Autor: Panna Dominika / 29 cze 2013 / 9 Comments / baza pod cienie , kolorówka , pod oczy , soap and glory
Soap and Glory, baza pod cienie
Do dziś pamiętam swoją pierwszą bazę pod cienie. Trudno nie pamiętać, bo 2 lata to raczej krótki okres. To był (nie)zwykły cień w kremie Max Factor i nie wiedzieć dlaczego pomimo dostępności wielu baz, to właśnie cień dalej zostaje moim faworytem. Nie oznacza to, że zamykam się na nowości. Tak jak w przypadku cienia, tak i baza z dzisiejszego postu trafiła do mnie dzięki A. To ona uzupełnia mi braki w kosmetyczce, to ona wysłuchuje dajmiiidajmiiiidaaaaaj! Bazę dała mi sama! :D It's About Prime od Soap&Glory spisuje się nieźle, ale czy dogoni mój ideał? :)
Cena
£8.00
Dostępność
Sklepy internetowe, Boots
Opakowanie
Opakowanie
Kartonik (którego nie posiadam), a w kartoniku proste opakowanie z aplikatorem.
Konsystencja i zapach
Konsystencja i zapach
Zapach tu raczej ciężko ocenić, konsystencja natomiast jest nieco dziwna. Podczas rozprowadzania bazy na powiece mam wrażenie, że jest sucha. Nie, żeby coś trzeba było trzeć, bo baza sunie po skórze, ale pod palcem jest raczej mało mokra.
Kolor
Kolor
W moim przypadku jest to Bright Light, ale dostępna jest również baza w kolorze szarym do makijaży typu smokey (i taką właśnie nazwę nosi kolor). Mój odcień zawiera rozświetlające drobinki.
Moja opinia
Moja opinia
Zanim przejdę do opinii chciałabym Wam pokazać jak baza podbija kolory cieni. Nie trudno się domyślić, że dolny rząd to cienie na bazie :) w porównaniu z MF baza wypada naprawdę dobrze, żeby nie powiedzieć że potraktowałabym oba produkty na równi.
Na korzyść S&G jest również fakt, że MF jest bardziej błyszczący i widać to na matowych cieniach. Tutaj mamy z matami łatwiej, bo baza sama w sobie jest raczej satynowa. Przy trwałości wygrywa MF, jednak wytrzymuje 1-2godziny dłużej (czytaj: S&G trwa ok 6h średnio). Cholernie podoba mi się ta suchość, która powoduje że nie muszę pudrować powieki zaraz po nałożeniu bazy. Niestety jest też minus - kolorowe cienie rozprowadza się trochę tępo. Nie wiem czego to jest wina, ale to pierwsza baza z którą mam taki problem. Do odcieni jasnych jak najbardziej polecam. Ja jednak klasycznie wrócę do mojej pierwszej miłości :)
9 komentarzy :
Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
szkoda, że tak ciężko dostać w PL produkty jest marki :(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie łatwiej, szczególnie że nie raz chciałabym coś zamówić komuś na prezent ale z opcją wysłania do PL właśnie :<
Usuńfajnie podbija kolory :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwlasnie dzisiaj sie nad nia zastanawialam...
OdpowiedzUsuńkupiłaś?
UsuńCiekawa baza :) Moją faworytką pozostanie jednak Primer Potion od Urban Decay :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam, jej cena mnie nie przekonuje ;)
UsuńJeszcze nie trafilam na swój ideał wśród baz pod cienie. Jednak nie zamierzam zaprzestać poszukiwań. Dzięki Tobie wiem, baza Soap Glory zasługuje na uwagę:)
OdpowiedzUsuń