Autor: / 2 lis 2013 / 16 Comments / , ,

[Lakierowy listopad] New Romantic

Dzień drugi - i drugi jasny lakier. Rimmel Salon Pro 227 New Romantic chodził za mną odkąd zobaczyłam go u Innookiej. Akurat w tym okresie była promocja w Rossmannach, więc poprosiłam Patrycję o jego zakup. Za 12ml trzeba zapłacić ok. 19zł, podczas promocji są za przysłowiową dychę.

Ogromną zaletą lakieru jest jego pędzelek, który niesamowicie ułatwia mi malowanie paznokci. Niestety jest też minus - lakier nie jest jednowarstwowcem i mimo zapewnień producenta trzeba dorzucić 1-2 warstwy. Podstawowy powód to smugi, które są widoczne i irytujące. Wysychanie też mogłoby być lepsze, bo czasami aż strach czegoś dotknąć żeby się nie odbiło. Mimo wszystko kolor wart jest poświęcenia kilku dodatkowych minut na porządne dosuszenie.

Ja na swoje paznokcie nałożyłam trzy bardzo cienkie warstwy, które utrwaliłam Seche Vite i to był błąd, bo SV powoduje u mnie odchodzenie lakieru płatami po jednym dniu. Bez SV New Romantic trzymał się trzy dni, ale pod koniec miał już trochę odprysków i przetarć.


Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , ,

16 komentarzy :

  1. kolor idealny do manicure ślubnego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U Ciebie wygląda pięknie :) , a mnie tak średnio i byłam niezadowolona z konsystencji

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie dyskretne kolory na paznokciach ;) Nie miałam jeszcze nić z tej serii.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Delikatny, lubię takie na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co Cię ostatnio wzięło na kolory nudepodobne? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie współgrają aktualnie z ciemnymi ubraniami :)

      Usuń
  6. Pięknie prezentuje się na paznokciach! Te kilka warstw daje naprawdę uroczy, porcelanowy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kolor, taki delikatny :) z SV mam ten sam problem,że lakier odchodzi mi lepiej niż na bazie peel off z essence ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, czasami kładę SV na brokaty żeby je szybko zdjąć :D

      Usuń
  8. Bardzo go lubię, choć konieczność nałożenia trzech warstw zawsze mnie trochę zniechęca :) Ale ten kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo jego koloru czwartej bym już nie nałożyła chyba :D

      Usuń
  9. ładny... ale gdy myślę o nakładaniu 3 warstw to mnie skręca ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny! Szkoda tylko, że z kryciem u niego nie najlepiej..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum