Autor: / 8 sie 2012 / 22 Comments / , ,

Chit Chat - dobroci za funciaka

Bardzo lubie wielki napis Poundland. Bardzo lubie wchodzic do tego typu sklepów. Ostatnio robiłam to dośc dawno. Wracając z Polski mieliśmy nieprzyjemnosc czekania na przesiadke w Birmingham, wiec polatałam po sklepach. Jak zobaczyłam tego ogromnego pounlanda to mi sie oczy w talerze zamieniły. Ile tam było kosmetyków! Ile lakierów Revlon! Nawet kilka Esprit! Luby niestety nie pozwolił mi pooglądac, wiec na szybko zgarnełam tylko eyeliner w żelu. Chciałam sprawdzic, czy watro wydac wiecej na cos takiego. Czy ja w ogóle umiem sie tym posługiwac. Kupiłam i polubiłam tego tanioszka:
Pomimo ceny jest bardzo miły w obyciu. Czerń jest czarna a nie szara, kryje bardzo ładnie i bardzo ładnie trzyma sie na powiece, pod warunkiem że ją przypudruje/dam cień/baze. Bez tego lubi sie odbic na górnej powiece, ale nawet na ksero musimy troche poczekac. Nadaje sie do ostrych, graficznych kresek jak i do tych roztartych, pod smokey. W razie kryzysu i brwi da sie podrasowac :)
Do ajlajnera był dołączony pyndzelek. Zobaczcie jaki malusi! Włosie ma fajne, jest całkiem ładnie wykonany, tylko... za krótki. Cieżko mi pomalowac oko. Pyndzel został "na czarną godzine".
Tym samym nie wiem, czy po zdenkowaniu tego (jest go troche, ale opakowanie jest malutkie) kupowac coś droższego, czy zostac już przy tanioszku i cieszyc sie zaoszczedzonym pieniążkiem...
Share This Post :
Tags : , ,

22 komentarze :

  1. podoba mi się cena. no i fakt, że miał w zestawie pędzelek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale co mi z pyndzla w sumie, skoro i tak nie używam? :D

      Usuń
  2. Ja na twoim miejscu wypróbowałabym coś innego żebyś miała porównanie i wtedy zdecudowała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, ale z drugiej strony jakbym kupowała to coś z wyższej półki, a to jednak dodatkowe koszta, które można ominąc

      Usuń
  3. no faktycznie malenki, ja to nie umiem takimi mikro-pedzlami malowac;D

    OdpowiedzUsuń
  4. no no :) ja będę się musiała na żelki przerzucić, bo mój ukochany się kończy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie maleństwo, ale ja takie lubię, bo jestem ślepa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja bym chciała przenieść się do takiego Poundlanda choć na pół godzinki. :D

    Za taką cenę aż żal byłoby nie kupić lajnerka w żelu.
    Jeśli nadal będzie się dobrze sprawować, to zostań przy nim-nie widzę w takim wypadku sensu inwestowania w coś droższego. Tańsze nie znaczy gorsze. :D

    Czekam na makijaż z krechą! +usta w nowym kolorze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kcesz takiego lajnera? moge Ci kupic :) tudzież zerknij na strone poundlanda i powiedz co kcesz :P

      Usuń
  7. Bardzo ładna ta czerń i pędzelek fajny. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. na dniach pokaże, jak ogarne otarcia na policzku :)

      Usuń
  9. ja mem eyelinery gelowe z ELFa, tez z pyndzelkiem :P ja mysle, ze powinnas zostac przy tym ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana, jeżeli przyjmujesz zaproszenia do TAGowania to zapraszam do mnie po pytania, ponieważ Ciebie otagowałam :) Linka do posta nie zostawiam, bo wiem, że to denerwujące :P
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  11. Pędzelek uroczy :D
    Kolor bardzo ok, przydałby mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. pedzelek raczej by mi sie taki nie przydal ale eyeliner fajny

    OdpowiedzUsuń
  13. Pędzelek może być:) trzeba jednak nauczyć się z nim obsługiwać:D mi przypasował,chociaż na początku chcialam go połamaćXD

    OdpowiedzUsuń
  14. I wаntеd to thank yοu for this very gooԁ read!

    ! I absοlutely loved every little bіt of it.
    I have you book-marked to loοk at nеw stuff you post…
    My web-site : Job Translator

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum