, bo nałożona na całe paznokcie ma swój urok.

 

2. Bezbarwny top / odżywka

 Aktualnie wybieram Bell Bio 3w1 i nie planuję zmian. Solo ładnie nabłyszcza, fanki wyraźnego frencha pokryją nią paznokcie po zrobieniu białych końcówek, nabłyszczy każdy lakier i dodatkowo odżywia paznokcie. 

 

3. Nudziak

Wygląda elegancko, nadaje się na każdą okazję, optycznie wydłuża palce, nada się pod wzorki. Gdyby mi ktoś powiedział, że mogę mieć tylko JEDEN lakier, to byłby to nudziak właśnie. Mój ulubiony to No7 170 So Simple, jestem w połowie drugiej buteleczki i zamierzam kupić kolejną jak się skończy :)
 

4. Nail whitener bądź po prostu coś mlecznego

Nada się do delikatnego frencha, solo ładnie rozjaśnia paznokcie i sprawia że płytka wygląda czysto i zdrowo. Mój ulubiony to MNY 500A, ale uwielbiam też odżywkę z jedwabiem marki Dor (za ok 4zł:P).

  

5. Czerń

Klasyka gatunku. Wygląda dobrze zarówno na krótkich, jak i długich paznokciach i nie wyobrażam sobie moich zbiorów bez tego koloru. Jednowarstwową i szybkoschnącą ciężko znaleźć, ale taka istnieje :) Jeśli macie dostęp do MUA to polecam odcień nr 2.
 

6. Czerwień

 Klasyka gatunku numer dwa. Kobieca, seksowna, uniwersalna, ponadczasowa. Kiedyś preferowałam jasne, teraz wolę ciemne. Ostatnio bez pamięci zakochana jestem w... brokatowej limitowance C01 Lovely Sinner od Catrice. Co prawda lubię sobie pod nią podłożyć zwykłą kremową czerwień ale jak nie mam jej pod ręką to sam Sinner daje radę :)

 

7. Srebrny holograficzny brokat

No, uniwersalny dodatek. Na całe paznokcie, na końcówki, do paseczków, do wzorków. Drobny, duży, jakikolwiek. Ja preferuję Barry M Diamond Glitter, ale Safari ma w kolekcji drobny, holograficzny brokat za około 3zł i o dziwo jest naprawdę fajny :)

Uff, wybrnęłam, chociaż nie było łatwo :)

A kogo taguję? Każdą z Was. Jeśli tylko macie ochotę - twórzcie swoje zestawienia! I koniecznie podeślijcie linka, jestem ciekawa jakie są Wasze typy :)