Autor: Panna Dominika / 23 sty 2016 / 12 Comments / akcesoria , akcesoria do paznokci , frezarka , neonail , paznokcie , sprzęt
Jak wybrałam frezarkę i dlaczego uważam NeoNail za niewypał
W zeszłym roku, jakoś we wrześniu chyba, byłam na urlopie w Polsce. Jak zwykle wróciłam z niego ze sporymi zakupami, którymi pochwaliłam się jakiś czas później. Wśród zakupów znalazła się rzecz, na której mi bardzo zależało- frezarka. W tym momencie bajka się kończy, bo to co miało być przyjemne skończyło się rozczarowaniem.
Zacznijmy od tego, ze kupując frezarkę w Katowicach nie wiedziałam jeszcze jak na niektórych stanowiskach ekspedientki obsługują klientów. Wrocław Magnolia. Młoda dziewczyna nakłada sobie neonowa żółtą hybrydę, po czym chowa ja do szuflady, z której po chwili wyjmuje buteleczkę dla mnie (inny kolor, ale niesmak pozostał). W tym samym czasie jej koleżanka kurwując siarczyście zabiera mi spod nosa wzorniki, które przeglądam i postanawia sobie w ogóle nie zawracać głowy faktem, ze stoję obok. Używana lampa, używane hybrydy.
Wróćmy do frezarki. Została mi zademonstrowana jej moc i zadowolona ja kupiłam. Teraz mam dwa pytania: ile osób przede mną moc sprawdzało, ile po prostu produkt używało. Frezarki od września do listopada użyłam 6 razy, bo zazwyczaj hybrydy czy akryl ściągam w acetonie. Dbałam o jej czystość, miała osobna szufladę. I chuj. Zepsuło się.
Skontaktowałam się z firmą i owszem, opcja reklamacji jest. Z tym ze nie mieszkając w PL prawdopodobnie już nowej frezarki nie będę miała jak odebrać, bo procedura trwa około 2tyg. Do tego dochodzi fakt, ze nie wiem czy chce coś co już ludzie obmacali przede mną. Z tego powodu postanowiłam poszukać frezarki w UK albo online z najprostsza procedura reklamacyjna i w rozsądnej cenie. Znalazłam.
Tym razem, wiedząc czego szukam (głównie 35W i kolor czarny albo srebrny), wzięłam model EN400. Wielkość i waga są takie same, pojawiło się jednak kilka różnic. EN400 nie ma stopki (mala strata), ma nieco inny układ guzików, nie nagrzewa się tak szybko jak JD700 i chodzi ciszej.
Porównajmy koszta. Frezarka JD700 od NeoNail to po rabacie, który dostałam 315zł. Frezarka EN400 to około 170zł. Do frezarki NeoNail dokupiłam osobno rączkę, bo myślałam że po prostu kabel się zepsuł, ale okazało się że to sama maszyna nie działa, wiec mamy kolejne 70zl. Frezarka NN zepsuła się po 6 użyciach, EN400 działa od listopada bez zarzutu a pracuje nią na klientkach i na sobie, wiec jakieś 50 razy miesięcznie jeśli wyliczę średnią. Święty by się wkurzył, a co dopiero taki nerwus jak ja. Tyle dobrze, że prezent który kupiłam komuś na tej samej wyspie co frezarka działa i na razie nie szwankuje..
12 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Fajnie, że napisałaś ten post bo właśnie zastanawiam się nad frezarką i myślałam o JD700.... No to szukam dalej czegoś innego, bo nie bardzo chciałam zamawiać z aliexpress ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że to niekoniecznie JD jest winne a fakt, że kij wie ile osób przede mną używało tej frezarki itp.
Usuńno niestety ja też się spotkałam z takim zachowaniem, ale w Poznaniu w M1:/ aż strach cokolwiek tam kupować :(
OdpowiedzUsuńUlżyło mi, że nie tylko ja to widziałam i że nie tylko ja na to zwracam uwagę :(
UsuńSzkoda że Cię spotkały takie nieprzyjemności i że się tak szybko zepsuła :/
OdpowiedzUsuńNo szkoda, po prostu ją oddam i podziękuję, nie będę ryzykować drugi raz i zawalać sobie sporej części bagażu frezarką która waży dużo i mała też nie jest..
UsuńOj, jak słabo. I to najgorsze, że najbardziej winne są te konkretne zatrudnione tam osoby, a nie tylko firma.
OdpowiedzUsuńFaktem jest, że maila do firmy napisałam i odpowiedź dostałam, podobno mają nad tym popracować. Ale wiesz, co mi z tego skoro wydałam dużo kasy na coś, co przestało działać kij wie dlaczego :/
UsuńNie znam się na frezarkach, prawdę mówiąc, ale właśnie ostatnio miałam zamiar wpaść do Magnolii razem z przyjaciółką. Fragment o tym, co było w tym właśnie centrum...
OdpowiedzUsuńDziękuję, że odwiodłaś mnie od pomysłu, który na pewno skończyłby się klapą.
Nie można oceniać całej galerii tylko przez to co przytrafiło się mnie w na jednym stoisku :)
Usuń300zł za frezarkę, którą ledwo użyłaś a już się zepsuła to strata pieniędzy. Dobrze, że chociaż kontakt z firmą dobry.
OdpowiedzUsuńNo nie mogę powiedzieć, że jest zły. Na maile odpowiedź dostałam bardzo szybko, na facebooku też nie czekałam długo. Odpowiedzi były konkretne itp., niestety mnie dalej zostaje do rozwiązania problem transportu i reklamacji frezarki na miejscu w Polsce :(
Usuń