Urlopowy post 1

*Post został zaplanowany, na komentarze i maile odpowiem w dłuższej wolnej chwili z dostępem do internetu*

Mamy poniedziałek, ja zapewne śpię gdzieś w pociągu albo na łóżku Piotra i w nosie mam cały świat. Rozpoczął się mój urlop, tym samym ja rozpoczynam serię postów, które zaplanowałam z wyprzedzeniem i w których pobawię się w przewidywanie ile z moich planów się ziści :) Plan pierwszy - o ile nikt nie wysadził samolotu - wykonany. Jestem gdzieś w Polsce i odsypiam jet laga (i co, że to tylko jedna godzina!). Wam zostawiam natomiast pierwsze z czternastu zdobień zrobionych dawno temu i tylko czekających na okazję opublikowania ich na blogu :)

Skórki mam wysuszone, bo jeśli mnie pamięć nie myli w okresie robienia tego mani malowałam też smoki, a lakier je zabezpieczający zmyć można tylko i wyłącznie rozpuszczalnikiem. Dodam, że akryle też schodzą i to szybciej niż po acetonie. Nie próbujcie tego w domu. Pomysł na połączenie ćwieków i rombów widziałam gdzieś w sieci i przez kilka tygodni w taki sam sposób ozdabiałam paznokcie. Bazą mani jest piękny Cumel, którego się bałam a okazało się że i kryje ładnie, i schnie dość szybko. Na Cumlu jeszcze coś zobaczycie :)

Gdybyście chciały złożyć zamówienie w BPS to przypominam o możliwości skorzystania z 10% rabatu :) wystarczy użyć kodu PDG10 

Wykorzystane lakiery:

Colour Alike Cumel

Ćwieki BPS

Glitter Ebay

Venita top szybkoschnący