Autor: / 14 paź 2013 / 15 Comments / , , , ,

Lawendowe wieczory dla stóp

Dawno, dawno temu, jak jeszcze na zdjęciach królowało czerwone kwiatkowe tło kupiłam sobie sól do kąpieli. Sól znalazłam w Biedronce i musiałam iść po drugą, bo pierwszą zabrała mi mama Ł. Na lotnisku pan w mundurze też się doczepił, zażartowałam nawet że to lawendowy Cyklon B., a że w dowodzie osobistym mam wpisany Oświęcim to się pośmialiśmy chwilkę. Be Beauty Spa Lawendowa relaksująca sól do kąpieli to jeden z wydatków, które chętnie powtórzę.
 

Opis ze strony producenta 
Relaksująca sól do kąpieli Be Beauty Spa Lawenda pochodzi z naturalnych złóż soli kamiennej, bogatej w mikro i makroelementy, które są cennymi składnikami pielęgnującymi skórę. Sól została wzbogacona ekstraktem z lawendy, który znany jest ze swoich właściwości relaksujących i antystresowych, znakomicie odpręża, koi zmysły i wycisza. Po długim wyczerpującym dniu kąpiel z dodatkiem soli lawendowej może stać się chwilą prawdziwego relaksu.
 

Cena i pojemność 
ok 5zł / 600g 

Dostępność 
Biedronki 

Opakowanie
Duża plastikowa butelka z szerokim otworem i metalową zakrętką. Nie mam najmniejszych zażaleń, wręcz przeciwnie, butelkę sobie na "recykling" zostawię.

Skład
 

Moja opinia 
Gdyby nie to, że na półce znalazłam ostatnie opakowanie soli lawendowej to bym jej nie kupiła. Nie dlatego, że nie lubię soli, bo lubię, ale jakoś żadna propozycja zapachowa mnie tak nie przekonała tak bardzo. Bardzo lubię zapach lawendy w każdym wydaniu, więc musiałam ją mieć. Długo stała na półce i po prostu fajnie wyglądała. Czemu? Bo nie miałam wanny! A jak już wannę mam to korzystam. Dopiero teraz wpadłam też na pomysł moczenia stóp i dłoni! Ciepła kąpiel z solą i odrobiną oliwy albo jakiegoś olejku to naprawdę miły akcent dla naszych kończyn (i tych górnych i dolnych). Sól nie nawilża, nie pielęgnuje jakoś świetnie, nie tańczy i nie śpiewa. Ale ładnie pachnie, uspokaja i pomaga się zrelaksować po ciężkim dniu. Do tego w połączeniu z gorącą wodą nieźle stawia na nogi po porządnym wychłodzeniu organizmu.
W zależności od ilości wody w wannie wsypuję 3-4 zakrętki, dłoniom wystarczają 2 łyżeczki a stopom jedna zakrętka. Zapach jest przyjemny, nie drażni i nie przydusza. Produkt nie jest zabójczo wydajny, ale też nie skończy się po dwóch użyciach. Generalnie polecam jeśli nie wymagacie cudów i fajerwerków.

Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , , , ,

15 komentarzy :

  1. "nie tańczy i nie śpiewa" mnie bardzo rozbawiło :) też widziałam je w biedronce i chyba następnym razem sobie wezmę jedną z nich, bo bardzo lubię robić kąpiele dla stóp z udziałem soli, a moja właśnie się kończy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj byłam w Biedrze i akurat porwałam taką samą ;o. Zapłaciłam za nią zawrotne 3,79 :)

      Usuń
    2. mam nadzieję, że wprowadzą biedronki do UK :D

      Usuń
  2. Ja też sobie chwalę tą sól z Biedronki i podobnie jak Ty ze względu na zapach. Uwielbiam tą o zapachu trawy cytrynowej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za każdy taki wieczór w lawendowej solance nasze stopy będą nam wdzięczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie spotkałam takiej która zadowoliła by mnie w 100%, ale wanny brak wiec jakby co to tylko do moczenia stóp :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej docenia się wannę jak się jej nie ma :D

      Usuń
  5. Już bardzo bardzo dawno nie miałam żadnej soli do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypomniałaś mi, że dostałam sól do kąpieli stóp (innej firmy), która leży i czeka, a ja ciagle zapominam o niej...

    OdpowiedzUsuń
  7. Sól do kąpieli... hmm, zazwyczaj używałam małych, wesołych kulek do kąpieli z mydlarni (małych, dobre sobie, większych od mojej pięści). Ale muszę przyznać, żeś mnie zaintrygowała, Domi. Plus - sól nie tańczy, nie śpiewa, ale pachnie i relaksuje <3
    Muszę wypróbować ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam ogrom kulek ale są wielkości mniej więcej kurzego jajka i tak ładnie wyglądają że po prostu ozdabiają mi łazienkę :D

      Usuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum