Autor: / 8 cze 2016 / 6 Comments /

TOP10: Typowy John

Jako, że seria TOP10 cieszy się całkiem niezłą popularnością, to postanowiłam pośmiać się z kolejnej grupy, jaką tym razem są typowi Brytyjczycy. Na cel wzięłam sobie stereotypy, o których wszyscy wiedzą ale nikt nie mówi :D
Post proszę traktować z przymrużeniem oka, ja po prostu wybrałam sobie powtarzające się przypadki, które dla mnie - Polki - są śmieszne bądź żałosne :P Nie każdy Brytyjczyk taki będzie, ale jeśli mieszkacie w UK to zapewne z kilkoma przypadkami się zgodzicie :)

Otóż...

1) Typowy John w porze lunchu będzie siedział w Macu albo Subwayu. Poznacie go po rozciągniętej bluzie i brzuszku. Jeśli jest to osobnik pracujący, to odzienie będzie miał schludne, ale brzuszek raczej zostaje. Ci aktywni spędzają lunch na siłowni.
2) Skoro mowa o siłowni - typowy John na siłowni nie ubierze skarpetek do butów sportowych (na co dzień też nie noszą, bo po co). Co więcej, osobnik taki z przyjemnością te buty zdejmie i zacznie ćwiczyć boso.
3) Taki John czy inny Curtis będzie sumiennie chodził na małe lokalne mecze swojej drużyny a na zakończenie wyskoczy na piwo ze wszystkimi kumplami ze stadionu. 200 osób w małym barze? Wejdzie na luzie! Brytyjczycy są narodem wielbiącym wręcz futbol.
4) Większość typowych Johnów będzie bardzo kulturalna! Brytyjczycy są naprawdę dobrze wychowanym narodem, większość powie Ci proszę, dziękuję i do widzenia.
5) Brytyjczycy lubią kolejki i ład. Do autobusu jest sznureczek, w sklepie nikt się nie wpycha, do lekarza są wizyty na konkretne godziny więc rzadko trzeba czekać. Ot, kulturka.
6) Typowy anglik zapytany na powitanie jak się czuje nie odpowie do dupy. Albo będzie utarte już I'm fine, albo Not too bad. I choćby wyglądał jak umierający to się do tego nie przyzna.
7) Wieczorem herbata, na śniadanie bekon, kiełbasa, jajka i pieczarki. Typowi Brytyjczycy mają kilka bardzo typowych przyzwyczajeń czy małych tradycji w kwestii napojów i posiłków :)
8) Anglicy, a nie Polacy, słyną z bycia pijakami :) Mniej tu co prawda patologii, ale piątki, soboty i niedziele to wręcz kopalnia złota dla pubów bo dopiero wtedy widać że miasto żyje. Ludzie już nieco mniej, bo często spory ich odsetek śpi gdzieś uchlany :)
9) Większość Brytyjczyków będzie się niezbyt przyjemnie wypowiadać na temat Stanów i Amerykanów. Ma to swoje podłoże w historii, ale żeby było śmieszniej wielu Anglików wcale tej historii nie zna.
10) Ostatnie i niestety najsmutniejsze (jednocześnie poniekąd to popieram) - typowy, czystej krwi Anglik, wychowany w typowym angielskim środowisku najprawdopodobniej będzie rasistą. Teraz ma na to wpływ fala imigrantów więc ich rozumiem, zanim jednak ta fala nadeszła Anglicy byli zdania, że ich dom to ich twierdza i dotyczyło to również ich kraju. Wiecie, że znany nam kanał La Manche to dla anglików English Channel?


Kto coś doda? :)
Share This Post :
Tags :

6 komentarzy :

  1. Sama mieszkam tu już kilka lat i z prawie wszystkimi punktami się zgadzam jak nie ze wszystkimi :) Trzeba przyznać, że kulturę mają na najwyższym poziomie i tego od nich powinnismy się uczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko wybory czasem nie do końca z głową podejmują :D

      Usuń
  2. o English Channel usłyszałam kiedyś jako ciekawostkę na angielskim :D fajne podsumowanie, w sumie nic mnie nie zaskoczyło, ale kiedy 2 tygodnie temu byłam pierwszy raz w życiu w Londynie, w piątkowe popołudnie zobaczyłam te dzikie tłumy okupujące każdy bar i pub to byłam w szoku

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Miło poczytać takie ciekawostki, bo ja to o Anglikach wiem tylko że fajnie mówią z tym swoim śmiesznym akcentem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam angielski akcent, ale każdy region Anglii ma inny i są takie, których zrozumieć nie umiem :)

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum