Autor: / 23 cze 2014 / 35 Comments / , ,

Życie w UK: opinie o Polakach

 Przed wylotem do Polski zadałam pytanie o czym chciałybyście poczytać na blogu. Jeden komentarz spodobał mi się szczególnie, a brzmiał tak:

Byłoby mi bardzo miło, gdybym zobaczyła Twoją opinię o Polakach w UK - Twoje spostrzeżenia, czy byłaś traktowana z dystansem i czy spotkałaś się z przejawami swego rodzaju dyskryminacji, tudzież czystego rasizmu. Dalej, wiesz coś może o polskich dzieciach w brytyjskich szkołach?
I ogółem, jak Ci się tam żyje i czego Ci brakuje? ;)
Pozdrawiam,
Monika.
 O dzieciach będzie osobny post, bo chciałabym trochę bardziej zagłębić się w temat zanim coś napiszę.  Skupię się natomiast na samym odbiorze Polaków przez Brytyjczyków i całą rzeszę osób, które o Polsce wiedzą mało a czasami prawie nic. No, może poza tym, że Polacy są źli bo kradną im pracę. Tak proszę państwa, będzie dziś troszkę sarkazmu :)

 Zacznę od tego, że wyjeżdżając do UK nie spodziewałam się tak dużych zmian w swoim życiu, a że obracałam się wtedy tylko w otoczeniu Polaków, to wszystko było trochę łatwiejsze. Pierwsze BUM nastąpiło w pierwszej pracy. Wystraszona jak młoda płotka zostawiłam wystawiona na próbę. Wiele razy słyszałam, jak to Polacy są super mili a potem obgadują Cię z innymi. No i pech chciał, że przekonałam się że tak się naprawdę dzieje. Zamiast pomagać sobie na obczyźnie jeden drugiemu próbuje jeszcze dokopać. Nie jest to reguła, i znam ogrom przecudownych osób, ale mimo to odsetek tych mącących jest naprawdę duży. Przykre to jest, bardzo.

Druga sprawa to stereotypy. Jak ktoś pyta skąd jestem i odpowiadam, że z Polski to słyszę trzy słowa: kurwa, wódka i rasistka. Od kurwy się nie obronię, sama klnę chwilami dość siarczyście. Wódka też zawsze spoko, bo nie raz i nie dwa sprawdzałam jak smakuje. No ale ta rasistka to już przesada. Czemu? Ano temu, że wyjeżdżając uważałam, że czarny ma takie samo prawo do pracy w UK jak biały. Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, dlaczego jest tutaj tyle nienawiści do osób z Afryki czy krajów muzułmańskich. Dalej uważam, że rasistką nie jestem, aczkolwiek wkurza mnie, że to jest ZAWSZE jednostronne. Ja jestem rasistką, bo zmuszam czarnego do pracy, czarny nie jest rasistą chociaż wyzywa mnie od dziwek bo mam krótkie spodenki czy sukienkę do kolan. Boli, bardzo.
Generalnie z rasizmem w moim kierunku spotykałam się niezwykle rzadko, nigdy nie doświadczyłam go ze strony Brytyjczyków. Dyskryminacja i owszem, zdarzała się, ale znowu musiałabym tu wplątać osoby o innej karnacji, a wtedy zaleciałoby rasizmem z mojej strony, więc wiecie jak jest. Cichosza, bo będą smutni i źli. 

 Generalnie Brytyjczycy Polaków lubią, bo jak sami mówią jesteśmy pracowici i sumienni. Robimy dwa razy szybciej to, co inni męczą i skończyć nie mogą. Wielu z nas pracuje za najniższą krajową, a mimo to jest szczęśliwa, bo stać nas na dużo więcej niż w Polsce. Smutne jest oczywiście życie bez rodziny czy przyjaciół, ale i to da się znieść. No i jest też część społeczeństwa, które zamiast wziąć się do pracy woli siedzieć na d... tyłku i użalać się, że imigranci kradną im pracę, podczas gdy tej pracy wcale nie brakuje. Wystarczy poszukać i mieć odrobinę uporu. Ciągnie mnie do ojczyzny, ale to tutaj żyje mi się dobrze i spokojnie, więc póki co pobawię się w złodzieja pracy i rasistkę. A co będzie za kilka lat? Zobaczymy :)

 A na koniec humorystycznie:



Follow on Bloglovin
Share This Post :
Tags : , ,

35 komentarzy :

  1. Też bym się chętnie pobawiła w rasistkę i złodziejkę, ale na razie muszę edukację skończyć tutaj. A potem się zobaczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A potem zapraszam, chętnie Ci paznokcie pomaluję od czasu do czasu :D

      Usuń
  2. Nic na ludzi nie poradzisz ... jak im się nie podoba to niech nie patrzą ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano wiadomo, ale weź im zabroń patrzeć jak im się nie podoba :)

      Usuń
  3. Obrazek genialny :D.
    Nigdy nie byłam w Anglii, ale po tym co napisałaś... Pracując za najniższą średnią krajową żyje się lepiej niż w Polsce. Ech. I jak tu nie narzekać, że młodzi wyjeżdżają po lepsze zarobki. Lepiej wyjechać niż harować za grosze :/.
    Bardzo fajny posty. Czekam na ten o dzieciach :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten o dzieciach musi poczekać, bo swoich nie mam a inne mamy molestować mi ciężko jak nie pracuję z nimi :)

      Usuń
  4. grafika mnie rozwaliła :)
    odnośnie traktowania nie wiem co napisać, bo zwyczajnie nie znam sprawy, ale już nie raz zastanawiałam się nad wyjazdem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyś się zdecydowała to zapraszam :) Decyzja ciężka ogólnie ,ale myślę że warto rozważyć :)

      Usuń
  5. Dobry post, sama się zastanawiam jak to jest w UK z pracą. Myślałam też nad wyprowadzką kiedyś z Polski, ale coś mi się zdaje, że góruje strach przed nieznanym ;)
    Z obrazka: Pierooogi rządzą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja skoczyłam na głęboką wodę i dałam radę, więc myślę że to nie jest takie ciężkie :)

      Usuń
  6. o jak ja uwielbiam to jak nie można nic powiedzieć np. na ciapatych bo rasizm, ale że oni nas tak traktują to już wszystko ok... Ja pobyt w szkole w anglii bardzo dobrze wspominam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, a mogłabyś mi podesłać maila z tym jak wygląda traktowanie w takich szkołach? :)

      Usuń
  7. O tym podkradaniu pracy coś słyszałam, ale że rasiści to nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahaha ten humor na koniec jest boski :) Doskonale obrazuje cały Twój post :)
    To przykre z tym rasizmem.

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żeby było śmiesznie obrazek znalazłam przez przypadek :)

      Usuń
  9. Choć czuję się patriotką, to niestety sytuacja w mojej ukochanej Polsce z dnia na dzień jest coraz gorsza. Dlatego też zaczęłam się zastanawiać nad wyjazdem i szukaniem lepszej przyszłości na obczyźnie. Na razie muszę skończyć szkołę, ale za rok kto wie co się stanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na obczyźnie też z czasem jest coraz gorzej, aczkolwiek i tak zdecydowanie lepiej niż w ojczyźnie. Smutne to, no ale co zrobić..

      Usuń
  10. Obrazek genialny, hahahaha!

    Ech, sama też nie raz nie raz usłyszałam, że my, Polacy, kradniemy pracę brytyjczykom i zostałam nazwana rasistką przez ciemniejszoskórych.
    Ogólnie, osobiście zauważyłam, że słowo "rasizm" jest na swój sposób magiczne w UK. Być może nie jest to powód do dumy, ale mam pewien przykład z własnego zycia - całkiem niedawno się przeprowadzałam, musiałam załatwić więc wszystkie formalności z BT. Niestety, nie mogłam dokonać zmian za pośrednictwem strony internetowej, gdyż pakiet, który miałam nie był dostępny w miejscu, do którego się przenosiłam. Musiałam więc zadzwonić na infolinię.
    Konsultantka próbowała wcisnąć mi o wiele gorszy i droższy pakiet + poinformowała, że będę musiała zapłacić £150 za pociągnięcie kabelka i aktywację. Zła jak osa zapytałam, czy to dlatego, że jestem Polką. I wiesz co? Pani magicznie znalazła o wiele lepszą ofertę! I, co śmieszniejsze, okazało się, że jest tu aktywna linia, więc nie potrzeba przykazdu inżyniera. Przykre, nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przykre, u mnie w pracy jestem jedyną Polką i nie narzekam. Jeden "ciemny" mnie od rasistek zwyzywał, bo mu powiedziałam że jeśli nie zacznie robić tego co do niego należy to nie będę tego za niego kończyć bo siedzi większość czasu i ogląda telewizję. Zapytałam, czy wykorzystywanie mnie do pracowania za niego jest rasizmem, to mi odpowiedział, że w jego kraju to nic złego. Powiedziałam, że chyba powinien zmienić miejsce zamieszkania bo UK ma inne prawa i nagle okazało się, że potrafi dokończyć swoje obowiązki przed wyjściem do domu :)

      Usuń
    2. Haha, bardzo mądrze mu odpowiedziałaś! :)

      Usuń
    3. Jakoś się bronić trzeba :)

      Usuń
  11. oj zgadzam sie, niestety rasizm dziala tylko w jedna strone a jak ktos Ciebie wyzywa a jest ciemnej karnacji to juz rasizm nie jest heh.. Ale i tak tu jest mi dobrze, lepiej, spokojniej, perspektywy sa wieksze. Nie wroce, to wiem. A od Brytyjczyków nigdy zadnego zlego slowa nie uslyszalam o Polakach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chcę wrócić ze względu na rodzinę, z drugiej strony pora pomyśleć o swojej własnej więc dylemat mam ogromny :(

      Usuń
  12. Dziękuję za wyróżnienie i odpowiedź!
    Twój post pomógł mi przybliżyć choć trochę realia. Obrazek jest świetny :D
    Będę wpadać zdecydowanie częściej!
    Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj nie wiem czy Brytyjczycy tak lubią Polaków, mam inne zdanie na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to zależy od środowiska w jakim się obracasz :)

      Usuń
  14. Niestety to smutne ale prawdziwe. To samo czuje we Francji, polakow widza przez pryzmat zarowno dobrego pracownika ale niestety pijaka. I od tego sie nie ucieknie. Natomiast to chyba tak juz jest przyjete, ze Polacy na emigracji nie potrafia zyc wspolnie. Przynajmniej rzadko. Choc wiadomo ze sa od tego jak od kazdej reguly jakies wyjatki. ja mam tylko jedna kolezanke Polke. No i to prawda, za rodzina teskni sie najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam Ci tej Francji zazdroszczę, ale chyba nie dałabym rady się kolejnego języka uczyć :(

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  16. Obrazek śmieszny, ale sporo w nim prawdy. Mam podobne uczucia mieszkając w Holandii. Najbardziej przykre jest to, że trzeba trzymać się jak najdalej od rodaków, a inni, np. Turcy staną za sobą murem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety jest tak i ciężko mi zaprzeczyć w tym momencie, szczególnie że przez takie właśnie niehonorowe zachowanie rodaków straciłam pracę :)

      Usuń
  17. Co do polaków za granicą - nie dziwota, że są chamscy... w ojczyźnie też kopią po tyłkach, tacy już chyba jesteśmy (mówiąc ogólnie)
    A rasizm to jest ciężka sprawa jak to mówię
    powiesz "jestem żółty" - brawo, jesteś dumny
    " jestem czarny" - brawo!
    " jestem biały" - rasista! ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo cenię każdy komentarz od Was, daje mi to świadomość, że warto dla Was pisać! Dziękuje! :)
Drażnią mnie komentarze wklejane masowo na blogi o treści "fajny blog, obserwujemy? :*:):D" wiec zastanów sie 3 razy zanim wciśniesz ctrl+v. I tak wrzuce go do spamu
Anonimów poprosze o podpisywanie sie, nie lubie zwracac sie do kogoś bezosobowo :)


Obserwatorzy

Archiwum