Autor: Panna Dominika / 22 lis 2013 / 19 Comments / lakierówka , rimmel , swatch
[Lakierowy listopad] Rimmel precious stones
Jak kilka miesięcy temu kupowałam pierwszy lakier z tej serii to nie przypuszczałam nawet, że na drugi będę musiała tak długo czekać. Co więcej, nie przypuszczałam że w ogóle będę go mieć bo go nie chciałam tak super mocno. No dobra, chciałam ale miałam czerwone brokaty. Aż tu nagle mój współlokator daje mi PACZKĘ. Dla niewtajemniczonych Osioł to mój nickname w domu. Tak. Ten karton, zaklejony taśmą i opisany markerem to mój prezent urodzinowy. Byłam pewna, że będzie w nim brudne pranie D., bo jest trollem. W zasadzie trollujemy się w domu nawzajem, więc spodziewałam się czegoś zupełnie nieurodzinowego. Otworzyłam i byłam w szoku, bo to facet jest a z prezentem trafił mi idealnie. Jedną z drobinek z kartonu był Rimmel Precious Stone 002 Ruby Crush. 001 Diamond Dust to zakup własny, ten sprzed kilku miesięcy właśnie.
Zanim pomalowałam paznokcie sprawdziłam kolory na wzorniku. Ruby poleciał na kolor czerwony, a Diamond na czarny. Zdziwiłam się, bo po pierwszej warstwie krycie było tak dobre, że ledwo było widać tło. Po dwóch nie miałam wątpliwości, że nie potrzebuję kolorów nijak podbijać.
Do pełnego krycia bez koloru bazowego potrzebowałam trzech warstw. Oba brokaty minimalnie matowieją, więc sięgnęłam po top. Dodatkowo srebrny zdążył mi lekko zgęstnieć więc powierzchnia paznokcia była lekko chropowata. Muszę go rozcieńczyć w końcu :P Ze zmywaniem nie miałam problemu, bo się zabezpieczyłam. Otóż zauważyłam że SV ściąga mi lakiery całymi płatami po 1-2 dniach. Celowo więc pomalowałam całość właśnie nim, aby dnia następnego po prostu zdjąć całe łuski z paznokci. Musiałam tylko okolice skórek lekko doczyścić ale to już najmniejszego problemu nie sprawiło. Polecam, jeśli SV działa u Was tak samo a żal Wam wyrzucać.
Wykorzystane lakiery:
Bell Bio 3w1
Rimmel Precious Stones 002 Ruby Crush
Rimmel Precious Stones 001 Diamond Dust
Seche Vite
19 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Mówisz że troll się postarał z prezentem :> Może się jednak zaprzyjaźnicie? :D A lakiery cudowne oczywiście :)
OdpowiedzUsuńostatnio nieźle nam idzie rozmowa, więc kto wie, kto wie :P
UsuńCoraz bliżej święta... Pierwsze skojarzenie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie trafne skojarzenie :) do świątecznych mani będą jak znalazł :)
UsuńOsobiście nie przepadam za brokatami w lakierach... Jakoś nie przemawiają do mnie :/
OdpowiedzUsuńja uwielbiam na nie patrzeć, w buteleczkach zawsze wyglądają ładnie :) na paznokciach bywa różnie :)
Usuńten czerwony lakier to idealny na święta :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
:)
Usuńo wow! jakie one ładne :)
OdpowiedzUsuńa jak ciężko się je zmywa! :D
Usuńten diamentowy wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZostałaś otagowana :) http://kkamilaa.blogspot.com/2013/11/tag-7-lakierow-ktorych-nie-moze.html
OdpowiedzUsuńa żebyś wiedziała że tag przyjmuję! :D tylko niech mi się baterie w aparacie naładują! :D
UsuńPrawdę mówiąc nie przepadam za brokatami i nie rozumiem szału na nie, który rozwija się od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńsrebrny nosze właśnie na pazurach i szykuje o nim notkę:D kocham wszelkie brokaty...
OdpowiedzUsuńsiuper kolory tez musze wykombinowac jakies brokatowe cudenko.
OdpowiedzUsuńświątecznie :D
OdpowiedzUsuńOj tak, kolory piękne efekt świetny:) No i prezent rzeczywiście trafiony;)
OdpowiedzUsuń